Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Margolcia - a dlaczego lekarz nie dał ci nic na skurcze?? ja brałam cordafen. No-spa, i magnez za dużo nie pomogą przy przed wczesnych skurczach
bo na regularne, przed wczesne skurcze to i tak nic nie da.
no ale nie oszukujemy się.. przy regularniejszych skurczach to tylko cordafen albo ten drugi leki (zapomniałam nazwy)
A masz teraz co ? nadciśnienie? wcześniej miałam normalne? u mnie na szczęście ciśnienie po nim ok. A magenz też brałam.. ale większość lekarzy mówiło, że to tak psychicznie go biorę
... nastraszyl mnie wystarczajaco by wiedziec ze trzeba sie ogarnąć
lekarze wiedza co robia,ja nastrasz to wtedy maj pewnosc ze pacjenta nie ruszy sie lozkano skurcze byly ale takie .... jak on to powiedzial przepowiadajace cos zlego ....kazal sie uspokoic no i dal tylko magnez i nospe i te przeciw bolowe .... i lezenie w lozku , trafilam akurat w momencie jak byli po cesarce i dwie babki na patologi rodzic zaczely .... to i tak szybko mnie przyjeli ... bylam w szoku bo zazwyczaj sie czeka . Lekarz mlody ale widze ze jeszcze nie mial dosc .... bo usg robil mi dlugo , obejrzal dziecko i wszystko bardzo dokladnie i wyliczyl tam te swoje sprawy .... opierniczyl mnie ale nawet "kochanie " do mnie powiedzial
margolcia no to kochana widzisz do czego stres prowadzi ,teraz musisz byc silna i naprawde uwazaj,bo zartow nie ma
co do wago moj kubus tez rzekomo byl bardzo malutki przez cala ciaze,do tego stres,skurcze,potem mialam wszystkie objawy porodu po kolei ale donosilam,I POWIEM CI WARTO SIE POSWIECIC DLA TEGO MALEGO CZLOWIECZKA,DLA TYCH KOPNIACZKOW A O RESZCIE NIE WSPOMNE
mamy za soba pierwszy dzien szkoly i caly ten bajzel,kupa kasy na wszystko dzis poszla,nie mowiac o wszystkich potrzebnych rzeczach,tylko pani mi sie nie podoba,taka wyniosla lala.ale zobaczymy
i byla taka mama z dziewczynka,mama brudna ,smierdzaca za przeproszeniem,tluste wlosy a dziecko usmiechniete od ucha do ucha, a ja mialam az lzy w oczach i nie tylko ja,bo mama nie zaradna chyba a co to dziecko winne ...
.... bo w ciazy i z brzuchem .... no co sie ubawilam to sobie sprawy nie zdajecie i kazdy chce zapytac ale odwagi nie ma a potem mity sie tworza ..... juz slysze co oni nawymyslali
)) uwielbiam te spojrzenia ludzi i cholerna ciekawosc w oczach zapytac czy nie hehehhehe mala nawet poszla rano do sklepu po chlebek i mowie mamo ja musze miec kanapki i soczek a jak by mogla to juz by szla
