reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

reklama
Dzis przeszlam maly zawal serca jak otworzylam mlodej ksiazeczke z wszystkimi kontrolami itd od lekarza... patrze bo musialam cos sprawdzic a tam prawie we wszystkich niewypelnionych rubrykach krzyzyki...iksy i inne cuda...a w miejscu pieczatek podpisy i jakies malunki... nie myslcie ze ja to gdzies na wierzchu trzymalam...mialam schowane w najwyzszej szufladzie komody...po boku za takim pojemnikiem...gdzie mloda mussialaby krzeslo wziac...no i musiala tez wziac...po cichu wypelnic rubryki i schowac spowrotem...ciekawe co na to lekarz jak to zobaczy
r010.gif
 
Pati no cóż..... nasze dzieci są nieobliczalne. Czasami zaskakują nas w naj mniej oczekiwanej sytuacji. Już teraz wiesz, nie ma rzeczy niemożliwej dla Noemi. Bój się...:-D
 
No pięknie, wyjąć i udekorować to jeszcze, ale schować spowrotem w to samo miejsce, i cała operacja przeprowadzona tak, że nikt nie widział- Noemi, jesteś moją idolką :-D
U nas twórczość własna tylko na pierwszej stronie, powstała jakoś ze dwa lata temu, jak wyszłam na chwilę z pokoju to Martuś zdążyła przemieścić się od swojego stolika do biurka, a tam leżała książeczka nie schowana po powrocie od lekarza.
 
hahaha Noemi- ja nie moge:O...:D...jestes the best!:)
Duska raczej pyta czy moze wziac te karteczke..czy tego nie potrzebuje..nie sadze, by mi cos tam cichaczem pomazala...aczykolwiek...obym sie nie zdziwila:D
 
reklama
Do góry