ewelinka witaj na forum,zadne slowa pewnie cie nie pociesza ale ja sie pytam co za wal zostawil sie z trojka dzieci i czwartym w ciazy???? to juz nawet bydlem nazwac nie mozna bo to zwierze madrzejsze
miska mi mama tez o oplaty krzyczy ale ja robie z nia pol na pol,dodatkowow kupuje inne rzeczy,jedzenie raczej dla nas to co dzieci lubia i zawsze jakies ale,biore wszystko na raty co sie da i uwierz ze jak bym miala gdzie w 5 minut by mnie tu nie bylo
a ty musisz wytrzymac bo masz jakies wyjscie awaryjne? trzeba zacisnac zeby bo nie ma co pakowac sie w gorsze bagno
zreszta powiem wam ze wczoraj po sniadaniu mama zribila mega awanture i podstawki i chleb,to odwrocilam sie ,bylam purpurowa ze zlosci i poszlam do pokoju,polozylam sie z dziecmi i do 14 spalismy,potem szybko obiad i na dwor,zreszta wczoraj wieczorem wyczyscilam moje krzesla na balkonie i jak mama cos zaczyna ide tam posiedziec z dziecmi zeby jej nie sluchali,dzisiaj pol dnia na dworzu bylismy i u kolezanki,i dzien zlecial
i wiecie co mama gdzies tam w srodku niszczy mnie psychicznie i kazdy ma gdzies tam swoja granice i moja juz jest na cienkiej lini,czepia sie o byle ***** i co jest najlepsze raz robi dym a za chwile jest normalna,doprowadza mnie to do furii i wychodzimy,'a moja corcia momentami nie moze juz na nia patrzyc i jak cos chce od niej potrafi powiedziec wynos sie z mojego pokoju albo daj mi spokoj i mamie,dziecko tez jest rozumne i na szczescie jeszcze mi potrafi powiedziec mamo to nie twoja wina
i ja tak na dobra sprawe teraz nie chce zadnego faceta tylko spokoj dla mnie i dzieci,to priorytet,tylko zastanaWIAM SIE ILE JESZCZE KAZDA Z NAS MUSI PRZEJSC ZEBY ZASLUZYC NA SPOKOJ I SZCZESCIE TAKIE WIELKIE ,BO NAJWIEKSZYM DAREM SA DZIECI I TO NIC NIE ZMIENI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!