reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samopoczucie przyszłej mamy ;)

HuH,wlasnie wrocilam z Radkiem z miasta i zdycham. :p No i kurde znowu kosmetyczki nie zalatwilam. :mad: :p Jak mnie nogi i kosc ogonowa bola uuuu... ::) Ale za to jak sie fajnie spaceruje po miescie,gdy deszczyk pada,hihi. :D
 
reklama
Mija - ja też brałam fenoterol i dalej miałam stawiania macicy , lekarz pozwolił mi go odstawić skoro nie działał a ponadto czy jest sens brać w 35 lub 36 tyg fenoterol? Sam mój gin powiedział ,że już nie trzeba.Nie biorę i czuję się lepiej ,bo mi strasznie serce nawalało i ręce trzęsły się okropnie a humorek był podły.Ja też nadal mam stawiania macicy najczęściej w nocy , praktycznie w nocy cały czas a w ciągu dnia jak się położe to też się zdarza.Dziwne że właśnie macica stawia się jak leże a nie jak coś robię, przecież powinno być odwrotnie ::)W nocy wstaję trochę i chodzę żeby zmienić pozycję ciała i wtedy na trochę jest poprawa ale jak się obudzę tp znowu brzuszek twardy.
 
Margolis.. ja cię pociesze.. mam podobny problem z butami.. dziś w ten deszcz nigdzie nie mogłam wyjść, .. mogłabym ew. w klapkach na basen iść ale w sklepie by mogli dziwnie popatrzeć.. a mój małzonek to ma stopę 45 a ja 36 więc w jego butach to jak w kajakach bym wyglądała :>

aa dziewczyny.. jeżeli którejś z Was nie ma na liście to napiszcie mi proszę na maila - agamamaani@gazeta.pl albo tu na bb prywtaną wiadomość.. ostatnio rzadziej zaglądam na forum przez złe samopoczucie i zauważyłam, zęjest parę dziewczyn, których "nie znam " (albo to moja ciążowa amnezja znów :)
pozdrawiam serdeczie
 
Mnia wczoraj i dzis co troche się stawia,ale niemam twardego całego brzucha wiec czasami myślę że mała się tak wypina ciałkiem w strone swiata.Mnie jest nie wygodnie,brzuch na górzasty.
 
Dziewczyny czy Was też zaczął już pobolewać brzuch jak przy miesiączce ( a raczej w moim przypadku to ból jak tuż przed miesiączką)??? No i to kłucie jak szpilkami w okolicach krocza......, że o bólu krzyża juz nie wspomnę. :( Cholerka chyba naprawdę trzeba się zabrać za pakowanie torby. Czy ja przypadkiem nie zaczęłam właśnie panikować?????? ???
 
nIe zaczęłaś Renee.. ja juz zapakowana jestem :D tylko dziś ze względu na chłodek postannowiłam na wszelki wypadek dopakowac szlafrok, który wyprałam i schnie w łazience.. jakby co to go pochwycę :D
 
Renne może to skurcze przepowiadające,lepiej się już spakuj na wszelki wypadek.Nie ma co panikowac co ma byc to bedzie,a przez panike może byc wczesniej/
 
Dziewczyny, u nas juz znacznie chlodniej, dzisiaj nawet pol dnia padalo, a ja mam nogi jak dwa sardeliki a raczej jak nozki slonika-ciagle spuchniete! Najgorzej jest, ze nawet po noce nie zchodzi mi opuchlizna :(
Renee, nie panikujesz :laugh: Mnie wczoraj pobolewal brzuch jak przed miesiaczka, a na spacerze caly czas czulam okropny, bolacy nacisk na krocze, wlasnie jakby igly. I wczorajszej nocy klulo mnie w krzyzu, jakby mi ktos igielki wkluwal, dzis na szczescie juz nie. Jak siedze to jest wszystko ok, ale jak chodze to odczuwam ten nacisk. A dzis z koleji caly dzien boli mnie brzuch w jednym miejscu, bo chyba dziecko sie pupa wystawilo i przez caly dzien nie zamierza sie przekrecic. Glowa do gory!Nie jestes sama! Ja naprawde juz panikuje, bo sie boje.
 
reklama
a ja właśnie gadałam na Gg z kumpelą, która niedawno rodziła w Warszawie.. dodam, żę miała cukrzycę ciążową.. w karetce pomylili szpitale i zawieźli ją nie do tego co trzeba - czyli do takiego, gdzie nie ma zagwarantowanej opieki nad cukrzycowymi ciążami.. .. ona już w tej karetce praktycznie urodziła.. jaja sa u nas mówię Wam straszliwe.. w dodatku wczoraj "mój" szpital przestał przyjmowac pacjentki.. brrr boję się boję się, że mne też od jakiegoś cCiechanowa czy do Łodzi będą wysyłać..
 
Do góry