reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

@maksimas niestety ale nie mozna zrobic tak jak bys chciala czyli wpisac ojciec nieznany i walczyc o alimenty...musi byc ustalone ojcostwo i dopiero wtedy mozesz starac sie o alimenty. Co do nazwiska, nawet jesli bedzie ustalone ojcostwo dziecko nie musi nosic nazwiska ojca tym bardziej jak on nie chce, mozesz wybrac ze dziecko ma twoje nazwisko.
A co do tego gdzie zakladac sprawy to raczej jest tak ze zakladasz w sadzie rejonowym w miejscu zamieszkania dziecka, musisz chyba jedynie znać miejsce zamieszkania tego pana.
I nie wierz w to ze sam bedzie ci płacił, pociagnij go do odpowiedzialności ale od razu odbierz mu prawa i ustal miejsce zamieszkania dziecka tylko przy tobie bo nigdy nie wiadomo co mu strzeli do glowy za jakis czas.
Powodzenia
 
reklama
kamilka gratuluję maluszka :)i trzymam kciuki żeby Tatuś sprostał zadaniu i wszystko się ułożyło pozytywnie dla Was
Maksimas czy twój ex dawał /daje Ci jakieś pieniądze w okresie ciąży ?
Bo jeśli teraz tego nie robi to później też nie będzie łatwo wyegzekwować Mój obiecywał wyprawkę i oczywiście nic nie kupił ...słowa słowa słowa dla tych facetów się i tak nie liczą Musisz iść do prawnika jeśli chcesz alimenty i uznać ojca dziecka ewentualnie odrazu zeby zrzekł się praw i zebys w pozwie miała ze miejsce dziecka przy matce
Na przemianę przy porodzie tych tatusiów jakoś nie wierzę a na to ze kiedyś oni czy dziadkowie będą chcieli zobaczyć dziecko to jestem pewna ale to może być za 2-5-10 lat nie ma co dziś o tym myśleć bo Tatusiowie w niespełna 9miesięcy zdążyli zmienić zdanie co do dziecka a w moim przypadku ślubu zareczyn mieszkania itp więc zero stabilności z ich strony Dlatego nie wiadomo co może czekać za zakrętem a co dopier za kilka lat
Ja ostatnio znów usłyszałam porcję przykrości z jaką on sie wypowiada do ludzi i to na temat dziecka długo płakałam ale już więcej nie chce !
zostało mi około tygodnia do terminu
dziś postanowiłam zaszaleć i kupiłam pierwszego misia szumisia dla małego zobaczymy jak się sprawdzi
Fizycznie źle się czuję do tego psychicznie mój były mąż zapewnia mi atrakcję no i to wszystko w koło co się dzieje ....kiedy wreszcie będzie dobrze już naprawdę potrzebuje chwili spokoju radości i beztroski
 
Kaamilaaa - wiem, ze jesli wpisze "ojciec nieznany" to nie bede mogla ubiegac sie o alimenty. Po prostu nie wiem, ktora obcja bedzie dla nas najlepsza. Moj Ex nie chce miec z nami nic w spolnego. W ogole sie nie odzywa. Problem, ze ja jestem w Polsce a on we Francji. Bedzie mi ciezko uzyskac od niego alimenty. A utrzymac sie jakos musze. Jedyne co od niego teraz bym chciala, to to zeby widnial tylko jako ojciec, ale bym to ja miala wszelkie prawa rodzicielskie. Wiem, ze mozemy zrobic to nie tylko przez sad. Mozemy spisac ugode u notariusz badz u mediatora. Tylko problem, ze juz kolejny miesiac mija ,a od niego cisza. Mam nadzieje,ze w poniedzialek u adwokata wszystkiego sie dowiem

Argerka - nie, moi Ex sie nie odzywa. Nic mi nie placi. Wiem, ze powinien pokryc polowe kosztow do wyprawki. Tylko,ze ja nic nie musialam kupowac. Mam dosc spora rodzine, wszystkie te drozsze rzeczy podostawalam. A mi zostaly tylko pieluchy, kosmetyki dla dziecka i wyprawka do szpitala dla mnie. Takze nie mam zadnych paragonow ze wydalam pieniadze. Absolutnie nie chce by uznal dziecko. Skoro i tak ie chce nawet jej na oczy zobaczyc, to po co
Rowniez nie wierze w codowne nawrocenie po porodzie. Raczej nie mam zadnych zludzen, ze cos sie zmieni. To bez sensu. Skoro juz na etapie ciazy nas skreslili, to trzeba jak najszybciej sie z tym pogodzic i zaczac radzic sobie samej. Moze kedys sie obudza, a moze ten moment nigdy nie nadejdzie. Teraz chce wymazac tego czlowieka z mojej pamieci i nigdy do niego nie wracac. Nawet ciesze sie, ze nie chce miec kontaktu. Bedzie mi latwiej. Jak juz wczesniej pisalam, daje mu czas miesiac po porodzie, czyli do bozego narodzenia. Jesli nadal bedzie milczal to pewnie podam go do sadu. Zreszta zobaczymy co mi adwokat powie....
Fajnie, ze sobie humor poprawilas kupnem zabawki dla swojego synka. Porod juz tuz tuz.
Nie przejmuj sie gadaniem twojego Ex, nie zasluguje na zadna z twoich lez. Patrz jak juz daleko zaszlas bez tego czlowieka. Choc bedzie ciezko, ale jakos dasz sobie rade. Wszystkie musimy sobie poradzic. Pozdrawiam;););)
 
jestem od wczoraj wieczorem w szpitalu I chyba rodze Boję się bardzo !!!!
Nie wiem czy mam gratulowac. Widze,ze jestes przerazona. Kochana powodzenia i trzymaj sie. Pisz jak cos, jestem tu caly czas. Bede myslec o Tobie, az nie dasz zanc, ze wszystko ok. Trzymaj sie i pamietaj, ze wszystkie jestesmy z Toba;););)
 
skurcze małe rozwarcie małe średnio mi idzie :( nie wiem czy dziś urodze
Nighy nie rodzilam, wiec nie wiem co moglabym ci napisac, by jakos poprawic Tobie humor. W sumie to nawet troche ci zazdrosze, ze juz niedlugo bedziesz miala to za soba. Mam nadzieje, ze po wszystkim nie zapomniesz o nas i nadal bedziesz pisac.
No ciekawe czy jeszcze dzisiaj przywitasz swoje szczescie. Najwazniejsze, bys porod przeszla bez komplikacji. Jest ktos tam przy tobie?? ktos z rodziny, czy jakas kolezanka??
 
reklama
Gratulacje :-) super że już masz to za sobą :-) zazdroszczę - teraz w kolejności chyba ja jestem następna. Już też dopada mnie stres głównie o to, żeby z małą było wszystko w porządku. Uwinelas sie z tym porodem skoro o 17.00 miałaś kiepskie skurcze i rozwarcie a o 20.00 już dzidziuś był na świecie :-) mam nadzieję że szybko się zregenerujesz i że dobrze znioslas poród :-) napisz jak będziesz mieć chwilę czasu i siłę gdzie rodziłas ostatecznie i jak było
 
Do góry