reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sen miesiecznego dziecka

KarolinaZales

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
12 Grudzień 2023
Postów
67
Witam drogie mamy chciałabym zapytać jak u Was wygląda sytuacja ze snem waszych dzieci. Mój syn skończył miesiac i ogólnie należy do grupy tych marudnych dzieci. Jego dzień wygląda następująco. Budzi się różnie ale zazwyczaj między 5 a 6 rano. Moje dziecko nigdy nie wstało nie marudząc zawsze jest płacz albo marudzenie. Po jedzonku nie poleży sam marudzi placze. Jego aktywność trwa z dwie godziny potem zasypia. Do 13 ma krótkie drzemki, jest spacer na którym też spi a od 13 potrafi spać całe popołudnie, jak się budzi to zje mleczko i dalej marudzi i bo jest śpiący. W sumie śpi do kąpania. Jest kąpany o 20 zasypia przed 21 i śpi do północy lub 1 w nocy. Zje i śpi ale już niespokojnie, stęka przez sen i jak się obudzi to znowu jest płacz i marudzenie. Mało ma takich chwil że poleży spokojnie sam czy to w łóżeczku czy bujaku. Zazwyczaj marudzi. Nie wiem czy to normalne że śpi ciągiem prawie od popołudnia do rana. Martwię się że jest coś nie tak.
 
reklama
Witam drogie mamy chciałabym zapytać jak u Was wygląda sytuacja ze snem waszych dzieci. Mój syn skończył miesiac i ogólnie należy do grupy tych marudnych dzieci. Jego dzień wygląda następująco. Budzi się różnie ale zazwyczaj między 5 a 6 rano. Moje dziecko nigdy nie wstało nie marudząc zawsze jest płacz albo marudzenie. Po jedzonku nie poleży sam marudzi placze. Jego aktywność trwa z dwie godziny potem zasypia. Do 13 ma krótkie drzemki, jest spacer na którym też spi a od 13 potrafi spać całe popołudnie, jak się budzi to zje mleczko i dalej marudzi i bo jest śpiący. W sumie śpi do kąpania. Jest kąpany o 20 zasypia przed 21 i śpi do północy lub 1 w nocy. Zje i śpi ale już niespokojnie, stęka przez sen i jak się obudzi to znowu jest płacz i marudzenie. Mało ma takich chwil że poleży spokojnie sam czy to w łóżeczku czy bujaku. Zazwyczaj marudzi. Nie wiem czy to normalne że śpi ciągiem prawie od popołudnia do rana. Martwię się że jest coś nie tak.
Troszke za dużo oczekujesz od tak małego dziecka. Przede wszystkim 2h aktywności to bardzo dużo. Leżenie samemu tak samo jest bardzo trudne dla dziecka, które dopiero co było w brzuchu i caly czas Cię czulo. To nornalne, ze marudzi.
 
Witam drogie mamy chciałabym zapytać jak u Was wygląda sytuacja ze snem waszych dzieci. Mój syn skończył miesiac i ogólnie należy do grupy tych marudnych dzieci. Jego dzień wygląda następująco. Budzi się różnie ale zazwyczaj między 5 a 6 rano. Moje dziecko nigdy nie wstało nie marudząc zawsze jest płacz albo marudzenie. Po jedzonku nie poleży sam marudzi placze. Jego aktywność trwa z dwie godziny potem zasypia. Do 13 ma krótkie drzemki, jest spacer na którym też spi a od 13 potrafi spać całe popołudnie, jak się budzi to zje mleczko i dalej marudzi i bo jest śpiący. W sumie śpi do kąpania. Jest kąpany o 20 zasypia przed 21 i śpi do północy lub 1 w nocy. Zje i śpi ale już niespokojnie, stęka przez sen i jak się obudzi to znowu jest płacz i marudzenie. Mało ma takich chwil że poleży spokojnie sam czy to w łóżeczku czy bujaku. Zazwyczaj marudzi. Nie wiem czy to normalne że śpi ciągiem prawie od popołudnia do rana. Martwię się że jest coś nie tak.

Okno aktywności 2h u miesięcznego dziecka? 😱😱😱

W tym wieku OA powinny mieć 45minut do max 60 minut. W OA zawierasz wszystko od wstania do zaśnięcia czyli zmianę pieluchy, jedzenie itd. W ciągu dnia ma dużo drzemek najlepiej ok 6, większość kontaktowych bo nadal IV trymestr.
 
Już nie wkładajmy dziecka w takie sztywne ramy czasowe. Moja córka jak miała miesiąc to potrafiła nie spać kilka godzin w dzień. A jak zasypiała to na 30 minut max. Nigdy nie spała po kilka godzin.
Ja bym zbadała poziom żelaza bo rzeczywiście takie spanie od popołudnia aż do rana też normalne nie jest.
 
Już nie wkładajmy dziecka w takie sztywne ramy czasowe. Moja córka jak miała miesiąc to potrafiła nie spać kilka godzin w dzień. A jak zasypiała to na 30 minut max. Nigdy nie spała po kilka godzin.
Ja bym zbadała poziom żelaza bo rzeczywiście takie spanie od popołudnia aż do rana też normalne nie jest.

Miesięczne dziecko ma duże zapasy żelaza z brzucha.
Musiałby mieć duże problemy zdrowotne, wywołane w ciazy/przy porodzie żeby na tym etapie mieć anemię.

Każde moje dziecko dużo spało w systemie OA, Turbo-drzemka. Gdzie było ich nawet 8-10 - żadne nigdy nie miało i nie ma anemi
 
Miesięczne dziecko ma duże zapasy żelaza z brzucha.
Musiałby mieć duże problemy zdrowotne, wywołane w ciazy/przy porodzie żeby na tym etapie mieć anemię.

Każde moje dziecko dużo spało w systemie OA, Turbo-drzemka. Gdzie było ich nawet 8-10 - żadne nigdy nie miało i nie ma anemi
Ale nie każde dziecko jest takie jak Twoje. Poddałam tylko myśl skąd takie długie spanie.
 
Witam drogie mamy chciałabym zapytać jak u Was wygląda sytuacja ze snem waszych dzieci. Mój syn skończył miesiac i ogólnie należy do grupy tych marudnych dzieci. Jego dzień wygląda następująco. Budzi się różnie ale zazwyczaj między 5 a 6 rano. Moje dziecko nigdy nie wstało nie marudząc zawsze jest płacz albo marudzenie. Po jedzonku nie poleży sam marudzi placze. Jego aktywność trwa z dwie godziny potem zasypia. Do 13 ma krótkie drzemki, jest spacer na którym też spi a od 13 potrafi spać całe popołudnie, jak się budzi to zje mleczko i dalej marudzi i bo jest śpiący. W sumie śpi do kąpania. Jest kąpany o 20 zasypia przed 21 i śpi do północy lub 1 w nocy. Zje i śpi ale już niespokojnie, stęka przez sen i jak się obudzi to znowu jest płacz i marudzenie. Mało ma takich chwil że poleży spokojnie sam czy to w łóżeczku czy bujaku. Zazwyczaj marudzi. Nie wiem czy to normalne że śpi ciągiem prawie od popołudnia do rana. Martwię się że jest coś nie tak.
Dla mnie, przy moim 7 tygodniowym bąblu, brzmi to całkiem normalnie :) Teraz na wczasach nagle śpi jak zabita pomiędzy OA i nawet daje się odłożyć, a wcześniej miała radar nawet jak wychodziłam do toalety, więc gdyby nie to, że mnie już nie stac, to bym stąd nie wyjeżdżała 🤣
 
Ostatnia edycja:
Miesięczne dziecko ma duże zapasy żelaza z brzucha.
Musiałby mieć duże problemy zdrowotne, wywołane w ciazy/przy porodzie żeby na tym etapie mieć anemię.

Każde moje dziecko dużo spało w systemie OA, Turbo-drzemka. Gdzie było ich nawet 8-10 - żadne nigdy nie miało i nie ma anemi
Ola, nie do końca. :) Wystarczy, że dziecko od razu odpępowiono i nie dano krwi z pępowiny zlecieć do dziecka, gdy jeszcze (pępowina) tętniła. A w wielu szpitalach od razu dziecko ledwo wyskoczy i ma odcinaną pępowinę byle szybko. I to wystarczy, nie dostanie wszystkiego, co mu się prawnie należało 🙃 i będzie mieć anemię. :)
 
Co do Autorki - nie oczekuj, Kochana, że miesięczniak będzie jak robot funkcjonował. :) Jeszcze niedawno był w Twoim brzuchu i to 9 długich miesięcy - miał ciepło, słyszał Twoje serce, ciągle chodziłaś i go bujałaś. A teraz jest w strasznym, obcym i zimnym świecie. Normalne, że marudzi, kiedy matka go "porzuca". Wiadomo, czy zaraz nie zje go tygrys? Nie wie, co się dzieje, czemu nagle jest zimno, nie słyszy Twojego serca, nie jest bujane. Kto by się nie buntował i nie bał. :) Takie maluszki wymagają szczególnego ciepła i czułości od rodziców, szczególnie od mamy, która jest im najbliższa, bo to u niej spędziły w brzuchu wiele miesięcy.
To nie potrwa wiecznie. Za kilka tygodni, miesięcy, lat, to co teraz macie będzie mgnieniem oka, ruchem skrzydła motyla. Trwa to tylko chwilę. Daj mu ten czas, którego potrzebuje. :)
Takie maluszki dużo śpią, jedzą i śpią generalnie. Okna aktywności są krótkie.
Jeśli chodzi o noce, większość maluchów po północy (różnie, od 12, od 2, od 4) już śpi niespokojnie, płytko, marudzi. Ciągle jest w jednej pozycji leżącej, która nie sprzyja pracy przewodu pokarmowego, a ich układ pokarmowy jest bardzo niedojrzały. Często wtedy dokucza brzuszek, jelita, gazy. Nic się z tym nie zrobi, pomoże tylko czas. Z czasem układ pokarmowy dojrzeje i nie będzie męczył maluszka.
 
reklama
Co do Autorki - nie oczekuj, Kochana, że miesięczniak będzie jak robot funkcjonował. :) Jeszcze niedawno był w Twoim brzuchu i to 9 długich miesięcy - miał ciepło, słyszał Twoje serce, ciągle chodziłaś i go bujałaś. A teraz jest w strasznym, obcym i zimnym świecie. Normalne, że marudzi, kiedy matka go "porzuca". Wiadomo, czy zaraz nie zje go tygrys? Nie wie, co się dzieje, czemu nagle jest zimno, nie słyszy Twojego serca, nie jest bujane. Kto by się nie buntował i nie bał. :) Takie maluszki wymagają szczególnego ciepła i czułości od rodziców, szczególnie od mamy, która jest im najbliższa, bo to u niej spędziły w brzuchu wiele miesięcy.
To nie potrwa wiecznie. Za kilka tygodni, miesięcy, lat, to co teraz macie będzie mgnieniem oka, ruchem skrzydła motyla. Trwa to tylko chwilę. Daj mu ten czas, którego potrzebuje. :)
Takie maluszki dużo śpią, jedzą i śpią generalnie. Okna aktywności są krótkie.
Jeśli chodzi o noce, większość maluchów po północy (różnie, od 12, od 2, od 4) już śpi niespokojnie, płytko, marudzi. Ciągle jest w jednej pozycji leżącej, która nie sprzyja pracy przewodu pokarmowego, a ich układ pokarmowy jest bardzo niedojrzały. Często wtedy dokucza brzuszek, jelita, gazy. Nic się z tym nie zrobi, pomoże tylko czas. Z czasem układ pokarmowy dojrzeje i nie będzie męczył maluszka.
Dziękuję za odpowiedź😀 Noszę go tule ale tak się boję że może mu coś być ze chyba na siłę szukam mu chorób
 
Do góry