reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Nie sypał z nami dwoma.Ale to nie ważna.wiedziałam że dla wszystkich jestem tą najgorszą.Tylko pytanie czy tylko formalność oznacza koniec związku małżeńskiego,czy raczej brak miłości,potrzeby przebywania z drugą osobą o tym decyduję.
Nie jestem złym człowiekiem,po prostu fatalnie się zakochałam.Podejrzewałam że nie powinnam nawet zabierać głosu na tym forum.Przepraszam

Nie chodzi o to by nas przepraszać, bo nas nie masz za co, również nie o to chodzi by przedstawiać siebie jako najgorszą bo ja nic takiego nie napisałam. Powiem tylko tyle, ze ja miałam jakiś swój wyznacznik na jakich mężczyzn zwracać uwagę...
Dla mnie niestety nie jest odpowiednim wytłumaczeniem dla dziecka, że tatuś pokochał inną bądź ta inna kobieta pokochała tatusia...
Teraz nie tylko liczysz się Ty i Twój facet...Jest jeszcze mała istota...najważniejsza!
 
Ostatnia edycja:
reklama
.wiedziałam że dla wszystkich jestem tą najgorszą.

dla mnie nie jesteś ta najgorszą... tylko poprostu szkoda,że tak się zakochałaś. to znaczy nie szkoda,bo niby jesteś szczęśliwa,tylko martwi mnie to co sama napisałaś , żebyś później to ty nie była samotna w ciązy. zastanów sie troche i może zmienisz swoje życie na inne,chociaż może nie chcesz..
 
Jest taka zasada że nie buduje sie swojego szczęścia na nieszczęściu innych.

Znam pewien przypadek...

Kobieta odchodzi od mężczyny po 6 latach małżeństwa (zostawiając nie tylko męża, ale i dziecko!) do innego- przyjaciela rodziny...
i co się dzieje po 3 latach jej wspaniałego związku? Facet znajduje sobie inną a ona nie może się pozbierać i od roku jest sama...
 
A może właśnie ta kobieta będzie szczęśliwa że jej "mąż" zostawi ją w spokoju i nie będzie już więcej ranił.
 
Jego żona była w ciąży odradziłam sprawę rozwodową.A z jej strony to kiedyś parę razy była o tym mowa.
 
reklama
Dziękuję.
"Mój facet" wciąż mówi że jego małżeństwo od dawna nie istnieję.Kocham go,ale jestem gotowa odejść by mógł naprawić swój związek.On tego nie chce.Odkąd go znam,zawsze byli osobno.Czy po rozwodzie powinnam spotkać się z jego żoną i poznać ją?
 
Do góry