reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Mysle ze to sie wyjasni na dniach, dzis mam usg i znow zobacze moja coreczke, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, ostatnio ciagle mysle o tym ze moze byc chora, mysle o zespole downa i innych dolegiwosciach, tez tak macie, czy tylko ja popadam w jakies schizy i mysle o najgorszym? badania mam super, dziecko tez wyniki ma super i ciagle mysle o tym czy imo tego ze wszystko jest ok moge jednak urodzic chore dziecko ktore narazilam na tyle stresu.
ja tez czasem tak sie nakręcam ,ale to chyba normalne bo boimy się o naszych szkrabów
Miejmy nadziję ze będzie wszytko dobrze:tak:
 
reklama
zawsze przed usg wpadam w panike,a dzis w nocy snilo mi sie ze urodziam chlopca:) ale bylby numer:) a moj pan sie nie odzywa oczywiscie do mnie.
To będzie dowrotnie ,urodzisz dziewczynkę:))):-DNie martw się ,jest dobrze i będzie:tak:A co do twojego ex to wiesz olej go jak ona sie nie odzywa to ty tez tak rób :tak:Zobaczymy kto pierwszy się odezwie:tak:
 
To będzie dowrotnie ,urodzisz dziewczynkę:))):-DNie martw się ,jest dobrze i będzie:tak:A co do twojego ex to wiesz olej go jak ona sie nie odzywa to ty tez tak rób :tak:Zobaczymy kto pierwszy się odezwie:tak:
to jest twardziel, moze sie nie odezwac, chcialabym zeby to sie naprawilo, ale zobaczymy on wie ze dzis mam usg, wiec pewnie pod wieczor sie odewie zapytac o corke.
 
Czesc Dziewczyny!!
Przepraszam, ze nie nadrobiłam wszystkiego, ale od wczoraj latam, latam, latam i latam. Mialam zalatwic kuroniowke, ale ..... wczoraj rano zadzwonilam do pracy zeby zapytac czy ksiegowy w koncu mi przygotowac te papieru do urzedu pracy, no i dal mi dyrektora, ten powiedzial, zeby po te papiery przyjechala. Pojechalam wiec i dyrektor zapytal czy chce wrocic do pracy, jesli tak to z biegu moge zaczynac :) Powiedzialam, ze od stycznia moge przyjsc, nawet sie ucieszylam bo przeciez to jest praca od 6 do 12 wiec wiekszosc czasu Nikolek spi :D a dyrektor nie wiedzial co zrobic, bo od dzisiaj jakas dziewczyna, ktora weszla wczesniej za mnie odchodzi...... powiedzial, ze ta typiara przyprowadzila kolezanke do pracy, wiec on nie podpisze z nia umowy, a w styczniu podziekuje jej :D cieszy mnie to chociaz wiem ze to nie jest w porzadku wobec tej dziewczyny ... :/ no coz, trzeba dbac o wlasne interesy nie? :) nawet jesli zarobie tam 1000 zlotych ( co jest baaaardzo prawdopodobne) to i tak to wiecej niz kuroniowka, a tylko 6 godzin :D no a poza tym to Nikos jest straaaaasznie marudny, szczegolnie w nocy, ciagle sie wybudza i placze. Kuzynka powiedziala, ze wlasnie z tym samym byla u lekarza, powiedzial ze to przez zabkowanie i kazał podawac 2 tyzeczki paracetamolu przed snem..... bez sensu pozniej sie dziecko przyzwyczai i nie bedzie mu pomagalo przy bolach czy goraczce .... nie jestem za podawaniem bez sensu lekarstw.
Witam nowa przyszla Mame na forum :) Jeszcze nie samotna mam nadzieje, ze Twoj facet sie ocknie z tego snu i przypomni sobie, ze bral udzial w spladzaniu tego dziecka, wiec chyba nie pobralas mu spermy jak spal i sie sama nie zaplodnilas wrabiajac go w dziecko??? a moze?? ;))
Adka alez na Ciebie najechaly :/ ja nic nie powiem, bo wiem, ze wiesz, ze Wasze spotkania tylko Ciebie mecza i Dziecko ..... dajcie sobie spokoj ;))
Katerinka jak Twoja noga??
Krropelka a Ty gdzie znowu polecialas? znalazla sobie faceta cholera jasna i poszla no! ;-)
Agazoja ale Ci synek usnal slicznie ;) moj wlasnie zasnal w foteliku :)
Kupilam juz ubranko do chrztu Nikolkowi, ale to bardziej jest jak kurtka i grubsze spodnie, wiec jeszcze szukam jakiegos ladnego TANIEGO garniturka, ale potrzebuje rozmiar 74-80 i kurcze ciezko juz taki znalezc, zeby byl tani :/ Z tobrami mnie puszcza te chrzty cale :) Widzialam baaaardzo ladny garniturek ale na 86 za 200 zlotych .... :szok:
Ide ...... szukac szczescia ;))
 
Witam was czytałam troche wasze forum i postanowiłam napisac....
od jakiegos czasu juz nam sie nie układało...jestem w 31 tyg ciazy...wyprowadziłam sie do rodzicow myslałam ze to cos w nim ruszy dzisiaj po nieprzespanych nocach litrach wylanych łez i ciagłych nerwach wykrzyczałam mojemu chłopakowi ze zniszczył mi zycie...powiedział ze najlepiej bedzie jak kazde z nas pojdzie w swoja strone jestem załamana nie dam sobie sama rady nie tylko psychicznie ale jestem bez pracy dziecko musi miec ojca a ja w nerwach powiedziałam ze nic od niego nie chce ze nie zobaczy naszej coreczki moze to moja wina ALE JA JUZ NIE MIAŁAM SIŁY :( nie wiem co robic nie mam siły zyc tylko ta mała istota trzyma mnie przy zyciu chociaz co to za zycie bez niego ??? jak wychowam nasza coreczke sama??? nie wiem co robic
 
reklama
Witam was czytałam troche wasze forum i postanowiłam napisac....
od jakiegos czasu juz nam sie nie układało...jestem w 31 tyg ciazy...wyprowadziłam sie do rodzicow myslałam ze to cos w nim ruszy dzisiaj po nieprzespanych nocach litrach wylanych łez i ciagłych nerwach wykrzyczałam mojemu chłopakowi ze zniszczył mi zycie...powiedział ze najlepiej bedzie jak kazde z nas pojdzie w swoja strone jestem załamana nie dam sobie sama rady nie tylko psychicznie ale jestem bez pracy dziecko musi miec ojca a ja w nerwach powiedziałam ze nic od niego nie chce ze nie zobaczy naszej coreczki moze to moja wina ALE JA JUZ NIE MIAŁAM SIŁY :( nie wiem co robic nie mam siły zyc tylko ta mała istota trzyma mnie przy zyciu chociaz co to za zycie bez niego ??? jak wychowam nasza coreczke sama??? nie wiem co robic
Ludzie się tak łatwo nie zmieniją ,a czy wogóle?To nie wiem :no:Siłę da ci do życia ta mała istotka jak tylko zobaczysz ją na swiecie :tak:To ze nie jestescie razem wiem ze jest ciężko ,boli a to ze dziecko nie będzie miało ojca i wogóle ale do niczego ich nie zmusimy ,sami muszą tego chciec Urodzisz podasz go o alimenty ,jakos się wszytko samo ułozy :tak:A najwaznijesze to się nie załamuje bo to ci nie potrzebne ,czasem lepiej byc samemu niz by dziecko miałao patrzec na kłótnie przez całe życie Uwiez w siebie ,jestes kobietą i dasz radę
A o n moze kiedys przejzy na oczy i będzie Cię bałagał o to bys wróciła Jeszcze ułozysz sobie życie tak jak zamarzysz Zyczę bys szybko doszła do siebie ,nie smuc sie bo dzidzia to czuje:-(
 
Do góry