Pysia29d
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2009
- Postów
- 1 078
zawsze coś chodziło o ciąze.Była bardzo trudna,lekarze naprawe musieli się nategowac a ja zawsze coś zle zrobiłam.A jak trafiłam 5 tyg przed terminem na 3 tyg do szpitala tylko dlatego bo wstalam a gin mówila"nogami do góry" to juz wogóle mialam jazde .MOże dlatego bo mnie całkiem inaczej traktowała jak pacjenci.Jak potrafila przyjsć do mnie i mówić:ku*** ale zapier***" a innym razem jak ktoś był "kurka ale dużo roboty".Moze dlatego pozwalała sobie klnąć i wrzeszczec na mnie.I zawsze miała racje.Dzisiaj jej to przyznaje
Ostatnia edycja: