reklama
edi
mamusia Wojtusia
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2005
- Postów
- 2 644
hejka
u mnie brak dolegliwości.no może od wczoraj nie mam apetytu i jak coś zjem do boli mnie żołądek.Nie wiem czy to stres???
Mam nogę złamaną więc do lekarza dopiero w lutym a do tego czasu chyba zniosę jajko ;D
a stres bo część z Was wie, że to nie moja pierwsz ciąża
Pozdrawiam
u mnie brak dolegliwości.no może od wczoraj nie mam apetytu i jak coś zjem do boli mnie żołądek.Nie wiem czy to stres???
Mam nogę złamaną więc do lekarza dopiero w lutym a do tego czasu chyba zniosę jajko ;D
a stres bo część z Was wie, że to nie moja pierwsz ciąża
Pozdrawiam
cleo28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2005
- Postów
- 1 448
dziewczyny a rodziny juz wiedzą że będzie nowe baby w rodzinie? U mnie dziś byli rodzice (moi) i aż mnie korciło aby im powiedziec. Postanowiłam jednak poczekać i zrobić im niespodzianke na dzień babci i dziadka. A jak wygląda to u was? Dużo osób juz wie?
Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
Dzien dobry!!!! Wielkie gratulacje mamusie!!!!!!!!!!
Moje samopoczucie? Ciazowe :laugh: :laugh: :laugh:. Rano bardzo slabo, lekko mdli, a wieczorkiem spac sie szybko chce i jestetroszke jakby leniwsza niz bylam. Czasami brzuszek pobolewa, ale nieznacznie. Teraz jestem na duphastonie 4 razy dziennie i na nospie forte ale to skutek krwiaczka ktory sobie zafundowalam. W nastepny piatek kolejna wizyta. Juz widzialam seruszko, pukalo puk puk... Tylko ten krwiak taki duzy mne martwi bardzo. Lekarza tez martwi ale mimo wszystko jest dobrej mysli.
W rodzinie o baby nikt nie wie. Czekam na poprawe sytuacji. Wczoraj widzialam sie prawie z cala rodzinka i nie zdradzilismy niespodzianki. Wie moja Drozka (serdeczna kolezanka, chrzestna Karoli i nasza swiadkowa w jednym) i jej maz oraz jeszcze jedna serdeczna kolezanka, ktora dowiedzila sie zanim potwierdzilam testem. Powiedzialam jej ze czuje, ze jednak jestem.
Moje samopoczucie? Ciazowe :laugh: :laugh: :laugh:. Rano bardzo slabo, lekko mdli, a wieczorkiem spac sie szybko chce i jestetroszke jakby leniwsza niz bylam. Czasami brzuszek pobolewa, ale nieznacznie. Teraz jestem na duphastonie 4 razy dziennie i na nospie forte ale to skutek krwiaczka ktory sobie zafundowalam. W nastepny piatek kolejna wizyta. Juz widzialam seruszko, pukalo puk puk... Tylko ten krwiak taki duzy mne martwi bardzo. Lekarza tez martwi ale mimo wszystko jest dobrej mysli.
W rodzinie o baby nikt nie wie. Czekam na poprawe sytuacji. Wczoraj widzialam sie prawie z cala rodzinka i nie zdradzilismy niespodzianki. Wie moja Drozka (serdeczna kolezanka, chrzestna Karoli i nasza swiadkowa w jednym) i jej maz oraz jeszcze jedna serdeczna kolezanka, ktora dowiedzila sie zanim potwierdzilam testem. Powiedzialam jej ze czuje, ze jednak jestem.
Witam Kochane Mamusie dzis ide do gina mam nadzieje ze zobacze pechcerzyk bo na dzidzie to jeszcze czas Ja tez specjalnie nie czuje sie ciazowo czasami brzuch zakluje , piersi to raczej nie bola moze sa inne . wg kalkulatorow to termin mam 11 /13 wrzesnia
Margolis
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2005
- Postów
- 2 103
U nas wiedzą już prawie wszyscy! Tak dłydo się staraliśmy, że jak wyszło trudno było utrzymać tajemnicę. Jestem bardzo szczęśliwa! Tak bardzo, że o tym malutkim szczęściu chciałabym wszystkim powiedzieć. Joaś! Ja biorę duphaston 2x dziennie po 1 tabletce a nospę mam w zapasie jakby coś się działo. Kiedy zobaczyłaś bijące serduszko? Ja usg mam mieć 24 stycznia i zastanawiam sięco zobaczę? To będzie jakiś 6 tydzień?
Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
Margolis, u mnie bylo usg w 7 tygodnu, ale dzidzia jest mlodsza o tydzien - zakladamy cykle 35 dniowe z lekarzem. Dlatego termin nie na sierpien a na wrzesien. Nie podal mi lekarz dokladnej daty, bo ten krwiak jest duzy i czekamy na rozwiniecie sytuacji. Na razie nie plamie, nie krwawie. Tzn po wizycie u gina mialam wieksze plamienie, ale takie skrepnietej krwi - brunatnej. Wiem, ze bedzie sie zdarzalo. Chodzi o to aby nie bylo gwaltowne. Na razirano bywa mi potwornie slabo, czasami kiepsko sobie z tym radze. Poprostu nagle sie musze polozyc, chocby na podlodze. Jak wolniej sie ruszam to da sie przezyc. Ale jak wolniej sie ruszac jak ma sie dwoje malych dzieci?? W zasadzie powinnam lezec, ale wiecej odpoczywam niz cos robie - w kazdym razie sie staram.
reklama
edi
mamusia Wojtusia
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2005
- Postów
- 2 644
Hejka
U mnie wiedzą prawie wszyscy bo wyszłam z założenia,że będzie co ma być....
Też biorę duphaston,ale mam okropne uczulunie po nim i chyba go odstawie oczywiście po konsultacji z lekarzem.
Żałuje,że jestem tak mało,ale ta cholerna noga w gipsie utrudnia życie)
Zazdroszczę Wam,że juz idziecie do lekarza, ja muszę czekać
Pozdrawiam
U mnie wiedzą prawie wszyscy bo wyszłam z założenia,że będzie co ma być....
Też biorę duphaston,ale mam okropne uczulunie po nim i chyba go odstawie oczywiście po konsultacji z lekarzem.
Żałuje,że jestem tak mało,ale ta cholerna noga w gipsie utrudnia życie)
Zazdroszczę Wam,że juz idziecie do lekarza, ja muszę czekać
Pozdrawiam
Podziel się: