reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ruchy i kopniaczki naszych maluchów

reklama
U mnie też cisza :sorry2::-( chociaż nie raz coś tam zabulgocze puknie stuknie ale to nie to czekam ale nie powiem że cierpliwie ;-):-D
 
Dziewczynki! lada moment, cierpliwosci :) tez czekam...
najprawdopodobniej zdarzy sie to jak bedziecie lezec lub spokojnie siedziec - u mnie tak bylo poprzednimi razy...
 
Dziewczyny już zaraz poczujecie na pewno i powiem wam, że nie można tego pomylić:happy2: może są jakieś wątpliwości ale podświadomość mówi, że to to.

Ja kolejny dzień mam wielkie bąblowanie w brzuszku i wiem na 99%, że to Moja Kruszynka:happy2::happy2::happy2:
 
A ja czekam.. Żadnych bąbelków nie czuję, ale jak na chwileczkę położę się na brzuchu (lubię tak leżeć sobie:zawstydzona/y:) to czuję jak coś tam "jeździ" z lewej do prawej. Mój P. często przytyka ucho do brzucha z nadzieją, że już coś usłyszy albo poczuje, ale mówi, że jeden wielki bulgot :happy2::blink:
 
a moj dzisiaj przylozyl glowe do brzucha i mowi, ze slysze serduszko malego, to ja mu na to, ze to na pewno moje sie tak odbija echem to on ta glowe wzial i polozyl miedzy piersiami na wysokosci mojego serca i mowi, ze teraz to slyszy moje, bo te w brzuchu bije duzo szybciej niz moje...hm...nie wiem czy to mozliwe, ale jak sam mowi, ze te w brzuchu szybciej od mojego bije to moze faktycznie sie chlopinie udalo cos wychwycic ;-)
 
zdolniacha ten Twój chłop mandrzejczuk, ma stetoskop w uchu. Kurcze mój jakoś nie wykazuje nawet zainteresowania mieszkankiem dzidzi, no ale i to mieszkanko mizerne.Nie na darmo się mówi ,że faceci są wzrokowcami
 
reklama
Niektórzy faceci zaczynają czuć się ojcami jak na porodówce zobaczą dziecko, dopiero wtedy. Ciąża do nich nie dociera. Chyba nie mieści im się w zakresie pojmowania, że to już człowieczek jest z pazurkami, włoskami itd chociaż jeszcze w brzuchu.

Mój A tak miał w pierwszej ciąży, mam nadzieję że teraz mu się polepszy.
 
Do góry