reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

mloda1 te nakladki kupisz taniej w sklpeie,teraz juz sa prawie w kazdym,
co do porodu na ciebie tez przyjdzie pora juz nie duzo ci zostalo
dostalam dzisiaj zaproszenie od przyjaciela ktorego znam od szkoly w piatek na kolacje i kino albo cos,mam wybrac na co mam ochote.chyba dobzre zrobilby mi taki wypad
 
Ostatnia edycja:
reklama
Katerinka a w jakim sklepie mozna dostac te nakladki? niby nie duzo mi zostalo, ale czasami mam wrazenie jakby czas stanal w miejscu :)
Znowu mi sie zaczynaja skurcze, mam nadzieje ze chociaz zasne przy nich a nie tak jak wczoraj :wściekła/y:
 
wiesz co u mnie w prawie w kazdym marketach takich wiekszych i ja ogladalam to u mnie sa tansze bo w aptece zdzieraja.
to moze cie bierze i bedziesz miala swoje malentwo wczesniej tez mozna
ja widze z duzym opoznieniem co piszecie
 
Ostatnia edycja:
Katerinka no to super jutro pojde, akurat do marketu mam blizej niz do apteki :) raczej mnie nie bierze, wyczytalam ze to skurcze przepowiadajace, a one moga wystepowac nawet na 3 tygodnie przed porodem :/ ale powiem Ci ze jak ma tak byc jeszcze 3 tygodnie, to chyba uodpornie sie na skurcze porodowe :) zanosi sie na deszcz juz od godziny i ani kropli jeszcze nie spadlo :(a mogloby troche popadac i pogrzmic, duszno strasznie. Swoja droga to dziwne, ze u mnie susza, a na poludniu pozalewalo :(
 
krropelka aspirant ma 28 lat. a tak sie przypomniało jak mówiłaś że u twojego ex bałgan i w ogóle.. wchodzę wczoraj do mieszkania aspiranta (oni na całym bloku, i kilku blokach dookoła mają prusaki, a spółdzielnia ma to w dupie) ... a tam dobytek tak zapuszczony przez ten miesiac co u niego nie byłam ze te robale to w kuchni sobie urzadzily dyskoteke jak na ibizie :baffled: jeszcze w życiu ich tyle tam na oczy nie widziałam i to każdego rozmiaru bleeechh :baffled: więc może u twojego ex nie jest tak najgorzej? :-D a mnie zżera ciekawość co twój ex jada hehehe :tak:
 
reklama
abundzu moj ex robali jako tak to nie ma. ale nic nie wie o skladaniu rzeczy (i wiedziec nie chce choc jeszcze za bytnosci z nim przeprowadzilam mu szkolenie jako sila fachowa pracujaca w odziezowce:-D). gary zmywa jak juz usiluja wyjsc ze zlewu. jak bym chciala z gara skorzystac to wolalabym po nim to mycie poprawic :tak:. jego lozko to barlog ble ble ble. niby posciel co jakis czas prana, ale jesli sie na przescieradlo wlazi brudnymi kopytami a niegys bylo ono biale to mozecie sobie wyobrazic jego stan... nie dawawno uswiadoilam ex, ze kuchenke a konkretnie plytki na kuchence nalezy myc po uzyciu, zwlaszcza jak cos wykipi badz prysnie (czyli u mojego ex zawsze jest krytyczna koniecznosc:tak:). a jego laptop ma pomiedzy klawiszami probki pokarmow z ostatniego roku :-D.
jesli chodzi o zywienie to moj ex najchetniej by cos wrzucil ze sloika z czy z puszki na patelnie badz do gara, wlaczyl na maksa kuchenke, dosypal przypraw ile sie da po czym wyszedl z kuchni i wrocil za 1 lub 2h. preferuuje zdecydowanie kuchnie bezwysilkowa, ale jednoczesnie nie korzysta z calkowitych gotowcow.
czesto proponuje mi, ze przywiezie owoc swojej pracy stad na bierzaco wiem co pichci.
jego najczestszym daniem sa nalesniki, ktore zdarzalo mu sie upiec z maki zytniej :-D. napycha je mnostwem dodatkow i smazy takie gruube placki. czasem robi do tego sos i smazy jaja sadzone i potem uklada z tego nalesnikowy tort. i uwielbia zapiekac na tym zolty ser.
a jak zrobil mielone to byla to glownie bulka tarta i mozna bylo takim kotletem zabic :-D
kiedys mi sie pochwalil, ze ugotowal zupe ogorkowa. cos mi nie pasowalo, bo w sumie jest ona dosc pracochlonna. wiec wypytalam o szczegoly i sie okazalo, ze wrzucil po prosto do garka ogorki konserwowe w plasterkach (takie salatkowe) dodal bambusa i inne dziwnosci. zupa oczywiscie wyszla mu slodka :-D
leczo w jego wykonaniu mialo moze 2 skladniki z leczo a reszta to free style :-)
generalnie zadna z jego potraw nie istnieje w ogolnie znanej kucho bo jest z serii " na winie :-D" czyli wpada tam co sie mojemu ex pod reke nawinie :-D
w ogole jedzenie kupuje w wielkich przemyslowych puszkach i w ogole ogromnych opakowaniach zbiorczych. kiedys robil normalne zakupy, ale potrafil sie pozbyc kasy blyskawicznie a potem dupa blada :tak:
ale sie rozpisalam. i jakos sie mocno nie boje, ze komus odebralam apetyt. wkoncu wiekszosc z nas to ciazowki wiec i apetyty sa kontrowersyjne :-D
 
Do góry