reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

Natalka mocno trzymam za Ciebie jutro kciuki i obys nie musiała za długo leżec w szpitalu.

Sylwia zrób kilka głebokich wdechów bo zwariujesz kobito:-) a Majeczka biedna tez to odczuwa wiec dla niej troszke sie uspokoj.Ja tez mam ostatnio rozne nastroje wybuchowe ale staram sie wstopowac swoj temperament bo stwierdziłam,że jak tam mdalej bede switorwać to moj biedny mąz tego dłuzej nie zniesie:szok::no:
 
reklama
Dobra dziewczynki ja sobie juz daje spokoj na dzisiaj bo cały dzien w sumie slęcze przed komputerem i oczka mnie juz troche bolą.
Jeszcze tylko chwilke poćwicze, żeby rozprostować moje kości i prozciagac bolący kręgosłup:-)

życzę Wam wszystkim spokojnej nocki.Ciekawe co tez ta nocka przyniesie..... może kolejne dzieciątko???
 
Teraz to juz u nas goraco sie robi, coraz wiecej kobitek sie rozdwaja!!!
Mrozik trzymaj sie
Natalka oby wszystko dobrze poszlo
Ja czuje ze zostane na koncu:-(, nie ma skorczy, nie ma boli, z kibelkiem znosnie, zero opuchlizny, moze to i dobrze, wygodnie , ale moze to znaczy ze sie niezle przeterminuje!!Albo porod bedzie okrutny.Eh...Lepiej nie myslec, co ma byc to bedzie.
 
A ja się dopiero przywitam. Miałam dzisiaj straszny dzień , biegania po urzędach , niekompetencji urzedników itp. Nerwy , nerwy i jeszcze raz nerwy. Wszystko przez to , ze chciałam zarejstrowac sie w urzędzie pracy po to , by nie płacic za szpital. Dopiero po drugiej wizycie w tymże urzędzie tak mnie rozwścieczyli , że poszłam wprost do kierownika tegoż urzędu i ....... dowiedzialam się , że te wszystkie dokumenty i zaświadczenia które dzisiaj załatwiałam jeźdżąc pół miasta w tą i spowrotem , załatwiałam niepotrzebnie, bo........ i tak mąż musi mnie wziąśc na swoje ubezpieczenie, zarejsrowac się raczej nie opłaca , bo skoro mam termin za 5 dni to potem przejmuje mnie i tak ZUS i będzie wypłacał macierzyński. A jesli jednak uparłabym sie przy zarejstrowaniu dzisiaj to skróciłabym sobie okres pobierania zasiłku o jakies trzy miesiące ze względu na szczególny rodzaj wypowiedzenia ( tzn przez to , że zakład zlikwidowali mam skrócony okres wypowiedzenia z 3 do 1 miesiąca). Pogmatwane to wszystko jak piorun jasny, grunt , że się w końcu z tym połapałam. To ja już wole te trzy miesiące z maluszkiem dłużej w domu posiedziec.
 
Naur duuuuuże buziaki za to , że tak dzielnie to wszystko zniosłaś i masz już Uleńkę przy sobie. Ogroooomne gratulacje pierwsza "sierpniowa" mamo.
 
No to ladnie Magda!!ale widzisz?dobrze ze w pore sie o tym dowiedzialas, tak jak mowisz, bedziesz mogla 3 miesiace dluzej z maluchem posiedziec.Ale wspolczuje bieganiny...ufff

A co tam ciekawego na tym TVN?Widze ze cos ciekawego bo nikogo nie ma:confused:
Niestety nie mam polskiej telewizji:-(
 
No to pięknie Mrozik,ja chyba też jutro zadzwonie do szpitala i sie dowiem,bo kurcze nieciekawie sie robi:no:biedna...
Sylwia nie denrwuj sie,nie ma potrzeby:tak:
Natalka trzymamy kciuki zeby wszystko bylo ok:tak:
Raabit ty jutro do lekarza?
 
Tylko szkoda mojego ganiania było , bo nie musiałam tak naprawdę nigdzie chodzic , gdybym tylko o tym wiedziała, wszystko załatwił mąż z pracy telefonicznie, to za czym ja chodziłam ponad pół dnia. A tak nastałam sie w kolejkach , naużerałam z ludzmi , a przedewszystkim z niekompetencją i niedouczeniem urzedników i odsyłaniem z urzędu do urzędu , z okienka do okienka , no i oczywiście z pietra na pietro. Myslałam , że po drodze urodzę, szczególnie na tych schodach.
 
reklama
Magda biedna jesteś :no: ale w naszych urzędach niekompetencja to standard :szok:

Kira tak ja jutro do gina i zobaczymy co powie :tak:
 
Do góry