Samochód...

[witch84]

Nie wiem czy to dobre forum, ale zaryzykuje

Pewnie będę za jakiś niedługi czas myślała o zmianie samochodu. Potrzebuję głównie na dojazdy do pracy i wożenie dzieci do szkoły, ale także czasem może się zdarzyć jakiś wypad na kilka dni. Nie może być zbyt mały. Raczej nowy. Kwestia ceny - do przemyślenia.

Co polecacie?? Co Wam się podoba?

Mam swój jeden typ, ale chciałabym poszukać alternatywy.

 

[Maminek31]

No więc dzisiaj odwiedziłam 2 salony (no w sumie 3).
1. Mazda - cx-3 i c30 moim zdaniem są małe... W grę wchodzi cx-5. Ale cena już dość wysoka. Faworyt moich dzieci.
2. Mitsubishi - jak wcześniej oglądałam outlandera, to powiedziałam sobie, że mitsubishi jest nie dla mnie. Ale nowy model Eclipse Cross jest do przemyślenia.
3. Subaru - jak zobaczyłam subaru XV, to stwierdziłam, że to jest auto dla mnie. Cena też jeszcze do zaakceptowania. Ale zawsze musi być jakieś "ALE". Otóż auto ma 114KM i wolnossący silnik benzynowy... No jeśli to nie przyspiesza, to nie będzie niestety dla mnie...

Zdawać Wam relacje z moich poszukiwań?

Mazda fajna ale faktycznie cena powala.
Jeśli silnik 1,4 - 1,6 i 115 Km wolnossący to faktycznie porażka. Może i bezawaryjny ale wciskasz gaz do dechy A tam zero reakcji [emoji24]
Toyoty jeszcze są fajne ale jak dla mnie trochę zbyt kosmiczne.
Daj znać co będziesz dalej oglądać. Ja polecam Hyundaia Tucsona jeśli interesuje Cię Suv.
A z jakiego miasta jesteś?

 

[witch84]

@jasani Silnik to 1,6. Niestety, Może spróbuję umówić się na jazdę próbną, ale obawiam się, że jazda nie będzie cieszyć.

@Maminek31 Muszę sprawdzić ile kosztują inne wersje, bo na salonie stała taka bardziej wypasiona w cenie prawie 170tys. Wzięłam sobie folder, to będę mogła porównać. Ale 194KM jest kuszące ;-) Jak dotrę do hyundaia, to zdam relacje.

Ogólnie to jestem nieco zaskoczona, ale sporo osób kręci się po salonach.

 

[Maminek31]

@jasani Silnik to 1,6. Niestety, Może spróbuję umówić się na jazdę próbną, ale obawiam się, że jazda nie będzie cieszyć.

@Maminek31 Muszę sprawdzić ile kosztują inne wersje, bo na salonie stała taka bardziej wypasiona w cenie prawie 170tys. Wzięłam sobie folder, to będę mogła porównać. Ale 194KM jest kuszące ;-) Jak dotrę do hyundaia, to zdam relacje.

Ogólnie to jestem nieco zaskoczona, ale sporo osób kręci się po salonach.

Wiem, wiem bo w jednym z salonów na pomorzu pracuje/pracowałam bo teraz jestem na l4.
Teraz dobry czas na kupowanie bo już są wyprzedaże ale jeszcze dostępność całkiem niezła :-)

 

[nieagatka]

Opel Crossland. Wygodny, mnostwo miejsca z tylu dla dzieci, spory bagaznik. I calkiem rozsadna cena. Polecam!

 

[nieagatka]

Volkswagen Golf lub Passat lub właśnie Skoda. Te auta zawsze poleca mój mąż. Ogólnie dla niego im mniej elektroniki tym lepiej. Musisz patrzeć nie tylko na to co Ci się podoba ale na to, które z tych aut jest najmniej awaryjne i kosztowne w utrzymaniu.

Moj Tato jest szefem oficjalnego serwisu VW, pracowal tez dla innych marek i twierdzi, ze VW to najwieksza porazka na rynku i najgorszemu wrogowi by nie polecil, ze wzgledu na mega awaryjnosc.

 

[nieagatka]

A ktoś miał do czynienia z mazdami? Np. cx-3 lub cx-5?

Ja mam mazde 6, jestesmy bardzo zadowoleni. Mamy ja juz kilka lat i poki co jest niezawodna.

 

[nieagatka]

No więc dzisiaj odwiedziłam 2 salony (no w sumie 3).
1. Mazda - cx-3 i c30 moim zdaniem są małe... W grę wchodzi cx-5. Ale cena już dość wysoka. Faworyt moich dzieci.
2. Mitsubishi - jak wcześniej oglądałam outlandera, to powiedziałam sobie, że mitsubishi jest nie dla mnie. Ale nowy model Eclipse Cross jest do przemyślenia.
3. Subaru - jak zobaczyłam subaru XV, to stwierdziłam, że to jest auto dla mnie. Cena też jeszcze do zaakceptowania. Ale zawsze musi być jakieś "ALE". Otóż auto ma 114KM i wolnossący silnik benzynowy... No jeśli to nie przyspiesza, to nie będzie niestety dla mnie...

Zdawać Wam relacje z moich poszukiwań?

Subaru w razie powqzniejszej awarii oznacza bardzo dlugie oczekiwanie na czesci. Nie uznaja europejskich zamiennikow dlatego tyle to trwa.

 

[Maminek31]

Moj Tato jest szefem oficjalnego serwisu VW, pracowal tez dla innych marek i twierdzi, ze VW to najwieksza porazka na rynku i najgorszemu wrogowi by nie polecil, ze wzgledu na mega awaryjnosc.

Awaryjność, koszty naprawy i wiele innych. Problem jest taki że często płacisz za znaczek. Skoda i VW to praktycznie to samo a różnica w cenie ogromna.

 

[jasani]

Moj Tato jest szefem oficjalnego serwisu VW, pracowal tez dla innych marek i twierdzi, ze VW to najwieksza porazka na rynku i najgorszemu wrogowi by nie polecil, ze wzgledu na mega awaryjnosc.

A ja tak nie uważam. Mamy VW Passata i nie moge powiedzieć, że jest mega awaryjny. Zależy wszystko jaki rocznik, jaki silnik. Oczywiście zdarzają się buble, jak w każdej marce. A czy Twój tata również nie poleca Skody i Audi?

 

[SalsaPL]

Niestety sie zgodze. Kupilam w tym.roku nowe.VW do firmowej floty i.powiem szczerze ze gorszego gowna dawno.nie widzialam. Osobówka za 200tys a śmierdzi kapciem chińczyka. Elektroniki ma połowę tego co ja w swoje Cupra i więcej nawet nie dostępne za dopłatą.
Crafter 2019 to samo.

Moj Tato jest szefem oficjalnego serwisu VW, pracowal tez dla innych marek i twierdzi, ze VW to najwieksza porazka na rynku i najgorszemu wrogowi by nie polecil, ze wzgledu na mega awaryjnosc.