reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sądowe ustalenie ojcostwa a legalizacja pobytu cudzoziemca

Dołączył(a)
9 Grudzień 2011
Postów
8
Witam,

Ojciec mojego dziecka, obywatel jednego z państw afrykańskich (nie było uznania) przeszedł procedurę ubiegania się o status uchodźcy, którego nie otrzymał. Za kilka dni ma podobno ostatnią rozprawę (nie orientuję się czy przed Radą do Spraw Uchodźców czy przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym) – poinformował mnie jedynie, że będzie to decyzja ostateczna (od której nie można się już odwołać ani wnieść apelacji) i zostanie deportowany bez możliwości wjazdu do Polski przez 5 lat. Nie wiem na jakiej podstawie obecnie przebywa w Polsce, wiem jedynie, że nie ma paszportu - jakiś czas temu musiał go oddać do Urzędu do Spraw Cudzoziemców, przebywa na terytorium Polski od ponad 3 lat (w tym ostatnio 4 miesiące nielegalnie), podobno cofnięto jednak decyzję o jego deportacji i teraz czeka na rozprawę, na którą się nie stawi bo jak twierdzi – decyzja będzie odmowna i zostanie deportowany.

Dowiedział się ostatnio, że posiadając w Polsce dziecko – nie zostanie deportowany i może ubiegać się o stały pobyt. Ponieważ nie zgadzam się na uznanie dziecka – chce on wnieść do sądu sprawę o ustalenie ojcostwa, twierdzi bowiem, że pieczątka z sądu, iż takie pismo wpłynęło wystarczy, aby mógł w Polsce dalej przebywać oraz że taką sprawę (cywilną) może poprowadzić mu ten sam adwokat, który zajmuje się jego sprawą w Urzędzie do Spraw Cudzoziemców.

Chciałabym się dowiedzieć, czy jest to rzeczywiście prawdą? Czy prawnik z Urzędu do Spraw Cudzoziemców może napisać pozew i poprowadzić sprawę cywilną o ustalenie ojcostwa?

Czy rzeczywiście jedynie pieczątka poświadczająca, iż takie pismo wpłynęło do sądu jest podstawą do ubiegania się o przedłużenie pobytu w Polsce? Ojciec dziecka twierdzi bowiem, iż w takim przypadku na pewno dostanie kolejną wizę na minimum pół roku.

Dowidziałam się, że podobno nawet jeśli cudzoziemiec przebywający legalnie w Polsce i posiadający tu dziecko jest przez sąd pozbawiony praw rodzicielskich, to sam fakt posiadania dziecka nie jest podstawą do ubiegania się o pobyt stały czy przedłużenie wizy?

Jeśli wniesie on sprawę do sądu o ustalenie ojcostwa którą wygra, ja następnie wniosę o pozbawienie go praw rodzicielskich – jaki będzie jego status prawny – na jakiej podstawie będzie przebywał w Polsce podczas trwania procedury prawnej i jak długo?

Co się stanie, gdy zostanie prze sąd pozbawiony praw rodzicielskich?

Bardzo proszę o odpowiedź lub o informację, kto i gdzie może mi takich informacji udzielić, ponieważ nie wiem co w obecnej sytuacji grozi mi i mojemu dziecku i czy rzeczywiście prawdą jest to, czym obecnie ojciec dziecka nas straszy.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
 
reklama
Ojciec mojego dziecka, obywatel jednego z państw afrykańskich (nie było uznania) przeszedł procedurę ubiegania się o status uchodźcy, którego nie otrzymał. Za kilka dni ma podobno ostatnią rozprawę (nie orientuję się czy przed Radą do Spraw Uchodźców czy przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym) – poinformował mnie jedynie, że będzie to decyzja ostateczna (od której nie można się już odwołać ani wnieść apelacji) i zostanie deportowany bez możliwości wjazdu do Polski przez 5 lat. Nie wiem na jakiej podstawie obecnie przebywa w Polsce, wiem jedynie, że nie ma paszportu - jakiś czas temu musiał go oddać do Urzędu do Spraw Cudzoziemców, przebywa na terytorium Polski od ponad 3 lat (w tym ostatnio 4 miesiące nielegalnie), podobno cofnięto jednak decyzję o jego deportacji i teraz czeka na rozprawę, na którą się nie stawi bo jak twierdzi – decyzja będzie odmowna i zostanie deportowany.

Dowiedział się ostatnio, że posiadając w Polsce dziecko – nie zostanie deportowany i może ubiegać się o stały pobyt. Ponieważ nie zgadzam się na uznanie dziecka – chce on wnieść do sądu sprawę o ustalenie ojcostwa, twierdzi bowiem, że pieczątka z sądu, iż takie pismo wpłynęło wystarczy, aby mógł w Polsce dalej przebywać oraz że taką sprawę (cywilną) może poprowadzić mu ten sam adwokat, który zajmuje się jego sprawą w Urzędzie do Spraw Cudzoziemców.

Chciałabym się dowiedzieć, czy jest to rzeczywiście prawdą? Czy prawnik z Urzędu do Spraw Cudzoziemców może napisać pozew i poprowadzić sprawę cywilną o ustalenie ojcostwa?

Czy rzeczywiście jedynie pieczątka poświadczająca, iż takie pismo wpłynęło do sądu jest podstawą do ubiegania się o przedłużenie pobytu w Polsce? Ojciec dziecka twierdzi bowiem, iż w takim przypadku na pewno dostanie kolejną wizę na minimum pół roku.

Dowidziałam się, że podobno nawet jeśli cudzoziemiec przebywający legalnie w Polsce i posiadający tu dziecko jest przez sąd pozbawiony praw rodzicielskich, to sam fakt posiadania dziecka nie jest podstawą do ubiegania się o pobyt stały czy przedłużenie wizy?

Jeśli wniesie on sprawę do sądu o ustalenie ojcostwa którą wygra, ja następnie wniosę o pozbawienie go praw rodzicielskich – jaki będzie jego status prawny – na jakiej podstawie będzie przebywał w Polsce podczas trwania procedury prawnej i jak długo?

Co się stanie, gdy zostanie prze sąd pozbawiony praw rodzicielskich?

Bardzo proszę o odpowiedź lub o informację, kto i gdzie może mi takich informacji udzielić, ponieważ nie wiem co w obecnej sytuacji grozi mi i mojemu dziecku i czy rzeczywiście prawdą jest to, czym obecnie ojciec dziecka nas straszy.

No niestety niewiele mogę Pani pomoc, bo nie znam kluczowych faktów - jakie postepowania się już odbyły, na jakim etapie jest obecne postepowanie, przed jakim organem się toczy, skąd pochodzi ojciec dziecka.
Proponuję by informacji poszukała Pani w Urzędzie ds. Cudzoziemców: AKTUALNO
 
Witam i dziękuję za odpowiedź. Kilka dni temu napisałam w tej sprawie do Urzędu ds Cudzoziemców, do Rady do Spraw Uchodźców i jeszcze do kilku innych miejsc - niestety do tej pory nikt mi nie odpowiedział.

Czy mogłaby Pani odpowiedzieć mi w sumie na najważniejsze pytanie, zakładając nawet że ojciec mojego dziecka przebywa tu legalnie i nie ma żadnego postępowania:

Czy prawdą jest, że samo uznanie ojcostwa cudzoziemca przy pozbawieniu go praw rodzicielskich przez sąd - nie jest podstawą do ubiegania się o pobyt stały czy kolejne przedłużenie wizy?
Ponieważ jeśli to prawda, ojciec dziecka będzie walczył o prawa rodzicielskie, jeśli rzeczywiście taką sprawę wniesie do sądu.

Pozdrawiam
 
Witam i dziękuję za odpowiedź. Kilka dni temu napisałam w tej sprawie do Urzędu ds Cudzoziemców, do Rady do Spraw Uchodźców i jeszcze do kilku innych miejsc - niestety do tej pory nikt mi nie odpowiedział.

Czy mogłaby Pani odpowiedzieć mi w sumie na najważniejsze pytanie, zakładając nawet że ojciec mojego dziecka przebywa tu legalnie i nie ma żadnego postępowania:

Czy prawdą jest, że samo uznanie ojcostwa cudzoziemca przy pozbawieniu go praw rodzicielskich przez sąd - nie jest podstawą do ubiegania się o pobyt stały czy kolejne przedłużenie wizy?
Ponieważ jeśli to prawda, ojciec dziecka będzie walczył o prawa rodzicielskie, jeśli rzeczywiście taką sprawę wniesie do sądu.

Pozdrawiam

Spraw nie jest aż tak prosta i jednoznaczna.
W myśl Art. 53a (…) ustawy o cudzoziemcach
2. Zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony można udzielić cudzoziemcowi, który
przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej nielegalnie, jeżeli:
1) przepisy prawa polskiego wymagają od cudzoziemca osobistego stawiennictwa przed polskim organem
władzy publicznej;
2) wyjątkowa sytuacja osobista wymaga obecności cudzoziemca na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
Wytłuszczony punkt jest niedoprecyzowany i bardzo pojemny.
Orzecznictwo jest w tej kwestii mało spójne, szczególnie z uwagi na fakt, że kwestia posiadania dziecka jest jedną z rozpatrywanych zwykle okolicznosci.
 
Do góry