reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

wiesz bezsenna wydaje mi sie, ze kazda znas pisze to na co ma ochote i to co lezy jej na sercu. Dziwie sie, ze tak to odbierasz i jest mi przykro, ale kazdy ma prawo sie wypowiedziec. mam nadzieje, ze nie odbierzesz tego jako pogawedki na gg
 
reklama
abundzu a zyje sobie oststnio dosc szybko. dni laby minely bezpowrotnie. Fifek juz w domu od piatku. ale to calkiem inny chlopak po tych dwoch tygodniach :szok:. niby bylam u niego codziennie badz co drugi dzien, ale dopiero jak wrocil do domku zobaczylam ta mase zmian. siedzi sobie teraz bardzo chetnie, sam wstaje lapiac sie czego popadnie. wedruje wzdluz kanapy i stolika. obgryza lozeczko. jeszcze wiecej gada i spiewa oraz grucha :-D. je juz 3 sniadania zamiast 2 :-). i poltorej obiadu :tak:. urosl, zmeznial. i jeszcze wybijaja mu sie gorne jedynki. ogolnie - ktos mi podmienil dziecko. mojego malego Fifka mozna bylo zostawic sameo na chwilke w pokoju. a nowo przybylego Fifina juz z oka spuscic nie mozna :tak:. a ja na plazy bylam raz. bo najpierw okres stanal na drodze a potem pogoda. wiec moje wielorybie ksztalty pozostaly w ukryciu. "zaczatki celulitu" - tez chcialabym miec zaczatki, a nie ostastnie stadium ;-). a lustra w sklpeach faktycznie sa be. a kolega? no coz. spedzilo sie kilka milych wieczorkow ;-).
co do smietnika to ja sadze, ze bezsenna moze miec na mysli "nabijanie" jednozdaniowych postow zamiast jednej a konkretnej wypowiedzi. i tu bym sie z nia zgodzila, bo nawet ciezko sie czyta takie strzepki zdan. trudno potem do czegos nawiazac i komus cos odpisac.
 
hm ja tu troche jestem i kazdy mowi na co ma ochote i co go gryzie i temat ciagnie temat,dalje jestesmy samotnymi matkami tak,a jak sie pare usiadzie naraz to faktycznie sie nazbiera
 
Ostatnia edycja:
abundzu już widzę tą wiejską sielankę, te króliczki i kaczuszki .... i obraz przesłaniasz mi Ty z wielkim tasakiem i foliowym fartuchem robiąca pasztety :-D:-D:-D ale ogólny obraz prezentuje się bardzo ładnie :-) ja na szczescie jeszcze się nie zastanawiam jak to bedzie z moimi wnukami ... haha ja i babcia :-D chociaż tak realnie patrząc to pewnie zostanę nią szybciej niż Ty :-) a nad morze jedziemy do Pobierowa od 29.07-05.08 także mam zamiar przez ten tydzien oddychac tak szybko żeby złapac zapas jodu na caly rok :-) daniej też rzadko jeździłam ale już 3 lata temu postanowiłam że musze sie sprężać i przynajmniej raz w roku gdzies wyjechac. Należy sie w koncu.

bezsenna musze sie z Tobą zgodzic. Forum troszkę się zmieniło i ja nazwałabym je już teraz nieco inaczej. Sam fakt że jednak już coraz mniej dziewczyn zaglada pozostawia do myslenia .... Cóż ... trudno
 
To forum dla dziewczyn, które znalazly się w trudnej sytuacji bo zostaly same w ciąży, same i samotne i nie umieją sobie poradzić z emocjami. Pomagamy sobie przejść przez to wszystko i to jest piękne. Spójrzmy na temat:SAMOTNA W CIĄŻY. Jeżeli ktoś szuka czegoś na konkretny temat to sięga do tego tematu. Może masz już najtrudnijeszy okres za sobą. Jesteś już po porodzie. A my wciąż przechodzimy przez trud samotnej ciąży i jest nam każdego dnia ciężko i smutno. To tyle...od serca.
 
ja to odbieram tak.kazdy pisze co mysli,jesli ktos ma wiecej czasu to po prostu siedzi i pisze z kims kto akurat jest,ja spalam 2 dni ,teraz jest lepiej to siedze i pisze...........................................................................
 
reklama
wiecie co a mi sie odechcialo tu siedziec, czulam sie swobodnie, wiedzialam, ze moge napisac to na co mam ochote i kiedy chce, nie wiedzialam, ze psuje komus wyglad forum swoimi wypowiedziami. czulam, ze mam kogos komu moge sie wyzalic, pochwalic, z kim moge sie posmiac i z kim moge poplakac. nie wiedzialam, ze jest jakas ilosc zdan, slow, tematow, ktorych musze przestrzegac, zeby nie popsuc tego co bylo tu wczesniej.
sory, ale mnie to wkurzylo, czuje sie jak na cenzurowanym a takie cos rzeczywiscie moze sie nie podobac...
 
Do góry