tasiulka
Fanka BB :)
Witajcie
postanowiłam tu napisać bo wierzę że sny zawierają jakieś wskazówki lub nieraz mogą pokazywać przyszłość
zanim zaszłam w ciąże śniło mi się że:
wstałam i zrobiłam sobie test i że zobaczyłam dwie kreski
jak tylko się obudziłam się obudziłam poleciałam do apteki kupiłam test ale niestety wyszedł negatywny, jednak w głębi duszy czułam że jestem w ciąży, okresu nie było więc po tygodniu znów zrobiłam test i sen się sprawdził zobaczyłam upragnione 2 kreski, potem badania bhcg
i czekałam na pierwsze usg
po jakimś czasie przysniło mi się że
urodziłam bardzo ładną dziewczynkę z długimi loczkami itp taka śliczna i tak patrze na nią i mówię sama do siebie " jaka ładna, dzieci zazwyczaj rodzą się zniekształcone a ona taka śliczna" nagle ta dziewczynka otworzyła usta a tak popsute zęby spróchniałe brzydkie itd przestraszyłam się i się obudziłam i czułam że coś jest nie tak
mój men mówił że sobie coś wmawiam itd
ale poszłam na usg i usłyszałam wyrok do szpitala CITO i straciłam moją kruszynkę
teraz ciężko mi spać późno chodzę spać jeszcze później zasypiam wcześnie wstaję więc prawie nic mi się nie śni a jeśli już to bardzo rzeczywiste sny praktycznie można powiedzieć że odzwierciedlają to co się działo w danym dniu itp
pozdrawiam
Wiesz że miałam podobne sen do Ciebie, też śniłam o tescie z 2 kreskami, i o tym że urodziłam dziecko ale to dziecko było straszne i całe zakrwawione...A innym razem śniłam że dostałam okres i potem że byłam jednak w ciąży i urodziłam ale jakoś w polowie i ciąży i moje dziecko było już takie jak się rodzą normalnie dzieci. Te sny mialam jeszcze zaim dowiedzialam się że jestem w ciązy.
Ja też wierze że większość snów ma sowje znaczenie i szczególnie jak przyśni mi sie coś złego to zaraz sprawdzam co to może być. A najgorzej jak się człowiek obudzi po takim koszmarze w środku nocy to potem nie idzie zasnąc z natłoku myśli...