reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Rosi podpisuje sie pod Twoimi slowami w 200% niestety:baffled: " jaka to ona niedobra byla zdradzala i klamala " kurrrr..... az mnie krew zalewa :wściekła/y: pacany
 
reklama
rosi ale kobiety tez zdradzaja i tez sa niewporzadku... nie tylko faceci sa zla strona.

i sory ale nie zgodze sie ze faceci zajmuja sie dziecmi zeby zrobic kobiecie na zlosc, nie kazdy jest takim dupkiem, mam kilku znjaomych ktorzy po rpostu spedzajac czas z dziecmi i nie koniecznie jest to syn.

wiesz moze cie to zaskoczy ale niekotrym na wlasnych dzieciach zalezy.


katerinka ja pozwalam, sama z mala jezdze do dziadkow i wiem ze keidys moze byc taka sytuacja ze mala spotka tam tate i ok.ona tez o tym wie.
 
ja tez nie zabraniam kontaktow z Alanem,chce to niech przyjedzie,ale powiedzialam tylko tyle by pozniej nie zniknal na lqata i nie mecil w glowie dziecku.
 
ja tez nie zabraniam kontaktow z Alanem,chce to niech przyjedzie,ale powiedzialam tylko tyle by pozniej nie zniknal na lqata i nie mecil w glowie dziecku.

Otóż to! Też nie wyobrażam sobie utrudniania kontaktów z dzieckiem, jednak cały czas gdzieś w głowie siedzi ta myśl, że skoro do tej pory był taki nieodpowiedzialny, to pewnie namiesza dziecku i sajonara:wściekła/y:My mamy na uwadze dobro dziecka, oni często tylko swoje "widzimisię"...
 
A swoja droga,skoro uwazalas ich za idealne małżenstwo i jezeli to prawda co mowi to musial nieźle narozrabiac skoro żona mu z dziecmi nie pozwala sie widywac.
Bo nie sadze ze bez powodu by zabraniala widzen.
Idealnemu mężowi to by jak najbardziej pozwalaa miec kontakt z dziecmi.
Pozory myla.

Nie wszystko prawda co kto mowi.

Czesc Kobietki Dawno mnie nie było ale czytam Was :)

Rosi ja cie nie potrafie zrozumiec faceci to dla ciebie jedno wielkie zło.. Wszystkich pakujesz do jednego wora obojetnie jacy by nie byli , dla ciebie nie ma DOBRYCH facetów.....
Ty chyba wolisz kobiety :-D !



A tak co do tego tematu..to sasiad mój z dołu walczy o dzieci. W sumie juz tu nie mieszka bo odszedł i mieszka 19 km dalej. Mial żone , maja 3ke dzieci , trzy dziewczyny w wieku 13 l 6l i chyba z 9.
On ja zdradził ze starszą kobietą, przyznaje sie do tego otwarcie nie obarcza jej żądna wina, wrecz przeciwnie. Przyznał sie jej a ona go zostawiła. Bardzo żaluje swojego głupiego zachowania.....bardzo sie o nia starał aby byli razem dalej ale..czas leciał a ona znalazła sobie młodszego o 10:-D lat faceta mojego kolege. Ja mysle ze to raczej nie miłósc tylko on sie nie mial gdzie podziac bo go tez zostawiła kobieta z dzieckiem i odeszła wiec jak w "trudne sprawy" :-) pouśmiechał sie do niej pomógł jej pare razy cos tam i ona go wzieła do siebie. Mysle ze myslała ze jak ma 3 ke dzieci nikt juz jej nie zechce..i rzuciła sie na pierwsza lepsza okazje...... A jej eks maz płąci gruba kase na dzieci..regularnie itd chcial brac dziewczynki na weekendy a tej palma odbiła i robi wszystko zeby mu ich nie dawac.. Mieli sprawe w sadzie o widzenia i sad przyznał mu , ale prawo i sad swoje a ta pi*a swoje.. Ja wiem ze to wpływ tego jej frajera ale cóż.. Jej eks mówi ze jego kiedys dzieci z tego wszystkiego rozlicza...w koncu widza ze sie stara ze przyjezdza a ona go ani do domu nie wpuszcza a dzieci zamyka w pokoju kłamiac ze chore.... brak słów..........


Wiec Rosi jak widzisz ot kolejny rodzynek na tym marnym swiecie..
 
Rosi79 tak jak i ty ja ciągle trafiam na facetów którzy się nad sobą litują jacy oni są biedni a te kobiety złe, a kiedyś mnie i koleżankę podrywał jeden facet, mi przedstawił wizję że jego zła żona go porzuciła a koleżance że to on miał jej dość widocznie facet uznał że ja lubię biednych skrzywdzonych a kumpela twardych maczo :-) :-) od tamtej pory z pewną dozą nieufności podchodzę do tego co facet mówi o swojej przeszłości :-)

a czy kobiety są gorsze czy faceci dyskusja nie prowadządza do nikąd bo każdy może przytoczyć jakiś przykład ale pracowałam na delegacji faceci mają mniejsze opory moim zdaniem przed zdradami i to nieraz faceci którzy opowiadali cudownie o swoich żonach i dzieciach a jak przyszło co do czego poszli w długą. Ja jeszcze nie spotkałam wartościowego faceta 2 dłuższe związki i 2 porażki może kiedyś może do 3 razy sztuka ;-)
 
Nawiązując do delegacji to prawda, że faceci maja mniejsze opory... Miałam kiedyś kolegę, który wydawałoby się, że w swojej narzeczonej zakochany był na zabój. Dbał o nią, pomagał, pamiętał o ważnych datach, kupował kwiaty, prezenty bez okazji, był do rany przyłóż i spełniał większość oczekiwań kobiecych. Na jednym ze szkoleń przespał się z jakąś laską, której nawet nie znał, a mi powiedział, że jak facet nie mówi dziewczynie, że ją kocha to nie zdrada:baffled: Ot męskie myślenie...
 
reklama
orchidea jak tam twoje sprawy sercowe?? dalej wszystko dobrze???

mowie wam jaki szal w tych sklepach ,co najmniej jakby swieta mialy trwac tydzien ,ludzie sie napozyczaja a potem zeby w sciane zeby sie rodzinie pokazac a zarcie teraz takie drogie ze szok

a my plany zmienilismy bo kubus ma zapalenie krtani,dostal w nocy z nienacka i to ostro i goraczkuje na okraglo wiec zostajemy w domku
ja jakos szlau swiatecznego nie mam,nie lubie takiej atmosfery na sile
 
Do góry