reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój psycho-fizyczny naszych pociech

bedyta, to na całego się Ci rozszalała córa;-);-)

moja julka wczoraj po raz pierwszy wsadzila swoją stopke do buzi...tak na to czekałam- zawsze rozczulał mnie widok dziecka gryzącego swoje stopki;-) raczkować nie raczkuje i szczerzę wątpie, czy w ogóle będzie...bo mi dziecko na nogi się już pcha i trzymane za rączki potrafi pięknie pokonac dystans całego pokoju:-)
 
reklama
Bedytko gratuluję postępów Alutki :-)

a Piotruś ma ostatnio ambicję podciągnięcia się do siadu za pomocą szczebelków w łóżeczku. chwyta się jedną rączką za szczebelki i podciąga. udaje mu się prawie, prawie, tylko nie bardzo wie, co zrobić z tą ręką, którą się podpiera o materacyk ;-) no i cholernik próbuje lizać i gryźć szczebelki :szok:
 
:szok: :szok: to Alka już pomyka po pokoju? no super!!! Gratulacje... u nas chyba sie nie zanosi na raczkowanie:-D może później....
moja mama mi mówiła, że ja od razu z grubej rury...tj. na nogi stawałam i wogóle nie raczkowałam:cool2: 10 miesiecy miałam jak już tuptałam sama:-)
Gratulacje dla Ninki która też w końcu pokazała na co ją stać:tak: (ona tak specjalnie mame trzymała w niepewności:-p)
Ewcia no widzisz w końcu się doczekałaś:-) Juleczko tylko tak dalej!!! Dla Julki BRAWO bijemy!!!

My jesteśmy na etapie uczenia się machania "papa", po za tym Filipek potrafi już ładnie klaskać rączkami , teraz już tak ładnie rozkłada rączki i klaszcze:tak: najlepsza zabawa to urywanie paprotek babci:-)
 
raczkuja, stoja....:-)a czy ktores z dzidzioli czolga sie:confused: bo moja tak wlasnie porusza sie po podlodze:eek:...jak zolnierz miedzy zasiekami, zgeitymi rekoma sie odpycha i czolga na calego;-)
 
Piotruś tak mnie więcej zachowuje się jak Majeczka - podczołguje się na rączkach odpychając stopami :tak:
 
Moje dziecie na podlodze tez sie czolga, ale do tylu ;- )
Natomiast na kocu, lozku, czy dywanie idzie do przodu.

No i staje mi na glowie, ech ... cale czolo czerwone, te swoje marne wlosieta powyciera do reszty.
Staje na glowie, tylek w gorze, nogi wyprostowane na palcach i tak w kolko. Czasem zrobi podskok i laduje na kolanach, a wtedy lepek w gore i pozycja do raczkowania ... tyko on o tym jeszcze nie wie ;- )

No i wczoraj bylismy pierwszy raz na basenie. Moje dziecko w oprzednim zyciu musiala byc ryba. Nie moglam go utrzymac. Pani instruktorka kazala mi pomalutku sie zanurzac, zeby go nie wystraszyc ... tylko jak ja mu nogi zanurzylam, to ten sie zaczal w glos chichrac i jak zaczal nimi machac, to skonczyl dopiero jak sie zajecia skonczyly.
Generalnie cale pol godziny chlapal i wierzgal ;- )
 
dziękujemy za gratulacje:-D:-D:-D
ewa przełamała się Juleczka i dla mamusi specjalne pozy przybiera;-)
redaktorka Maja to chyba ma po tatusiu, mówiłaś o jego "wojennym" zacięciu;-) a Piotruś pewnie Maję podpatruje przez BB;-)
aguśka u nas w rodzinie nikt nie raczkował, ani u mnie ani u męża, tylko Alka jakaś inna;-)
Ipanema czyli już niedaleko do "odlotu" z gniazdka;-)
 
no a moja jak leniwiec byla tak jest :-D na brzuchu wyje wiec nic nie robi w tym kierunku zeby sie ruszyc tylko tylek podnosi do gory i juz o zadnym czolganiu nie ma mowy :-(
 
reklama
no a moja jak leniwiec byla tak jest :-D na brzuchu wyje wiec nic nie robi w tym kierunku zeby sie ruszyc tylko tylek podnosi do gory i juz o zadnym czolganiu nie ma mowy :-(
ewce też sie odwidziało leżenie na brzuchu. no tak sie mała cwaniara drze że nie ma mowy o leżeniu .jak tylko koc rozłoże to juz wie co jest grane i zaczyna płakać.dupska nie podnosi bo za ciezkie:rofl: za to trzymana za rączki chce chodzić. no ale na to to chyba za wczesnie wiec jej nie pozwalam ze strachu o kręgosłup
 
Do góry