reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sądowe ustalenie ojcostwa a legalizacja pobytu cudzoziemca

Dołączył(a)
9 Grudzień 2011
Postów
8
Witam,

Ojciec mojego dziecka, obywatel jednego z państw afrykańskich (nie było uznania) przeszedł procedurę ubiegania się o status uchodźcy, którego nie otrzymał. Za kilka dni ma podobno ostatnią rozprawę (nie orientuję się czy przed Radą do Spraw Uchodźców czy przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym) – poinformował mnie jedynie, że będzie to decyzja ostateczna (od której nie można się już odwołać ani wnieść apelacji) i zostanie deportowany bez możliwości wjazdu do Polski przez 5 lat. Nie wiem na jakiej podstawie obecnie przebywa w Polsce, wiem jedynie, że nie ma paszportu - jakiś czas temu musiał go oddać do Urzędu do Spraw Cudzoziemców, przebywa na terytorium Polski od ponad 3 lat (w tym ostatnio 4 miesiące nielegalnie), podobno cofnięto jednak decyzję o jego deportacji i teraz czeka na rozprawę, na którą się nie stawi bo jak twierdzi – decyzja będzie odmowna i zostanie deportowany.

Dowiedział się ostatnio, że posiadając w Polsce dziecko – nie zostanie deportowany i może ubiegać się o stały pobyt. Ponieważ nie zgadzam się na uznanie dziecka – chce on wnieść do sądu sprawę o ustalenie ojcostwa, twierdzi bowiem, że pieczątka z sądu, iż takie pismo wpłynęło wystarczy, aby mógł w Polsce dalej przebywać oraz że taką sprawę (cywilną) może poprowadzić mu ten sam adwokat, który zajmuje się jego sprawą w Urzędzie do Spraw Cudzoziemców.

Chciałabym się dowiedzieć, czy jest to rzeczywiście prawdą? Czy prawnik z Urzędu do Spraw Cudzoziemców może napisać pozew i poprowadzić sprawę cywilną o ustalenie ojcostwa?

Czy rzeczywiście jedynie pieczątka poświadczająca, iż takie pismo wpłynęło do sądu jest podstawą do ubiegania się o przedłużenie pobytu w Polsce? Ojciec dziecka twierdzi bowiem, iż w takim przypadku na pewno dostanie kolejną wizę na minimum pół roku.

Dowidziałam się, że podobno nawet jeśli cudzoziemiec przebywający legalnie w Polsce i posiadający tu dziecko jest przez sąd pozbawiony praw rodzicielskich, to sam fakt posiadania dziecka nie jest podstawą do ubiegania się o pobyt stały czy przedłużenie wizy?

Jeśli wniesie on sprawę do sądu o ustalenie ojcostwa którą wygra, ja następnie wniosę o pozbawienie go praw rodzicielskich – jaki będzie jego status prawny – na jakiej podstawie będzie przebywał w Polsce podczas trwania procedury prawnej i jak długo?

Co się stanie, gdy zostanie prze sąd pozbawiony praw rodzicielskich?

Bardzo proszę o odpowiedź lub o informację, kto i gdzie może mi takich informacji udzielić, ponieważ nie wiem co w obecnej sytuacji grozi mi i mojemu dziecku i czy rzeczywiście prawdą jest to, czym obecnie ojciec dziecka nas straszy.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
 
reklama
Ojciec mojego dziecka, obywatel jednego z państw afrykańskich (nie było uznania) przeszedł procedurę ubiegania się o status uchodźcy, którego nie otrzymał. Za kilka dni ma podobno ostatnią rozprawę (nie orientuję się czy przed Radą do Spraw Uchodźców czy przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym) – poinformował mnie jedynie, że będzie to decyzja ostateczna (od której nie można się już odwołać ani wnieść apelacji) i zostanie deportowany bez możliwości wjazdu do Polski przez 5 lat. Nie wiem na jakiej podstawie obecnie przebywa w Polsce, wiem jedynie, że nie ma paszportu - jakiś czas temu musiał go oddać do Urzędu do Spraw Cudzoziemców, przebywa na terytorium Polski od ponad 3 lat (w tym ostatnio 4 miesiące nielegalnie), podobno cofnięto jednak decyzję o jego deportacji i teraz czeka na rozprawę, na którą się nie stawi bo jak twierdzi – decyzja będzie odmowna i zostanie deportowany.

Dowiedział się ostatnio, że posiadając w Polsce dziecko – nie zostanie deportowany i może ubiegać się o stały pobyt. Ponieważ nie zgadzam się na uznanie dziecka – chce on wnieść do sądu sprawę o ustalenie ojcostwa, twierdzi bowiem, że pieczątka z sądu, iż takie pismo wpłynęło wystarczy, aby mógł w Polsce dalej przebywać oraz że taką sprawę (cywilną) może poprowadzić mu ten sam adwokat, który zajmuje się jego sprawą w Urzędzie do Spraw Cudzoziemców.

Chciałabym się dowiedzieć, czy jest to rzeczywiście prawdą? Czy prawnik z Urzędu do Spraw Cudzoziemców może napisać pozew i poprowadzić sprawę cywilną o ustalenie ojcostwa?

Czy rzeczywiście jedynie pieczątka poświadczająca, iż takie pismo wpłynęło do sądu jest podstawą do ubiegania się o przedłużenie pobytu w Polsce? Ojciec dziecka twierdzi bowiem, iż w takim przypadku na pewno dostanie kolejną wizę na minimum pół roku.

Dowidziałam się, że podobno nawet jeśli cudzoziemiec przebywający legalnie w Polsce i posiadający tu dziecko jest przez sąd pozbawiony praw rodzicielskich, to sam fakt posiadania dziecka nie jest podstawą do ubiegania się o pobyt stały czy przedłużenie wizy?

Jeśli wniesie on sprawę do sądu o ustalenie ojcostwa którą wygra, ja następnie wniosę o pozbawienie go praw rodzicielskich – jaki będzie jego status prawny – na jakiej podstawie będzie przebywał w Polsce podczas trwania procedury prawnej i jak długo?

Co się stanie, gdy zostanie prze sąd pozbawiony praw rodzicielskich?

Bardzo proszę o odpowiedź lub o informację, kto i gdzie może mi takich informacji udzielić, ponieważ nie wiem co w obecnej sytuacji grozi mi i mojemu dziecku i czy rzeczywiście prawdą jest to, czym obecnie ojciec dziecka nas straszy.

No niestety niewiele mogę Pani pomoc, bo nie znam kluczowych faktów - jakie postepowania się już odbyły, na jakim etapie jest obecne postepowanie, przed jakim organem się toczy, skąd pochodzi ojciec dziecka.
Proponuję by informacji poszukała Pani w Urzędzie ds. Cudzoziemców: AKTUALNO
 
Witam i dziękuję za odpowiedź. Kilka dni temu napisałam w tej sprawie do Urzędu ds Cudzoziemców, do Rady do Spraw Uchodźców i jeszcze do kilku innych miejsc - niestety do tej pory nikt mi nie odpowiedział.

Czy mogłaby Pani odpowiedzieć mi w sumie na najważniejsze pytanie, zakładając nawet że ojciec mojego dziecka przebywa tu legalnie i nie ma żadnego postępowania:

Czy prawdą jest, że samo uznanie ojcostwa cudzoziemca przy pozbawieniu go praw rodzicielskich przez sąd - nie jest podstawą do ubiegania się o pobyt stały czy kolejne przedłużenie wizy?
Ponieważ jeśli to prawda, ojciec dziecka będzie walczył o prawa rodzicielskie, jeśli rzeczywiście taką sprawę wniesie do sądu.

Pozdrawiam
 
Witam i dziękuję za odpowiedź. Kilka dni temu napisałam w tej sprawie do Urzędu ds Cudzoziemców, do Rady do Spraw Uchodźców i jeszcze do kilku innych miejsc - niestety do tej pory nikt mi nie odpowiedział.

Czy mogłaby Pani odpowiedzieć mi w sumie na najważniejsze pytanie, zakładając nawet że ojciec mojego dziecka przebywa tu legalnie i nie ma żadnego postępowania:

Czy prawdą jest, że samo uznanie ojcostwa cudzoziemca przy pozbawieniu go praw rodzicielskich przez sąd - nie jest podstawą do ubiegania się o pobyt stały czy kolejne przedłużenie wizy?
Ponieważ jeśli to prawda, ojciec dziecka będzie walczył o prawa rodzicielskie, jeśli rzeczywiście taką sprawę wniesie do sądu.

Pozdrawiam

Spraw nie jest aż tak prosta i jednoznaczna.
W myśl Art. 53a (…) ustawy o cudzoziemcach
2. Zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony można udzielić cudzoziemcowi, który
przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej nielegalnie, jeżeli:
1) przepisy prawa polskiego wymagają od cudzoziemca osobistego stawiennictwa przed polskim organem
władzy publicznej;
2) wyjątkowa sytuacja osobista wymaga obecności cudzoziemca na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
Wytłuszczony punkt jest niedoprecyzowany i bardzo pojemny.
Orzecznictwo jest w tej kwestii mało spójne, szczególnie z uwagi na fakt, że kwestia posiadania dziecka jest jedną z rozpatrywanych zwykle okolicznosci.
 
Do góry