majus26
KAROLEK Moj Skarb
To zrozumiale ze sie boisz.I AdiLeo po mimo tego ze nie bedziesz z ojcem dziecko to juz nigdy nie bedziesz sama,to malutkie serduszko juz dla ciebie bije.Oczywiscie bywaja trudne momenty,ale takie jest zycie i trzeba brac je takie jakim jest.A co zrobisz to juz jest twoja decyzja.Podziwiam was. Naprawde podziwiam. Jestescie silne, dajecie sobie rade zupełnie same. Ja tak nie potrafie. Nie podjelam jeszcze decyzji. Nie mowie ze zgodze sie na aborcje. To byly takie pierwsze mysli. Bo ja się boje. Mam 18 lat i sie po prostu boje.