reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

No to u nas literki i cyferki bez ladu i skladu tez sa...nawet mamy kartke na drzwaich wejciowych naklejona z napisem ktory niby oznacza"Noemi ma urodziny" :-D jak juz cos z ladem ma byc to odpisane i wtedy tez ladnie jej to wychodzi :-)
 
reklama
Klaudia bardzo lubi pisac..liczyc..ciekawe jak dlugo jej to zostanie?:D...
a cyferki sama pisze do 10...tym mnie jakies 3 tyg temu zaskoczyla..bo kupilam jej ksiazke do nauki dla 4 latka..trzeba bylo dokonczyc ogonki malpek-tworzace literki- np.l..tak by cwiczyc pisanie..i po skonczeniu Duska napisala cyferki pod malpkmi- pod kazda- od 1-10...bo tyle ich bylo- bezblednie (czasem kierunek 2 i 5 jej sie myli)..ale co piatek na weekend dostaja zadania domowe..i teraz miala np. takie policzyc owoce na drzewkach wpisac cyfre pod spodem i polaczyc w pary te ktpore mialy tyle samo owocow...jedna byla bez pary-trzeba bylo policzyc ile jest - wpisac cyfre pod spodem i utworzyc dla niej pare...Klaudia godzinami moze takie rzeczy robic..
 
DUska, zdolniacha z Ciebie. A u nas Ola zaczęła sama się bawić. Potrafi wynaleźć sobie zajęcie i ślęczy nad nim godzinami. A do nauki nie garnie się. To nie jest taka przykładna dziewczynka tylko mały łobuziak. Rozrabia ile się da i z kim się da. Ala przy niej wymięka.
 
(...) teraz chyba w Polsce jest zakaz nauki pisania w przedszkolu. Juz chyba kiedyś o tym pisałyśmy.
(...)
Dokładnie tak. A wczoraj myślałam, że zejdę, jak przeczytałam artykuł, że rodzice coraz częściej fundują przedszkolakom korepetycje (!) z nauki literek, pisania- żeby już umiały jak pójdą do szkoły... No chore jak dla mnie...
Pięciolatek na korkach
Co innego "uczyć" w formie zabawy, a co innego prowadzić zorganizowane nauczanie... na wyrównywanie przyjdzie czas, jak dziecko będzie w szkole, i faktycznie będzie miało problem, np. taki pięciolatek teraz może nie łapać literek bo dla niego za wcześnie, a nawet jeśli za rok pójdzie do szkoły, to złapać w mig, bo już do tego dorośnie.
U Rusi inna bajka, bo taki tam po prostu jest system nauczania.
Marta nie zna za bardzo literek, tak naprawdę dopiero niedawno ją zainteresowały, jak zobaczyła, że córcia mojego brata (niecały rok starsza) coś tam pisała- Magda, mama, tata, kot- takie proste słówka, albo właśnie pod dyktando. Wiadomo, jak są we dwie, to się małpują, więc i Martuś chciała. Umie napisać Marta, mama, tata, czasem chce się bawić w szkołę- pakuje do plecaka zeszyt, piórnik z kredkami, maskotkę i przychodzi do szkoły- wtedy mówię, że dziś uczymy się literki jakiejśtam i pokazuję jak się ją pisze, czasem sama próbuje czasem tylko patrzy. Ja jej nie namawiam, bo widzę, że źle trzyma kredkę czy długopis, więc zwykle po jednej literce jest lekcja plastyki i wtedy przy rysowaniu zwracam jej na to uwagę, by dobrze łapała kredkę.
 
a ja dziś akurat prowadziłam w przedszkolu zebranie na temat gotowości szkolnej:) i tak jak piszecie - nie chodzi zupełnie o czytanie i pisanie tylko o całoksztalt rozwoju - zarówno fizycznego ale i emocjonalnego i społecznego i funkcje przede wszystkim - trzeba w przedszkolu ćwiczyć percepcję wzrokową i słuchowa bo to jest podstawa do późniejszej nauki aby nie było problemów a nie uczyć się bez przygotowania...jak to próbuja co niektórzy rodzice
a Anglia to zupełnie inny system ma ale i nawet literki inaczej piszą - korespondowałam z paroma rdzennymi Anglikami jeszcze w szkole i zupełnie inaczej uczą literki pisac - wg mnie lepiej, łatwiej bo u nas te wszystkie zawijasy...
 
Rusia, Wojtek tez lubi tego typu ćwiczenia z liczeniem. Tylko nie pisze sam cyferek. A może się mylę, bo ostatnio ćwiczy troche po swojemu cyferki. Zanim się obejrzę, a już nauczy sie pisać :-D
 
kolejna rzecz, ktora laczy Klaudie z Wojtkiem oprocz spokojnego snu;P..

Duska dzisiaj wszystkim sie chwalila listem do sw. Mikolaja..a dumna byla jak paw:D..a ja razem z nia..
i to prawda to co napisala Baska- takze o prostszym sposobie nauki pisania..jak np 1..to tylko kreska;)..
i zaczynaja od swojego imienia..pozniej imion kolezanek..Klaudia np. mowi, jak ja jej literuje zalozmy slowo..i mowie s..a ona s jak snake, sabrina, savana.
 
reklama
Do góry