reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

Boze a ja jutro tez koncze 39tydz. a zaczynam 40 tydzien, jak Raabit!!a nic nie czuje!!chyba ze mna cos nie tak:nerd:
Kira ty tez masz ten sam czas, czujesz wiatr i inne rzeczy, ja sie porycze!!! Maly nie chce wjsc!!Zablokowal sie czy co???
 
reklama
Ola ja tez jutro zaczynam 40 tydz.ale wcale sie nie ciesze ze mam to wszystko:no:niby cos sie dzieje ale jestem juz zmeczona tymi bólami i fałszywymi objawami:-(u Ciebie to może być bezobjawowo-po prostu błysk:tak: czasem tak jest:confused2:
 
Olu spokojnie na każdą z nas przyjdzie czas, prędzej czy póżniej możesz byc tego pewna. Nic na siłę , wszystko w swoim czasie. Także cierpliwości życzę wszystkim , sobie też, chociaż szczerze mówiąc wolałabym miec to już za sobą.
 
Wiesz co Magda??Faceci to powinni przynajmniej raz w zyciu byc w ciazy, chociaz tak pare tygodni, by wtedy wiedzieli jakie swinstwo robia kobietom wystawiajac je na tekie niewygody.
 
Ola ja już dawno powiedziałam mojemu mężowi że gdyby był w ciąży to przypuszczam, że już od zapłodnienia leżałby w łóżku na zwolnieniu! twardziele :-D;-):-)
 
To zależy jacy faceci, ja na swojego za bardzo nie mam prawa narzekac, bo jak widzi , że mnie cos boli , choc na ogół się nie skarże, to pomaga jak umie najlepiej.
 
Raabit, chyba chce , bo wiedzialabym przynajmniej ze cos sie dzieje, bez bolu jeszcze nikt nie urodzil, a jesli bolu nie ma to znaczy ze nie ma porodu, tak to rozumiem, a wiec bol musi byc, tymbardziej w tym czasie w ktorym jestesmy, przeciez to juz prawie koniec, kiedy poczuje jak sie szyjka rozwiera czy jakies skurczyki sie zaczynaja?? Mam nadzieje ze niepotrzebnie sie martwie.
 
reklama
Dzisiaj dopóki nie musiał jechac do pracy z uporem mianiaka woził mnie po tych urzędach zajmował kolejki tam gdzie mógł i jeszcze niańczył Weronikę.
 
Do góry