Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama
Używasz bardzo starej przeglądarki. Nasza strona (oraz inne!) może nie działać w niej dobrze. Naprawdę czas na zmianę na przeglądarkę, która będzie bezpieczna i szybka, na przykład darmowego Firefox, albo darmową Operę. Obie są bardzo szybkie, bezpieczne i wygodne.
Katerinka,okropna diagnoza,ale przynajmniej wkoncu zdiagnozowali co mu było.A dziecko tyle czasu sie męczylo.Jak tu zaufac lekarzowi.Szkoda ze na to paskudztwo nie ma szczepionki
U mnie pediatra tez jest taka troche olewajaca sprawe.Byc moze ja jestem troche przewrazliwiona na punkcie swego dziecka i panikuje jak cos jest nie tak a ona zawsze twierdzi ze to nic takiego.No ale alergia tez u niej byla -nic takiego.A tu ooo co wyszlo.
A co do facetów.To ja tam nikomu nie zazdroszcze)szczegolnie faceta.Bo to taki osobnik ze najpierw jest pieknie a potem staje sie diabłem.Czasami zdaży sie jakis ewenement ale ja poki co w takie cos nie wierze.
Niedawno kolezanka zachwycala sie swoim męzem(rok po ślubie),ze taki cudowny,wspanialy itp.Przy kazdej okazji go wychwalala ze Bog ja wynagrodzil zsylajac takiego cudownego faceta,rece skladala i dziekowala Bogu.No i niedawno stwierdzila ze nie bedzie go juz zachwalac bo ludzie jej zazdroszcza szczescia i mogą pożyczyc źle.Hehehehe.No i ze mna kontakt zerwala usprawiedliwiajac sie tym ze jej zazdroszcze i jeszcze odbiore jej męza bo jest taki wspanialy a ja samotna.Tym bardziej ze świetnie dogadywalam sie z nim,ale by mi do glowy nie przyszlo komuś męza odbijac.Ale jej wybor.Czas pokaze jaki wspanialy jest.Mimo to życze jej jak najlepiej.
A ja mimo swoich przekonań,po raz kolejny zaufalam exowi i sie sparzylamI jak tu ufac facetowi.Błagal ,prosil bym wycofala od komornika alimenty,że bedzie placil regularnie itp.Tym bardziej ze komornik ściagal od niego dodatkowo 130 zl.Pożalalowalam tego drania.Wrrrr
Przez 2 mce placil jak trzeba,z konta pracy na czas.W tym miesiacu mialy wplynac pieniazki do 10tego i jeszcze nie wplynelyNie mam jak sie z tym idiotą skontaktowac by zapytac -dlaczego?chyba poprostu wycofal zlecenie.Łudze sie jeszcze ze moze dzisiaj jeszcze do 15tej godziny wplyna ale powoli trace nadzieje.Nie wiem juz co teraz robic.Moze prace zmienil,moze postanowil nieplacic?nie wiem.Tym bardziej ze do 15tego mam zaplacic za mieszkanie a tu tylko 100zl na koncie(wywalą mnie jak nic.A tego idioty nie obchodzi ze jego corka moze nie miec co jesc(ze ida świeta a tu kasy nie ma
zamiast cieszyc sie nadchodzacymi swietami to kolejny problem na glowie i nerwy ciagle,juz nawet jesc sie odechciewa i cokolwiek robic w domu bo mysle ze kasy brak.
rosi no najwazniejsze ze w koncu wiedza i nie wala lekow na prawo i lewo i mam nadzieje ze juz teraz z tego wyjdzie,chociaz w nocy mial dusznosci i wymiotowal, ale jest juz ok,w srode umowilam sie do lekarza prywatnie na konsultacje,bo bede skladac skarge ze mi malego zaszczepil w czwartek a tu takie cos
co do EXA masz nauczke ,ja tez raz poszlam na reke i koniec,nie ma co ich zalowac. naprawde,
moj mi przyslal o 50 zl mniej teraz niz sie umawialismy i ma 3 dni ,jak nie ide do sadu.juz o tym wie,nie interesuje sie malym i wogole to problemów z kasa mi robic nie bedzie,a ja nie mam jak wrocic teraz do pracym,zreszta to jego zasrany obowiazek .
ŁACHY NIE ROBIA PALANTY EGOISTYCZNE .
rosi z tego co pamietam z kadr to jesli alimenty były płacone poprzez komornika i z jego pracy to gdyby on zmienił pracę to pracodawca ma obowiązek przekazania takiej informacji kolejnemu pracodawcy. zresztą na świadectwie pracy jest adnotacja czy są zajęcia komornicze.
druga sprawa, wiecej nie daj sie nabrać na słodkie oczy. wkleje ci link. wiedz ze jesli on nie ma dlugu alimentacyjnego to moze zwrocic sie do sadu o zniesienie egzekucji. a zebys ty i dziecko byla bezpieczna to MUSI ZAPLACIC szesciomiesieczne zabezpieczenie.
mlodamama1987 niech skacze i rośnie i dużo zdrówka
katerinka111 dobrze że zażyczyłaś sobie skierowanie do szpitala wyszło na dobre fikusek1988 ja też zauważyłam że jak mi coś niezbyt smakuje to jakoś na małego to wpływa :-) Może geny może przyzwyczajenia? Ja wierzę że trzeba ufać zmysłom oczywiście w granicach zdrowego rozsądku jeśli ma się chęć na coś kwaśnego to zjeść bo może czegoś tam organizmowi brak, jak się nie lubi jajek to po co się męczyć, w biszkopcie też są jajka ;-) Carlaa Nela niedawno dopiero roczek skończyła to żaden obciach, może powoli zacznij mówić że nie powinna smokać palców i jej wyjąć i czymś zainteresować zabawką, malowaniem itp. A może sama w żłobku przestanie bo inne dzieci nie będą "smoczyć"? Mój mały w dzień dostaje tylko jak ktoś przyjdzie i płacze jak nie płacze to nie dostaje, ale w nocy nie potrafi zasnąć bez, za jakiś czas ja będę kombinować co z tym zrobić :-)
A po nocy mocno zasiusiana pielucha jak tak tom bym przy uczuleniach została przy pamperach a jak nie to spróbuj z Dadami. tiptiriptip niech dzidzia rośnie zdrowo hmmm w takim tempie niedługo będziesz jak Pudzian jak ściśniesz Pana to aż mu tchu zabraknie ;-) I powodzenia fajnie jest mieć kogoś bliskiego jak Carlaa, oby i Wam wyszło
Ja to głupia jestem i za tatuśkiem tęsknię..... przyjechał na chrzciny nosił małego był miły.... i pojechał...
No i oczywiście mój mały był najśliczniejszy na świecie w garniturku :-)
katerinko wspolczuje ci strasznie to co przezywalas bo to okropne jak nie wiadomo co z dzieckiem i po szpitalach tzreba jezdzic sama doswiadczylam tego jak w zeszlym roku jak moja mala kaszlala i kaszlala i kazdy pediatra leczyl ja syropkami az ktorejs nocy tak sie dusial ze od razu do szpitala i okazalo sie ze to ostre zapalenie krtani. Do dzisiaj jak zaczyna kazszlec to truchleje o nia
karcia sie nie obejrzysz jak i u ciebie zleci sama niedawno delikatny brzuszek a teraz taki bebenek ze juz mi dokucza na zoladek choc nie ukrywam ze chcialabym juz 40 tydzien
no i musze sie pochwalic nowym lozem mojej nienarodzonej niuni ach mie mowiac juz ze moja corcia wrzucila tam poduszke i kolderke i powiedziala ze dzidzius bedzie spal w jej lozeczku a ona w tym
Hej Mamuśki
:---( ja niestety chrzcin nie robie w swieta i szczerze to nawet nie wiem kiedy , qrwa jak mi sie wyc chce to sobie nawet sprawy nie zdajecie . co ten mój Misio winien , najpierw pieprzony "tatus" nawalił ..... tak chrzesnego załatwiał ze nic nie załatwił , mysle sobie mam 3 tyg dam rade ... zapytałam mojego ciotecznego brata ( bo jedyny blisko) to sie zastanowic mial ..... no i po tygodniu powiedział mi ze nie moze bo dawno sie nie widzielismy a to jednak obowiazek i on nie czuje wiezi .ok łazki bez , mowie sobie poprosze Emila bo jest najblizsza mi osoba a i ucieszy sie bo choc w jakis sposob bedzie tatą . i z ksiedzem gadał i on mowi ze problemu nie widzi ale ze po zaswiadczenie to do porboszcza , wiec my do niego a on ze skoro E nie ma rozwodu koscielnego to wedlug ich prawa ma zone i ze skoro jest w zwiazku to nie ma mowy bo to grzech i wogole te ich bzdury ..... wsciekła wyszłam ze masakra ( a wspomne ze chrzesna ma tak samo , nie ma rozwodu koscielnego i zyje w zwiazku i u niej nie bylo problemu ). mysle sobie chuk , poprosze ojca .... jako dziadek bedzie mu milo .......... o qrwa jak sie pomylilam ......... odp mi tak " to nie jest moj wnuk i ja sobie wstydu robic nie bede " dziewczyny , jak by mi ktos w ryj cegłówka przywalił ....... ryczałam długo .... tego sie nie spodziewalam :--------(
i tak niiestety chrzcin nie bedzie no chyba ze chrzesnego znajde , aczkolwie nasz ksiadz i tak na reke mi szedl i nie sadze by sie zgodzil ........ masakkra
carla kazde podjecie zarobku musisz zglosic w mopsie,pojdziesz tam z umowa to oni odrazu bede przeliczyc czy nie przekroczylas,
i dowiedz sie po cichaczu czy jak zamieszkasz z twoim to czy oni nie bede ci problemow robic,zebyc potem kasy nie oddawala .... bo ten mops to glupi urzad jest na calego !!! mlodamama super kolorki ja mam kojec i na nic bym go nie zamienila.nie dziwie sie ze corcia chce tam spac,bo moja 7 letnia nie raz urzadza sobie z niego namiot i bawia sie z malym albo leza i udaja ze to plaza heh margolcia to wez za chrzestnych jakis znajomych,ja jestem szczesliwa ze ma to za soba a ze chrzestni nie przychodza to juz sie robi norma w moim otoczeniu,nikt prezentow nie zada bo grunt ze dziecko jest ochrzczone,co bedziesz sobie nerwy psula,a ten twoj ojciec to jeszcze kiedys pozaluje tych slow
margolcia to okropne ja nie rozumiem jak mozna odmowic dziecku chrztu mowiac takie rzeczy, a moze sprubuj gdzies do kosciola w pobliskiej wiosce, bo tam ksieza najczesciej nie robia problemow z tym kto zonaty itp ja tam u swojego biskupa i proboszcza taki rajban zrobilam jak mi nie chcial ochrzcic malej bo tatusia brak ze po na nastepnej wizycie sam wyznaczyl date i nawet sie slowem co do pieniedzy nie odezwal i mam nadzieje ze przy drugim nie bedzie problemu bo nie recze za siebie
carlaa zglaszaj wszystko i pytaj sie co i jak bo ja pamietam ze swego czasu tak jak ty w kwietniu podjelam prace i dopiero we wrzesniu okazalo sie ze musze zwracac urzedowi za ten czas rodzinne bo nie zglosilam a ja poprostu wtedy nawet o tym nie wiedzialam tazke mialam niezly szok jak sie dowiedzialam dobrze ze nie zudo bo jak pamietyam chyba z 250 zl ale wiadomo juz odjeli mi od gara wtedy i na dodatek wlasnie wtedy starcilam je bo dochod za wysoki eh nasze polskie prawo dla matek i dzieci
Anowi,u mnie nie bylo przez komornika od pracodawcy.Zawiesilam u komornika bo ON prosil i blagal prawie na kalonach i bożyl sie ze bedzie placil.Uzgodnilismy ze da zlecenie do pracy w kadrach by na moje konto wplacali okreslona sume automatycznie w dniu jego wyplaty.Nie bylo to zglaszane przez komornika bo on nie chce by w pracy wiedzieli ze musi placic alimenty.Naściemnial w robocie ze interesuje sie corka i takie tam.
No i wkoncu sie dodzwonilam do niego,to mi powiedzial ze jak wezme z nim ślub i bedziemy tworzyc rodzine to bedzie oddawl mi caly swoj zarobek.A jak nie to nie bedzie mi placil alimentow bo mu sie to nie oplaca.Jaki debil.Mysli ze mnie bedzie szantarzowal i ze go ominie placenie.Musze tylko dowiedziec sie czy nadal tam pracuje i zglaszam osobiscie sprawe do przezesa i wszyscy sie dowiedza jaki z niego aparat.
Mloda mama,mam takie samo łóżeczko.Jest świetne:-).Zwlaszcza teraz jak ewa szaleje w nim i czesto sie przewraca to wiem ze sobie krzywdy nie zrobi bo nie ma szczebelkow:-).
Carla,ja nie jestem zlosliwa.Poprostu nie wierze ze tak bedzie zawsze pieknie.:-(Mam byc moze uraz,nie wiem.Nawet jakbym miala porzadnego kogos tez zapewne bym myslala ze kiedys mu odwali jak innym.
Margolcia,ja mialam identyczne problemy z chrzcinami.Brak chrzesntego.A do chrzesnej czepnal sie ksiadz bo mieszkala z narzeczonym (slub za miesiac mial byc).I nie chcial dac rozgrzeszenia i tym samym kartki nie podpisze i nie moze byc.Nie wiem jak to rozwiazala i lepiej moze zebym nie wiedziala.Ksieza maja swoje widzimisie.Moze inny w innej parafi nie bedzie robil problemu?
juz o tym wie,nie interesuje sie malym i wogole to problemów z kasa mi robic nie bedzie,a ja nie mam jak wrocic teraz do pracym,zreszta to jego zasrany obowiazek .
