Nie sypał z nami dwoma.Ale to nie ważna.wiedziałam że dla wszystkich jestem tą najgorszą.Tylko pytanie czy tylko formalność oznacza koniec związku małżeńskiego,czy raczej brak miłości,potrzeby przebywania z drugą osobą o tym decyduję.
Nie jestem złym człowiekiem,po prostu fatalnie się zakochałam.Podejrzewałam że nie powinnam nawet zabierać głosu na tym forum.Przepraszam
Nie chodzi o to by nas przepraszać, bo nas nie masz za co, również nie o to chodzi by przedstawiać siebie jako najgorszą bo ja nic takiego nie napisałam. Powiem tylko tyle, ze ja miałam jakiś swój wyznacznik na jakich mężczyzn zwracać uwagę...
Dla mnie niestety nie jest odpowiednim wytłumaczeniem dla dziecka, że tatuś pokochał inną bądź ta inna kobieta pokochała tatusia...
Teraz nie tylko liczysz się Ty i Twój facet...Jest jeszcze mała istota...najważniejsza!
Ostatnia edycja: