reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samopoczucie przyszłej mamy ;)

Margolis dziwne z tym twoim suwaczkiem, u mnie jak na raziwe działają ale ja mam inny :)

Joas martwi mnie ten twój krwiak :(, czy jest szansa że on zniknie samoistnie? Czy on jest na ktorejś ze ścianek macicy i czy jeśli tak to daleko mu do fasolki? Jeśli czujesz się bardzo słaba to moze jakieś witaminki byś brała? I jeszcze jako dociekliwa koleżanka chcialam spytać który ci wyliczyli tydzień, taka jestem dociekliwa ;D i oczywiscie zdrówka życzę

Edi fajnie ze wszystkim powiedzieliście, też bym chciała ale już raz przeszłam przez nieudaną ciążę wiec tym razem poczekam. A co do duphastonu to moze niech ci przepisze turinal, ja brałam w ciaży z Zuzia i poszło wszystko dobrze. Zyczę zdrówaka, a kiedy sie wybierasz do lekarza?
 
reklama
Cleo mnie krwiak jest po przeciwnej stronie niz dzidziulek. To jest dosc dalek. Dzidziulek jest mlodszy o okolo tydzien. Jak bylam na usg to nie byl to 7 tydzien ale 6. Nie ustalalismy dokladnej daty "konca". Jednak musimy skoncentrowac sie na krwiaczku. Ne mam plamien, nie mam krwawien. Piersi bola ciazowo, objawy jak na mnie tez ciazowe bardzo.
Pozdrawam
 
Joaś będę mocno trzymać za was kciuki, na pewno będzie dobrze, nie jestem pewna ale takie rzeczy to chyba potrafią się samoistnie wchłonąć :) Dobrze ze nie plamisz ani nic w tym stylu, to znaczy ze wszystko dobrze. Co do piersi to mnie nie bola wcale, może ja tak mam.
Wiecie dziewczyny ostatnio zauważylam że bardzo często odwiedzam ubikację i to nie jest siusiu. Czy któraś tak ma? Wcześniej potrafiłam po tę potrzeba iść co 2 dni a teraz to latam i 2-3 razy dziennie, budzę sie i jakieś 30 min później juz muszę lecieć. Ogólnie czuje sie super, żądnych dolegliwości i co najważniejsze mała wychodzi z opsy co mnie bardzo cieszy :)
 
Cleo! Oby tak dalej, bo słyszałam, że zaparcia są problem w ciąży. U mnie też częstotliwość biegania do ubikacji wzrosła, szczególnie, że mam teraz dużo pić przez bakterie, które mam wypłukać. do tego antybiotyk więc dużo piję i duzo biegam! Super, że Twoja córeczka wychodzi z ospy!
 
Margolis ja wody też dużo piję, lubię wodę, chyba tak w czasie dietki sie nauczyłam i herbatkę czerwona ale nie jestem pewna czy ja mozna w ciaży tylko ze innej nie piję, musze sie lekarza spytać.Długo jeszcze będziesz brała antybiotyk?
A co do zaparc to w poprzedniej ciąży miałam ten problem w 7/8 miesiacy i mam nadzieję ze teraz mnie ominie.
 
Cleo! Wcczoraj wieczorek zaczęłam a mam zaplanowany na 7 dni. Niby jest bezpieczny i lekarz stwierził, że nie można tego zostawić bez leczenia także biorę go i piję actimel bo jogurtów nie znoszę a nie mogę brać nic osłonowego. Ja piję praktycznie tylko herbatki owocowe z vitaxu szczególnie uwielbiam gruszkę z melisą!
 
Margolis ale mimo tego antybiotyku czujesz sie dobrze? Nic sie nie boli? Pij dużo i wypoczywaj i szbko wracaj do zdrówka ;D
 
A ja pije bioactive owocowa sokiem. A z bieganiem do kibelka to planowo ;) W ciazy zawsze mi sie poprawia. Trozke powiekszyl mi sie bruszek na dole. Rosnie dzidzia czy krwiak? Mam psychoze, wiecie? Wogole to psychika mi jakos siada.Nie wiem, czy to mozliwe ze od duphastonu.
 
Cleo
Ja mialam juz dwie niedokonczone ciąże:(jedna 6 tc a druga 38 tc,wiec to chyba dlatego mowie o tym dookola.Wiem,że nawet jeśli coś się przytrafi to więcej osób będzie ze mną.Przy pierwszej nieudanej ciąży było ze mnei neiwiele osób, przy drugiej nie było co ukrywać szłam na porodówkę a i tak......
Więc myslę sobie,że trzeba sie cieszyc ze wszystkimi tym co jest i ze wszystkimi plakać jesli jest nam źle;)
Dzis śnila mi sie koleżanka,która również stracila fasolkę ibardzo mnie pocieszała......
Nie wiem ale jakoś źle sie nakręcam.Marzę o tym by wszystko było ok.,żeby fasolinka dobrze sie zgnieździla.
A do lekarza pójde jak zdejma mi gips,chyba na początku lutego, więc moge zwariować. No,chyba,że nei wytrzymam i dokulam sie tam wcześniej:))
Dalej zero dodatkowych objawów,ale może to ma tak być?
Pozdrawiam Was wszystkie
 
reklama
Edi tak mi przykro. Pierwsza ciaze sacilam w 13tc. Bogu dziekuje ze tak sie stalo, ze nie musialm przezywac tego co Ty, co moja przyjaciolka, ktora lezala przez 7 miesiecy ciazy, miala 400 zastrzykow na podtrzymanie ciazy, a jej Kingusia jest wsrod Aniolkow. Nie martw sie, bedzie dobrze. Jak nie dasz rady psychicznie to dokustykaj sie do gina lub chociaz na bHcg. Moja mama w ciazy miala przeswietlenia (zapalenie pluc), antybiotyk a jeszcze rabnelo w Czarnobylu. Moj brat ma 19 lat i jest zdrowym przystojnym facetem. Trzymam kciukasy za Ciebie i Twoja fasolke.
 
Do góry