reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Dziękuję Dziewczynki. :)

Niestety dużo zbędnych kilogramów zostało po ciąży... ale mam nadzieję, że zrzucę. Misiu coraz bardziej "pyzieje". :p To chyba od tego maminego mleczka. :)


Naprawdę, nie martwcie się tym, że jesteście same- przeżywałam to samo! Nie jesteście! Macie swoje Aniołki! Już niedługo będą z Wami i wszystko ulegnie gruntownej zmianie! Uwierzcie mi! Całą swoją miłość przelejecie na te Szkraby- tak jak Ja! Naprawdę nic innego się nie liczy- nawet ojciec dziecka.
Dziecko to rekompensata za całą samotność i całe zło!!!
 
reklama
kabaretka Zanim odważyłam się napisać na forum, to przeglądałam ten temat i właśnie natrafiłam na Twojego posta, w którym napisałaś, ze nie poszłaś do szkoły rodzenia, bo się bałaś... Dlatego też postanowiłam napisać dzisiaj tutaj. Do tej pory jest mi przykro, choć minął prawie cały dzień. Ciągle myślę o tym jak bardzo tam nie pasowałam. Na co dzień nie odczuwam samotności, bo wiem, że ojciec dziecka by mnie tylko zniszczył. Przez niego i tak już spadły mi wyniki badań, na szczęście większych komplikacji nie ma. Dopiero dziś zobaczyłam jak wygląda model rodziny i to mnie zdołowało.

Milkada
Jestem w 28 tygodniu. Termin na lipiec. Ty widzę, że na czerwiec, więc blisko :) Podziwiam Cię, że chodzisz do szkoły rodzenia. Ja już wiem, że więcej tam nie pójdę, bo nie dam rady po prostu. Nie chcę się stresować, bo i tak robię to na co dzień. A tak z ciekawości. Jaka płeć Maluszka? :)

Panegiryka To samo dziś pomyślałam-że jakoś ból porodowy mnie nie przeraża, bo przynajmniej wiem, że minie i że wystąpił dlatego, że jest potrzebny do urodzenia dziecka. A ból psychiczny... Nie potrafię sobie odpowiedzieć dlaczego Nas spotyka i jaki ma sens...

Paulinkac Filipek jest śliczny :)
 
Ostatnia edycja:
Bezsenna ja mam termin na koniec czerwca i spodziewam sie synka. chce rodzic w szpitalu na karowej lub na inflanckiej. A ty gdzie? Pisz na forum, na pewno ci pomoze, mi bardzo pomaga, co ranek wstaje i w zaleznosci czy mam dobre czy zle samopoczucie wiem ze tu znajde zrozumienie. A to niezwykle wazne.
 
Kabaretka Już mi pomogło. Wcześniej próbowałam coś pisać na gronie, ale stwierdziłam, że to jednak nie jest odpowiednie miejsce. Dużo tam znajomych, widać na jakim forum się wypowiadam, no i ojciec dziecka też ma tam profil :/
Ja mieszkam na Bielanach, więc pewnie urodzę w szpitalu Bielańskim.
Cieszę się, że znalazłam to forum. Oczywiście na co dzień mam przyjaciół, pomagają mi już samą swoją obecnością, ale mimo to nie zawsze potrafią mnie zrozumieć. Ja sama przecież jeszcze pół roku temu nie wiedziałam nic o ciąży, nie interesowało mnie macierzyństwo, więc nie wiem jak wtedy bym zareagowała, gdyby ktoś mi opowiadał o ciąży... Chyba często nie umiałabym doradzić nic sensownego. Tutaj jak piszecie, że rozumiecie, to wiem, że to prawda i czuję się z tym lepiej.

Milkada Już znalazłam, będziesz mieć synka :) I to w dodatku Kubusia. To tak jak ja! :) :) :)
 
Ostatnia edycja:
Ciesze sie bezsenna ze juz lepiej sie czujesz. :-) Co do znajomych to dobrze ze cie nie opuscili, bo ich obecnosc jest niezwykle istotna, ale to fakt, ze ci ktorzy nie mysla o macierzynstwie, nie sa w tym, to nie do konca potrafia dokladnie zrozumiec. Mi samej bylo by ciezko zrozumiec jeszcze rok temu kolezanke ktora byla w ciazy, bo co ja wtedy wiedzialam - nic.

A co tu taka cisza dziewczyny? Niedziela i widze ze wszystkie takie zajete. ;-)

AdiLea czemu sie nie odzywasz? Wszystko ok? :sorry:
 
Kabaretka Niektórzy znajomi mnie opuścili. Dlatego napisałam, że zostali przyjaciele ;) Na początku było mi przykro, musiałam zmienić z dnia na dzień swoje przyzwyczajenia takie jak palenie, wychodzenie na koncerty do klubów...Prowadziłam w miarę towarzyskie i rozrywkowe życie. Jak każda nastolatka.
W liceum też miałam koleżankę, która była w ciąży. Wtedy wydawało mi się, że największym problemem kobiety w ciąży jest to, że ciężko jest chodzić z brzuchem, bo to męczy :] Nie wiedziałam wtedy nic o hormonach ciążowych, o zmiennych nastrojach, obawach, lękach. Zrozumiałam to dopiero w październiku i pierwsze, co zrobiłam to napisałam do tej koleżanki. Ona teraz jest w drugiej ciąży, też ma termin na lipiec i też będzie mieć synka, jak ja :) Ale ma też męża, więc to inna sytuacja niż Nasza.
 
Bezsenna dobrze ze masz przyjaciol, w takich sytuacjach to sie dopiero poznaje prawdziwych znajomych. Ja duzo stracilam, ze wzgledu na to ze mnie nie bylo w polsce 2 lata, mialam nowych znajomych gdzies indziej, wiec jest mi ciezej tutaj, ale wazne ze niedlugo pojawi sie moj synek. To mnie niezwykle cieszy, nie moge sie az doczekac, bo hormony, leki i obawy w ciazy sa straszne. Poza tym ja caly czas szukam mieszkania, a nie jest z tym latwo w warszawie. Sczegolnie jak sie szuka czegos niedrogiego. I to mnie troche przeraza ze nie mam nic gotowego...
 
Kabaretka :( Kurcze, mam nadzieję, że Ci się uda. Ja jestem całkowicie niesamodzielna. Sama się jeszcze czuję jak dziecko. W dodatku dziecko, które musiało szybko dorosnąć. Wszystko zawdzięczam mojej mamie, nie poradziłabym sobie, gdyby nie ona. Ona mnie utrzymuje, pomaga, wspiera. Sama bym nie dała rady. Nie utrzymałabym się. Studiuję dziennie i chciałabym skończyć studia w tym trybie. Jak będzie-zobaczymy.
W Warszawie drogo, sami szukamy nowego, większego mieszkania. Dużo zależy od dzielnicy.
 
Witajcie :-). Pogoda we Wrocławiu od rana przepiękna,wiosenna.... Z samego rana mama wyciągnęła mnie po sklepach,i teraz taka zmęczona jestem nóżki mnie bolą jak nie wiem,muszę się położyć i trochę odpocząć :-).
A jak tam u was dzisiaj dziewczyny ? Widzę że w domkach siedzicie i leniu****ecie :-).
kabaretka zerknij na czerwcówki na temat czerwiec,napisałam tam co trzeba spakować do torby do szpitala,taka listę dostałam od położnej ze szkoły rodzenia :-).

Miłego popołudnia :-)
 
reklama
Do góry