aga_irlandia
MAMA PO RAZ PIATY:)
i cale szczescie kokota
martwi mnie brak wiadomosci od wampirki
martwi mnie brak wiadomosci od wampirki
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
wampirka20@wp.pl
Fanka BB :)
jestem jestem,miło że o mnie myślicie,ze mną już lepiej,u lekarza nie byłam ale dzwoniłam do niego,kolor byl brunatny i było tego mało (jak dla mnie, to nie plamienie tylko jakis śluz wylatujący,chociaż???), do lekarza ide jutro rano,lekarz powiedział ze trzeba się martwic jak kolor jest "żywy czerwony" więc ja się nie martwie choć wczoraj kilka łezek mi poleciało,chyba ze strachu,tak myśle.:-(martwi mnie brak wiadomosci od wampirki
wampirka20@wp.pl
Fanka BB :)
tak właśnie robie,jeszcze sie z łóżka nie zwlekłam hihihi tylko że bateria mi w laptopie pada więc długo tak nie posiedzę,ale wdepne wieczorem poczytać wasze posty,buziaki dziewczyny i "pieszczoszki dla brzuszków"
Hey Dziewczyny,
A ja mam pytanie odnosnie luteiny...?? Z czw/pt w nocy mialam silne skurcze od 23-3 w nocy i sie bardzo martwie...w 1 ciazy tez mialam podobne ze siedzialam zwinieta w klebek bo tylko to pomagalo i bylam w szpitalu, dostawalam zastrzyki...Teraz bylam w pt u gina, dal mi luteine i kazal odpoczywac...Skurcze juz sie nie pojawily nawet w pt (tylko ta jednorazowa akcja w nocy), luteina sie konczy za 2 dni (mam brac 6 tabsow dziennie) i nie wiem co robic?? Gin powiedzial ze jak nie przejda to mam sie zglosci do szpitala lub po l4 a jak przeszly to chyba dobrze?? Czy jest to wynik ze dziala luteina a jak sie skonczy to wroca?? Czy ktoras z Was brala?? Jutro ide do pracy i troche sie martwie
A ja mam pytanie odnosnie luteiny...?? Z czw/pt w nocy mialam silne skurcze od 23-3 w nocy i sie bardzo martwie...w 1 ciazy tez mialam podobne ze siedzialam zwinieta w klebek bo tylko to pomagalo i bylam w szpitalu, dostawalam zastrzyki...Teraz bylam w pt u gina, dal mi luteine i kazal odpoczywac...Skurcze juz sie nie pojawily nawet w pt (tylko ta jednorazowa akcja w nocy), luteina sie konczy za 2 dni (mam brac 6 tabsow dziennie) i nie wiem co robic?? Gin powiedzial ze jak nie przejda to mam sie zglosci do szpitala lub po l4 a jak przeszly to chyba dobrze?? Czy jest to wynik ze dziala luteina a jak sie skonczy to wroca?? Czy ktoras z Was brala?? Jutro ide do pracy i troche sie martwie
Ja brałam 2 luteiny dziennie ale ja brałam profilaktycznie więc nie wiemale ona chyba aż tak silnego działania nie ma
Na l4 lepiej pójdź
A o nospie nic lekarz nie mówił w razie ataku?
Nospe biore od poczatku ciazy 3x1 bo mialam male skurcze, w ta noc to mialam mega ze wylam, poczatki porodu mi sie przypomnialy...z cora mialam to samo (niedobor progesteronu) i lezalam tydzien w szpitalu jakos w 8 tyg potem bylo juz super...Teraz mam brac dopochwowo 3x2...Narazie spokoj, do dzis mialam l4, od stycznia nowa praca :-( wiec juz psiocza...Staralismy sie o dzidzie 3 lata wiec nie zmienialam pracy w koncu jak nic nie wychodzilo zmienilam a tu fasolka :-) wiec boje sie mowic ze jestem w ciazy bo od razu polece, umowe mam do konca maja...wiem ze dzidzia najwazniejsza ale bez pracy, 2 dzieci moze byc ciezko
Emy
Fanka BB :)
Dzień dobry dziewczyny
Efe, nie martw się tym duphastonem, widocznie tak ma być. ja też brałam od 4 tyg do 12 tyg
podobno w drugim trymestrze łożysko zaczyna produkować progesteron i leki są niepotrzebne, chyba , ze ktoś ma poważne kłopoty ze zdrowiem
kroptusia, wiesz ciężko stwierdzić jak to jest, zwłaszcza że każda z nas jest inna
luteina to tak jak duphaston, prawda, też ma progesteron
myślę że nie powinnaś się martwić na zapas po prostu odpoczywaj
buziaki
ja dziś w nocy przeszłam lekkie załamanie, przeryczałam dwie godziny, mąż nie mógł mnie uspokoić. zasnęłam chyba ze zmęczenia o 6 rano
od kilku nocy dokuczają mi bóle reumatyczne, w dzieciństwie leczono mnie na reumatyzm, niestety okazało się że jestem uczulona na penicyliny, którymi mnie leczono. mialam jakieś 8lat.
potem wszystko jakoś ustało
a teraz wraca, ze zdwojoną siłą. po prostu się załamałam
ryczałam i powtarzałam że nie mam siły i nie dam rady ich donosic, że to ponad moje siły
masakra
a dziś jestem padnięta od tego wycia
Efe, nie martw się tym duphastonem, widocznie tak ma być. ja też brałam od 4 tyg do 12 tyg
podobno w drugim trymestrze łożysko zaczyna produkować progesteron i leki są niepotrzebne, chyba , ze ktoś ma poważne kłopoty ze zdrowiem
kroptusia, wiesz ciężko stwierdzić jak to jest, zwłaszcza że każda z nas jest inna
luteina to tak jak duphaston, prawda, też ma progesteron
myślę że nie powinnaś się martwić na zapas po prostu odpoczywaj
buziaki
ja dziś w nocy przeszłam lekkie załamanie, przeryczałam dwie godziny, mąż nie mógł mnie uspokoić. zasnęłam chyba ze zmęczenia o 6 rano
od kilku nocy dokuczają mi bóle reumatyczne, w dzieciństwie leczono mnie na reumatyzm, niestety okazało się że jestem uczulona na penicyliny, którymi mnie leczono. mialam jakieś 8lat.
potem wszystko jakoś ustało
a teraz wraca, ze zdwojoną siłą. po prostu się załamałam
ryczałam i powtarzałam że nie mam siły i nie dam rady ich donosic, że to ponad moje siły
masakra
a dziś jestem padnięta od tego wycia
Emy: od kilku nocy dokuczają mi bóle reumatyczne, w dzieciństwie leczono mnie na reumatyzm, niestety okazało się że jestem uczulona na penicyliny, którymi mnie leczono. mialam jakieś 8lat.
potem wszystko jakoś ustało
a teraz wraca, ze zdwojoną siłą. po prostu się załamałam
ryczałam i powtarzałam że nie mam siły i nie dam rady ich donosic, że to ponad moje siły masakra
Nigdy nie miałam bóli reumatycznych i nie wiem jak bardzo mogą boleć. Współczuje ci bardzo. Ale wiem jedno właśnie dla tych małych Kruszynek, które nosisz pod sercem będziesz miała siłę. I za parę miesięcy one ci to wynagrodzą.
3-mam kciuki by już nie bolało.
potem wszystko jakoś ustało
a teraz wraca, ze zdwojoną siłą. po prostu się załamałam
ryczałam i powtarzałam że nie mam siły i nie dam rady ich donosic, że to ponad moje siły masakra
Nigdy nie miałam bóli reumatycznych i nie wiem jak bardzo mogą boleć. Współczuje ci bardzo. Ale wiem jedno właśnie dla tych małych Kruszynek, które nosisz pod sercem będziesz miała siłę. I za parę miesięcy one ci to wynagrodzą.
3-mam kciuki by już nie bolało.
reklama
Ja brałam Luteinę,ale też bardziej profilaktycznie,wiec skurczy przy nich nie miałam
ale na sile bole skurczowe brałam Nospe Forte
ja jestem juz po jednym poronieniu,ale dosć dawno temu bo w 1998roku
Emy co do bóli reumatycznych nie zazdroszczę,bo wiem jaki to straszny ból jest,ale nie martw sie to minie
ja w środę tez wybieram sie do lekarza,tyle ze do internisty bo moja ginekolog wykryła u mnie szmery w sercu i mam to skontrolować,a dodatkowo mam sile bóle brzucha po prawej i lewej stronie,jakby wątroba i trzustka dawały o sobie znać,a że wcześniej leczyłam sie na wrzody,a teraz nie moge brac leków mozliwe,że stąd pojawiajasie dziwne bóle brzucha,które tez wolę skonsultować,żeby byc spokojna,bo ja straszny nerwus jestem
ale na sile bole skurczowe brałam Nospe Forte
ja jestem juz po jednym poronieniu,ale dosć dawno temu bo w 1998roku
Emy co do bóli reumatycznych nie zazdroszczę,bo wiem jaki to straszny ból jest,ale nie martw sie to minie
ja w środę tez wybieram sie do lekarza,tyle ze do internisty bo moja ginekolog wykryła u mnie szmery w sercu i mam to skontrolować,a dodatkowo mam sile bóle brzucha po prawej i lewej stronie,jakby wątroba i trzustka dawały o sobie znać,a że wcześniej leczyłam sie na wrzody,a teraz nie moge brac leków mozliwe,że stąd pojawiajasie dziwne bóle brzucha,które tez wolę skonsultować,żeby byc spokojna,bo ja straszny nerwus jestem