Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Sylwia trzymam kciuki!!!
Claudi mowa o Luxemburgu ,no to tez ladnie placisz za wizyty, u mnie do 100 euro na szczescie nie dochodzi, ale cos kolo tego, a to wszystko wina mojego mana, bo zapisal nas do najlepszej prywatnej kliniki w Luxemburgu, ah...., gdybym byla w normalnym szpitalu nie bylo by tak zle, a gimnastyka, szkola rodzenia,porod w wodzie czy porod rodzinny tez gratis, znieczulenie jak juz wspominlalam kosztuje mnie 100%-300euro, no i ten porod, troche ciezko bedzie, przezyjemy.
Staniki slyszalam zeby kupowac po porodzie, bo dopiero wtedy cycolki zaczynaja porzadnie rosnac,
Usg i badanie moczu mialam zawsze co 4 tygodnie
Nam brakuje jeszcze lozeczka i kosmetykow, lozeczko to i tak tylko w dzien, bo w nocy maluszka chcemy miec kolo siebie mysle jeszcze nad jakas nowa tania pizama do szpitala, bo slyszalam ze latwo o zabrudzenie, a wiec pizam nigdy nie za wiele,
Kasia Wie po twoim opisie to moze byc angina, chorowalam na nia bardzo czesto jak bylam mlodsza, bol gardla nie do opisania!!!!!!!!!, spytaj lekarza o Bioparox-antybiotyk w areozolu, domiejscowy, nie szkodzi dzidzi, bol przejdzie ci po pierwszym psiknieciu, ja stosowalam to na poczatku ciazy, bo mialam zapalenie oskrzeli, no i wczesniej na angine.A przedewszystkim plukac, plukac, plukac
Syska z tym mieszczeniem sie w ciuchy to nic nie mow, ja chodze w samym t-shircie od mojego Carlo, a co mnie wkurza to musze ciagle nowy miec kolo siebie,bo brzucho tak odstaje ze zawsze cos powycieram, jak gotuje czy sprzatam, a na wyjscie to tak szczerze powiedziawszy mam tylko dwie tuniczki w ktore wchodze i jakos wygladam, po za tym koszule i swetry.nie ma sensu kupowac wielgachnych ciuchow na ten krotki czas.
A ja wzielam sie za pranie i male sprzatanie, kurcze ciezko mi to idzie,ale powoli a do celu
Claudi mowa o Luxemburgu ,no to tez ladnie placisz za wizyty, u mnie do 100 euro na szczescie nie dochodzi, ale cos kolo tego, a to wszystko wina mojego mana, bo zapisal nas do najlepszej prywatnej kliniki w Luxemburgu, ah...., gdybym byla w normalnym szpitalu nie bylo by tak zle, a gimnastyka, szkola rodzenia,porod w wodzie czy porod rodzinny tez gratis, znieczulenie jak juz wspominlalam kosztuje mnie 100%-300euro, no i ten porod, troche ciezko bedzie, przezyjemy.
Staniki slyszalam zeby kupowac po porodzie, bo dopiero wtedy cycolki zaczynaja porzadnie rosnac,
Usg i badanie moczu mialam zawsze co 4 tygodnie
Nam brakuje jeszcze lozeczka i kosmetykow, lozeczko to i tak tylko w dzien, bo w nocy maluszka chcemy miec kolo siebie mysle jeszcze nad jakas nowa tania pizama do szpitala, bo slyszalam ze latwo o zabrudzenie, a wiec pizam nigdy nie za wiele,
Kasia Wie po twoim opisie to moze byc angina, chorowalam na nia bardzo czesto jak bylam mlodsza, bol gardla nie do opisania!!!!!!!!!, spytaj lekarza o Bioparox-antybiotyk w areozolu, domiejscowy, nie szkodzi dzidzi, bol przejdzie ci po pierwszym psiknieciu, ja stosowalam to na poczatku ciazy, bo mialam zapalenie oskrzeli, no i wczesniej na angine.A przedewszystkim plukac, plukac, plukac
Syska z tym mieszczeniem sie w ciuchy to nic nie mow, ja chodze w samym t-shircie od mojego Carlo, a co mnie wkurza to musze ciagle nowy miec kolo siebie,bo brzucho tak odstaje ze zawsze cos powycieram, jak gotuje czy sprzatam, a na wyjscie to tak szczerze powiedziawszy mam tylko dwie tuniczki w ktore wchodze i jakos wygladam, po za tym koszule i swetry.nie ma sensu kupowac wielgachnych ciuchow na ten krotki czas.
A ja wzielam sie za pranie i male sprzatanie, kurcze ciezko mi to idzie,ale powoli a do celu