alicja!
Zaangażowana w BB
Witajcie!!!
Niestety wrócę do tematu zasiłków itp. Mi w MOPS-ie kobieta powiedziała, że dostanę rodzinne i jakieś inne zapomogi (w tym tez mówiła o dodatku z tytułu samotnego wychowywania), wtedy jeżeli będę miała chociaż zaświadczenie z sądu o dacie rozprawy, póki co nic nie dostaje i nic mi nie przysługuje. Za to dostałam becikowe - podwójne, ale jedno jeszcze nie przyszło a zaraz będzie póltora miesiąca. Więc widać, że w każdym mieście jest inaczej a duzo zależy od "pani w okienku". Choć prawa odgórne powinny mieć jakieś zastosowanie, bo przecież po to zostały wymyślone. Jeżeli chodzi o wychowawcze to zanim zaszłam w ciąze byłam zatrudniona ponad dwa lata ale umowa mi się kończy na jakieś dwa, trzy tygodnie przed rozwiązaniem umowy i powiedzieli, że najpierw muszę wykorzystać urlop a oni nie przedłużą mi umowy o pracę tylko na zlecenie więc nie będzie mi przysługiwał ten dodatek. Nawet jeśli od razu pójdę na wychowawczy to umowa mi się kończy i oni prawdopodobnie nie muszą mi jej przedłużać. Także teraz mam tylko macierzyński. A teraz zmiana tematu.
Fajnie, że już nie długo tyle mam się rozpakuje :-) Nasze forum znowu się powiekszy o kolejne skarby. Orchidea 22 ja miałam wywoływany poród bo byłam już długo po terminie i to faktycznie nic przyjemnego. Miałam dwie kroplówki, masę zastrzyków i innych prochów. A po 15 godzinach męczarni, żeby nie powiedzieć rzeźni lekarze stwierdzili brak postepu porodu i zrobili mi cesarkę (dziecku zanikał już puls a ja miałam koszmarnie niskie ciśnienie). Mam nadzieje, że u Ciebie będzie lepiej i skończy sie wszystko siłami natury
Przyszła mama 26 - nie ma sensu się denerować. Może lepiej nie czytać pewnych postów, żeby sobie ciśnienia nie podnosić. Także wchodź na forum i informuj nas na bieżąco o swoim samopoczuciu. Jeśli chodzi o torbę do szpitala też miałam całą wypchaną po brzegi, ale okazało się, że nie wszystko było mi potrzebne. Znowu się zastanawiałam czy jednak nie jechać do drugich dziadków, ale masz rację. Oni najpierw powinni dotrzymać słowa i przyjechać do nas. A tłumaczenie, że im głupio nic nie zmienia. Mi tez było głupio do nich jeździć jak byłam w ciąży, ale się przemogłam.
Marla 83 jak Twoje samopoczucie? Rozmawiałaś już może ze swoim partnerem? Podjęłaś jakąś decyzje?
Carlaa, Justysia 1989 nie martwcie się rozstępami, jeśli regularnie używacie kosmetyków to po porodzie powinny one trochę zaniknąć. Ja osobiście na brzuchu nie mam ani jednego rozstępu, ale za to po bokach. A wydaje mi się, że i tak mniej estetyczny jest cellulit
Agazoja, Katerinka nie przjmujcie się tak, bo jest wiele osób, które korzysta z Waszych dobrych, życiowych rad, chociażby ja. Ciężko jest to wszystko opanować, zwłaszcza, że w każdym urzędzie "panie z okienka" mówią nam co innego, bo jak wiadomo przepisy prawne nijak sie mają do rzeczywistości
Niestety wrócę do tematu zasiłków itp. Mi w MOPS-ie kobieta powiedziała, że dostanę rodzinne i jakieś inne zapomogi (w tym tez mówiła o dodatku z tytułu samotnego wychowywania), wtedy jeżeli będę miała chociaż zaświadczenie z sądu o dacie rozprawy, póki co nic nie dostaje i nic mi nie przysługuje. Za to dostałam becikowe - podwójne, ale jedno jeszcze nie przyszło a zaraz będzie póltora miesiąca. Więc widać, że w każdym mieście jest inaczej a duzo zależy od "pani w okienku". Choć prawa odgórne powinny mieć jakieś zastosowanie, bo przecież po to zostały wymyślone. Jeżeli chodzi o wychowawcze to zanim zaszłam w ciąze byłam zatrudniona ponad dwa lata ale umowa mi się kończy na jakieś dwa, trzy tygodnie przed rozwiązaniem umowy i powiedzieli, że najpierw muszę wykorzystać urlop a oni nie przedłużą mi umowy o pracę tylko na zlecenie więc nie będzie mi przysługiwał ten dodatek. Nawet jeśli od razu pójdę na wychowawczy to umowa mi się kończy i oni prawdopodobnie nie muszą mi jej przedłużać. Także teraz mam tylko macierzyński. A teraz zmiana tematu.
Fajnie, że już nie długo tyle mam się rozpakuje :-) Nasze forum znowu się powiekszy o kolejne skarby. Orchidea 22 ja miałam wywoływany poród bo byłam już długo po terminie i to faktycznie nic przyjemnego. Miałam dwie kroplówki, masę zastrzyków i innych prochów. A po 15 godzinach męczarni, żeby nie powiedzieć rzeźni lekarze stwierdzili brak postepu porodu i zrobili mi cesarkę (dziecku zanikał już puls a ja miałam koszmarnie niskie ciśnienie). Mam nadzieje, że u Ciebie będzie lepiej i skończy sie wszystko siłami natury
Przyszła mama 26 - nie ma sensu się denerować. Może lepiej nie czytać pewnych postów, żeby sobie ciśnienia nie podnosić. Także wchodź na forum i informuj nas na bieżąco o swoim samopoczuciu. Jeśli chodzi o torbę do szpitala też miałam całą wypchaną po brzegi, ale okazało się, że nie wszystko było mi potrzebne. Znowu się zastanawiałam czy jednak nie jechać do drugich dziadków, ale masz rację. Oni najpierw powinni dotrzymać słowa i przyjechać do nas. A tłumaczenie, że im głupio nic nie zmienia. Mi tez było głupio do nich jeździć jak byłam w ciąży, ale się przemogłam.
Marla 83 jak Twoje samopoczucie? Rozmawiałaś już może ze swoim partnerem? Podjęłaś jakąś decyzje?
Carlaa, Justysia 1989 nie martwcie się rozstępami, jeśli regularnie używacie kosmetyków to po porodzie powinny one trochę zaniknąć. Ja osobiście na brzuchu nie mam ani jednego rozstępu, ale za to po bokach. A wydaje mi się, że i tak mniej estetyczny jest cellulit
Agazoja, Katerinka nie przjmujcie się tak, bo jest wiele osób, które korzysta z Waszych dobrych, życiowych rad, chociażby ja. Ciężko jest to wszystko opanować, zwłaszcza, że w każdym urzędzie "panie z okienka" mówią nam co innego, bo jak wiadomo przepisy prawne nijak sie mają do rzeczywistości