reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

witam Was wszystkie :-)

abundzu Ty nie strasz ze bedziesz jędzowatą teściową bo stracisz potencjalną kandydatkę na synową :-D:-D:-D a Smok napewno Ci wybaczy że będziesz przeprowadzać testy na kandydatkach ... pewnie mu nieco ułatwisz zadanie ;-) a tak naprawdę kiedyś i tak wybierze sobie tą która sam zechce ;-)
a co do stroju kapielowego to sama tez jeszcze czuje sie jak wieloryb ... tyyylkooo żeeee nie blady bo ostatnio zrobiłam sobie małą rundkę na solarium i mogę się pochwalić że teraz jestem nieco opalonym wielorybem :-D a co :-D
Co do pracy to własnie jutro idę już robić badania okresowe i jadę do zakładu wypisać jeszcze trochę urlopu do końca sierpnia, a potem żegmaj sielanko i witaj praco :-) z jednej strony sie ciesze że wróce już troche do doroslych ludzi a z drugiej będzie mi brakowało tego życia na luzie, chodzenia w dresie i przede wszystkim mojej malutkiej cycoliny :-) przyzwyczaiłam się do niej już tak bardzo że zaczynam się zachowywac jak stara kwoka :tak: czyli to znak że musze już do pracy wracac :-) ale jszcze zanim praca to własnie pakuje sie na wczasy, czyli tygodniowy wypad z dziewczynkami nad morze. Zabieramy moją mamę i jedziemy w środę z samego rana pooddychać troszkę morskim powietrzem :-) ach ciesze się strasznie bo dawno już nigdzie nie byłam :-)

bezsenna moja Paulisia też o wiele bardziej woli moje łóżko od swojego i pewnie niejedna osoba by mnie za to potepiła ale my sobie spimy razem w łóżku :-) uwielbiam mieć ją blisko, jest mi wygodniej a przez dłuższy okres czasu nie mam zamiaru nikogo wpuszczać do swojego łóżka więc jest mi o niebo raźniej ... nie musze wstawać w nocy do karmienia .... i wogóle zanim zasnę to uwielbiam się jeszcze zawsze na nia napatrzec :-D jej oddech i bliskość mnie uspokajają i wyciszają i narazie ani myslę jej eksmitować do swojego wyrka :-D

KRROPELKA a Ty juz się wybyczyłas bez Fifka i juz masz go spowrotem więc pewnie kalendarz dnia powrócił coooo :-D:-D:-D
 
reklama
ania tak nie mysl zawsze jest jakis pozytyw,zobacz ja z gjoasia juz w trojke bedziemy,trzeba sie godzic z tym jak jest,
wlasnie teraz jest jaks dziwna epidemia na bycie samemu,a samotnych matek jak na zeslaniu jakims
 
gjosia drugi poród był napewno szybszy bo za pierwszym razem rodziłam 11 godzin a za drugim 3 więc róznica kolosalna ... no co do bólu to raczej różnicy nie było ale przynajmniej wiedziałam już co jak wygląda więc az tak bardzo się nie balam :-) piszę że aż tak bardzo bo jednak strach był spory ... to jednak jest wielkie przeżycie dla kobiety.

katerinka bez wzgledu na pogodę i tak chce trochę wyjechać. Wszystkim nam się to nalezy i watpię żebyśmy wylegiwały się na plazy bo Paulisia szybko się znudzi więc to będzie raczej spacerowy wypoczynek. Ale ja akurat takie lubie więc nie będzie problemu.
Z moją starszą córcią też spałyśmy razem ale jak skończyła roczek to kupiłam jej swój fotelik i chętnie się przeniosła. Lubię budzis się przy swojej córci i nie mam zamiaru tego zmieniać ... wogóle cudnie jest widziec codziennie jej ciekawskie oczka przyglądające się intensywnie kiedy sie obudzę a potem taki usmiech że gdyby nie uszy to byłby chyba dookoła głowy :-) od razu dzień zaczyna się lepiej :-)
 
asuzanna to faktycznie roznica kolosalna,oby wam sie wypad udal,a dostep do kompa bedziesz miala czy sie wylanczas na czas wyjazdu:)
gjoasia nam tez latwo pojdzie zobaczysz:);-)
 
hejj :) nom ania racje miala dola mialam niezlego siedzialam iplakalam ..;( poszlam sie polkozyc i malutka zaczela kopac mnie niezle:p wtedy stwierdzilam ze musze wstac i wziasc sie w garsc ze musze dac rade dla niej:) no ijest lepiej:*
katerinka nie przejmuj sie tym co ludzie gadaja u mnie na osiedlu tez gadaja i sie gapią po....bani..=////..
i jak to ja ;d zapomnialam co jeszcze mialam napisac..;d
ehh te bole mnie dobijaja z kazddym dniem cos nwego mnie boli czuje sie jak 70-latka:D :wściekła/y: no ale juz nie tak duzo mi zostalo
 
reklama
Do góry