Musisz omówić wyniki z lekarzem, co się robi przy takim ryzyku (wydaje się dość niskie), i jak zaleci acard to brać i się nie bać.
Mi nie wpisali w wynikach pappa ryzyka procentowego, miałam tylko napisane, że mam ryzyko preeklempsji i hipotrofii płodu, oraz zalecony acard 150 mg na noc. U mnie wynikało to z tego, że miałam pappa 10 razy za niskie, niecałe 0,2 MoM, i hcg też kilkukrotnie za małe.
Całą ciąże brałam acard, odstawiłam zgodnie z zaleceniem 36+6, a dzień później z nadciśnieniem i podejrzeniem stanu przedrzucawkowego trafiłam na IP. Po badaniach wykluczyli preeklempcję, ale stwierdzili hipotrofię płodu - był w tym 37 tc 5 centylem (na usg w trzecin trymestrze - 58 centylem). Urodziłam przez cc 37+2, dziecko miało niską masę urodzeniową i ostrą hipoglikemię, ale po tygodniu wyszliśmy już do domu. Lekarka, która robiła mi cc powiedziała, że łożysko było po prostu małe i ona ocenia, że dziecko przestało rosnąc 2-3 tygodnie wcześniej.
Ja uważam, że donosiłam ciąże do tego 37 tygodnia i urodziłam w miarę zdrowe dziecko (z hipoglikemii wyszło w kilka dni, w tym momencie, w 6 miesiącu, jest już ponad 50 centylem i waży prawie 8 kg) właśnie dzięki wdrożonemu leczeniu.
U Ciebie może się okazać, że ryzyko jest na tyle niskie, że nie trzeba nic robić.