reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwoj naszych pociech - pierwszy zab, pierwszy krok, pierwsze slowo....

My od dziś rozpoczynamy naukę samodzielnego usypiania w łóżeczku.
Po ostatnich wyczynach Filipa rodzice stwierdzili, że dosyć rozpieszczania łobuza i czas wziąć się za porządne wychowywanie. Doszliśmy z mężem do wniosku, że nie jesteśmy do końca konsekwentni i jak tak dalej będzie to za jakiś czas mały wejdzie nam na głowę.
Pierwszy wieczór samodzielnego usypiania zakończony sukcesem. Po pół godzinnym samodzielnym spacerze po łóżeczku Fifi uznał walkę z rodzicami za bezskuteczną i w końcu położył się, a po 5 minutach zasnął (chwilowo kontrolując obecność mamy) :-D
Spodziewałam się, że będzie o wiele gorzej:tak::szok: Teraz musimy tak wytrzymać z tydzień-dwa a później będzie już tylko z górki. Mamuśki trzymajcie kciuki za nas hehehe
 
reklama
Kami my tez od tygodnia kładziemy małego do łóżeczka żeby sam zasnął, bo jak brzuszek mi urosnie to sie nie pomieścimy wszyscy w jednym łóżku, no a poza tym boje sie że mały kopnie mnie w brzuch. U nas tez sa wedrówki po łózeczku, wywalanie smoczka za szczebelki, wstawanie, śmianie się, ale ja sie nie daję, leżę na naszym łóżku i się do Pitera nie odzywam i jakoś po nawet godzinie zasypia.
 
Gabi od urodzenia spala w lozeczku ale z nami w pokoju,pamietalam jak ciezko bylo z Vika wiec zaraz po karmieniu kladlam ja do lozeczka,teraz kiedy zabki jej wychodza jest troszke gorzej,ale zazwyczaj troszke sobie pogada i zasypia.

Vike przenieslismy do lozeczka jak miala 6 m. i pamietam ze dobrych pare nocy nie przespalam tak sie awanturowala.:-)


Zielona jak sie czujesz? widac juz brzusio,? mnie za drugim razem szybko wyskoczyl wlasnie po 2 m. juz bylo widac
 
Nam wreszcie wyszła druga górna dwójka. Ale katar się nie skończył, coś mi się widzi ze kolejne zęby w drodze. Nie dają nam odpocząć. Spadamy do kina..........
 
mam pytanie czy jest jakaś Mama ktorej pociecha jeszcze nie ma ząbków, bo mój maluch rozwija się prawidlowo a jak nie miał tak nie pokazują się ząbki :(
 
kikis nie przejmuj się , moja córcia ma już prawie roczek a dopiero jej 1 -szy ząbek nieśmiało wychodzi:-)Ja tez sie martwiłam bo niektóre dzieci w jej wieku to juz po pare zabków miały , a ona nic..:-) Aż tu nagle pewnego dnia patrzę a w pycholku sie leciutko bieli mała perełka...pierwszy ząbek!!:-) Co za radosć:-)

Mojej kuzynki synek miał dopiero 13 miesięcy jak mu żeby zaczeły wychodzić....wychodziło od razu kilka na raz....tak więc nie martw się, tylko sprawdzaj co jakis czas pycholek , a na pewno juz niedługo zobaczysz ten upragniony 1-szy ząbek:-):-)
 
Mojej Gabi zaczely wychodzic tez dopiero w 9 m. ale po pare na raz teraz ma 7,ale mojej kolezanki corci wyszedl pierwszy tez dopiero w 13 teraz ma 2 latka i pelna buzie slicznych perelek:-D
 
A nie wiem czy to prawda, ale słyszałam , że im pózniej żeby wyjdą tym lepiej, bo będą mocniejsze, zdrowsze, ale własnie te pózne zęby mają to siebie , że lubią wszystkie na raz isć, i biedne dzieciaczki więcej sie nacierpią
 
reklama
hej Dziewczęta, mam pytanie ile ważą Wasze maluszki?
moj Fifi waży niecałe 11 kg, ale apetyt ma, je dużo z tym że jest bardzo aktywnym dzieckiem.
jest ubity i ma jakies 85 cm.

choć moja mama łazi i marudzi ze za mało tych kilogramów :/
a jak u Was?
 
Do góry