Ola brawo i dla pozostałych zuchów także, my tak długiego dystansu chyba jeszcze nei mamy za sobą....(sama bym musiała pocwiczyć zeby przejechać pewnie
no to i my się pochwalimy - Bartek też juz jeździ na 2 kółkach czym oczywiscie wzbudza niezłe zainteresowanie...co prawda to dopiero poczatki więc jeszcze cały czas asekuracyjnie "mama trzymaj" ale jak się zapomni albo chce popisać to mama niepotrzebna...jeździ na 12 calowym na którym i Karol jeszcze w tym roku na początku sezonu lubił pojeździć
Karol jeździ na swojej 16stce i też nieźle już pomyka, wczoraj się wybrali z Pawłem na rowerach przez miasto do hipermarketu, ćwiczymy zachowanie na chodnikach bo dla Karola właśnie najgorsze to że na tylu ludzi i tyle rzeczy trzeba uważać a on taki zakręcony no bo zatrzymywanie przed ulicą jest dość opanowane tylko czasem dużo za szybko się zatrzymuje - to już przez to nasze ciągłe przypominanie
co do czytanai - już miał w ocenie z przedszkola że czyta proste zdania (całościowo, chyba że dłuższe trudniejsze wyrazy to sylabizuje) i w wakacje raczej nic się nie zmieniło bo mało czytaliśmy
za to z rysowaniem jest postęp bo tutaj to u Karola kiepsko, zaczyna pojawiać się większa precyzja i szczegóły ale do naszych forumowych artystów to mu baaardzo daleko przypuszczam że nieosiągalnie
a i najnowsza zabawa- zaznaczanie w gazetkach reklamowych co kupić i podliczanie na kalkulatorze ile kosztuje - tak dokąłdnie oczywiście z przecinkami i groszami
a i najwiecej czasu w domu to obaj na budowaniu ostatnio spędzają - KArol buduje jakieś tam jaskinie batmana z lego a Bartek miasta z wadera i lego duplo i do nich auta z małych lego city - i niezły jest w tych autkach własnego projektu
no to i my się pochwalimy - Bartek też juz jeździ na 2 kółkach czym oczywiscie wzbudza niezłe zainteresowanie...co prawda to dopiero poczatki więc jeszcze cały czas asekuracyjnie "mama trzymaj" ale jak się zapomni albo chce popisać to mama niepotrzebna...jeździ na 12 calowym na którym i Karol jeszcze w tym roku na początku sezonu lubił pojeździć
Karol jeździ na swojej 16stce i też nieźle już pomyka, wczoraj się wybrali z Pawłem na rowerach przez miasto do hipermarketu, ćwiczymy zachowanie na chodnikach bo dla Karola właśnie najgorsze to że na tylu ludzi i tyle rzeczy trzeba uważać a on taki zakręcony no bo zatrzymywanie przed ulicą jest dość opanowane tylko czasem dużo za szybko się zatrzymuje - to już przez to nasze ciągłe przypominanie
co do czytanai - już miał w ocenie z przedszkola że czyta proste zdania (całościowo, chyba że dłuższe trudniejsze wyrazy to sylabizuje) i w wakacje raczej nic się nie zmieniło bo mało czytaliśmy
za to z rysowaniem jest postęp bo tutaj to u Karola kiepsko, zaczyna pojawiać się większa precyzja i szczegóły ale do naszych forumowych artystów to mu baaardzo daleko przypuszczam że nieosiągalnie
a i najnowsza zabawa- zaznaczanie w gazetkach reklamowych co kupić i podliczanie na kalkulatorze ile kosztuje - tak dokąłdnie oczywiście z przecinkami i groszami
a i najwiecej czasu w domu to obaj na budowaniu ostatnio spędzają - KArol buduje jakieś tam jaskinie batmana z lego a Bartek miasta z wadera i lego duplo i do nich auta z małych lego city - i niezły jest w tych autkach własnego projektu