reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj naszych maluszkow

Chciałam się pochwalić, że mój Antek w sobotę zaliczył pierwsze prawdziwe nurkowanie na basenie! :tak:całe 3s pod wodą! A jaką miał zdziwiona minę, jak się wynurzył... :-D I w ogóle wszystkie maluchy takie dzielne były, że aż ciężko uwierzyć! Rewelacja.. tak więc Aestima i Misialina - korzystajcie z basenu, bo na każdych zajęciach coś nowego! A - i za 2 tyg. ma być profesjonalny fotograf do podwodnych fotek, to jak nam coś pstryknie to się pochwalę! :tak:Póki co, tylko "nadwodne" :
img_4176.jpgimg_4174.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
traschka

Postanowiła raczej przegonic (przynajmniej niektórych:-) Oli jeszcze długo nim stanie.

I nie siedzi ten moj bobas, ale pełaz i cwiczy raczkowanie - tyłek do góry tylko nad przedramionach sie przemieszcza.

Oli najszybciej tez za komórka i za psem, ale ostatnio jak widzi, ze Amela sie czyms bawi to juz tam jest i zabiera:-D

Gratulacje dla wszystkich maluszkow, ktore swoimi postepami wywołuja tyle usmiechów.
 
Szymi sprawnie porusza się po domu i wspina się na wszystko, ale totalnie NIC nie mówi, wydaj tylko okrzyki radości... ale mój mąż też małomówny więc może po tatusiu tak ma;)
 
Co prowda nie tutaj Doris pisała, że już tęskni za " stacjonarnością" Julii, ale powiem, a nie mówiłam;-)
Olga zdjęcia super, widać, że Antek ma niesamowitą frajdę!!!
dubeltówka zdjęcie niesamowite:szok:

Wytłumaczcie mi jeszcze jak to jest, że te dzieci nie zachłystują się i nie łykają wody, bo nie umiem sobie tego wyobrazić:zawstydzona/y:

Dziewczynom od niestacjonarnych maluchów nic na pocieszenie nie powiem...im dalej w las, tym wiecej drzew, jednyny plus taki, że Maja po niecałym miesiącu nauczyła się kontrolować 95% swoich upadków, w zasadzie, to ona już siada ze stana - zgina nóżki, przechyla się do przodu i bam! To jest jakieś pocieszenie, z drugiej strony tak zasuwa, że nadążyć za nią nie można i wstaje wszędzie, przy oknie, przy ścianie, nie wspominając sofy, łóżka i szafek. Najgorzej, że wstaje też przy ruchomych rzeczach, pchaczu na przykład od przodu, przy krzesełku do karmienia, ba, przy baniaku z mineralną też. Ostatnio uwiesiła się na relingu od szafki ze zmywarką, ledwo go dosięgnęła, ale jak już zlapała, to nogi do góry i wisiała normalnie:szok:
 
reklama
Mrsmoon - u nas instruktorka robiła to tak, że przed zanurzeniem brała każde dziecko na ręce, liczy do 3 i dmucha mu w buźkę - wtedy dzieci automatycznie wstrzymują oddech.. a po jakimś czasie będą to robic już przy liczeniu do 3.. :tak: no, może Antek był wyjątkiem, bo po dmuchnięciu zaczął się pani śmiać prosto w twarz i musiała powtórzyć, ale generalnie wszystkie dzieci nabierały powietrza.. No i wszystkie 10 maluchów zdrowo wypłynęło na powierzchnie, więc widać wiedzą, co robią! :-)
 
Do góry