reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój naszych Maluszków

Moja niunia odgadala co to rączki i do buźki sobie wkłada ;) a najbardziej jej się podoba białe biurko w salonie;)
Ma chyba jakiś skok bo też marudna jest sama nie wie czego chce na rękach źle w szedzie nie dobrze mam nadzieję ze szybko jej to przejdzie jutro kończy 6tyg;)
 
reklama
o nie! nie bede tu zgladac! :-p Wasze dzieciaki juz takie postepy zrobiły a ja tego u Laury nie widze, wiec nie chce sie dołowac ;-) ;)
a poza tym Laura ma skok rozwoowjy non stop od 3-ciego tygodnia zycia!!!! buuuu
 
Gosiu jasne, że tak ;-) ;) Dziś tak nieśmiało się usmiechała. Słodki widok :D Dzis byłam z nią u rehabilitantki (opiszeWam w temacie głownym jak tylko Laura mi pozwoli...) i ona powiedxiała, że mogę później zauważać postępy, bo Laura nie była przygotowana na poród. Bo cc i bez skurczy, kilka dni wcześniej....
 
Ja juz nagrałam dwie nasze "rozmowy" :-D Lauruśka próbuje coś z siebie wydobyc i tak słodko to wygląda. I uśmiecha się juz cudnie. Oczywiscie jak ma dobry humor :oo2: bo to raczej płaczka i maruda ale zdarza sie jej byc w lepszym humorze jak wyspana, najedzona i pielucha sucha ;-) ;)
 
Luiza też nieśmiało sprzedaje te swoje uśmiechy, ale dziś śmiała się tak długo i pięknie, że aż się popłakałam z radości i wzruszenia.

Coraz częściej bawi się rączkami. Tzn. tak je splata ze sobą. No i za każdym razem jak wychodzę z pokoju po wcześniejszej z nią "rozmowie" to odprowadza mnie wzrokiem. Coraz więcej też mi "opowiada" :)
 
To i ja się pochwalę Ingusia dzisiaj rano pierwszy raz przekręciła sie z pleców na brzuszek tatuś ja przebieral a ona uslyszala mnie i przekrecila sie i zaczela szukac cycusia no i potrafi juz przez chwile trzymać glowke uniesioną jak leży na brzuszku
 
Marcysia, to to się tak da na raz?  :laugh2: Dziecko wyspane, pojedzone i z suchą pieluchą? U mnie póki co zawsze prawie zawsze czegoś z tego brakuje. Najczęściej pojedzenia... Żarłok jeden...
Olciastrzelce, Twoją córa ledwo Urodzona :-p Taki obrót to raczej przypadkowy był, a nie już ćwiczenie. Aczkolwiek osiągnięcie warte zapamiętania. Ja za pierwsze słowo mojego Starszaka pamiętam wypowiedziane w 5 miesiącu "chochoł" :rofl2: Dosłownie nie pamiętam pierwszego prawdziwego słowa, ale tego rzuconego chochoła wszyscy pamiętają.
 
reklama
Do góry