Dziś Stas pierwszy raz wyszedł górą z łóżeczka... 
Irma, fakt, że Wojtka zawsze dośc łątwo było czymś zająć, ale mam takie różne pomysły, jak mu znudzą sie te codzienne zabawki.
Ostatnio króluje domek z krzesel i koca. Wsadzam mu tam poduszkę, jakiś garnek, ły żka, latarka, troche jedzenia typu paczka makaronu, czy puszka pmidorów i tak sie tam bawi, gotuje, zaprasza do środka.
Jak chcę go wyrzyć fizycznie to jest bieganie na czas :-) - u mnie można biegac w kółko.
Lubi tez sie bawić narzędziami kuchennymi typu trzepaczka, łyżki, sztućce do sałaty.
Daję mu do zabawy zamknięte saszetki z przyprawami i najlepiej to tego wagę. Zabawa na całego. Waży, sprzedaje, kupuje.
Kulki i tor z ciastoliny na pochylonej tacy. Fantastycznie kulki się taczają.
Rysuje na kartce tory dla pociągu i jeździ tym pociągiem (mimo, ze ma normalne tory).
Czasem, bardzo żadko zdarza się w ramach atrakcji dodatkowa kąpiel w ciągu dnia.
Mam tez zachomikowane na deszczowe dni zeszyty z zadaniami dla 3latków. Najlepiej z naklejkami.
Wojtek potrafi tez siedzieć pół godziny i słuchać muzyki. No ale ten model tak ma.
I w ogóle wyciągam zabawki, którymi Wojtek się dawno nie bawił, to zawsze jest jakas odmiana.
A najlepiej kogos do nas zaprosić albo gdzieś pójśc. Wtedy Wojtek jest zawsze zachwycony.:-)

Irma, fakt, że Wojtka zawsze dośc łątwo było czymś zająć, ale mam takie różne pomysły, jak mu znudzą sie te codzienne zabawki.
Ostatnio króluje domek z krzesel i koca. Wsadzam mu tam poduszkę, jakiś garnek, ły żka, latarka, troche jedzenia typu paczka makaronu, czy puszka pmidorów i tak sie tam bawi, gotuje, zaprasza do środka.
Jak chcę go wyrzyć fizycznie to jest bieganie na czas :-) - u mnie można biegac w kółko.
Lubi tez sie bawić narzędziami kuchennymi typu trzepaczka, łyżki, sztućce do sałaty.
Daję mu do zabawy zamknięte saszetki z przyprawami i najlepiej to tego wagę. Zabawa na całego. Waży, sprzedaje, kupuje.
Kulki i tor z ciastoliny na pochylonej tacy. Fantastycznie kulki się taczają.
Rysuje na kartce tory dla pociągu i jeździ tym pociągiem (mimo, ze ma normalne tory).
Czasem, bardzo żadko zdarza się w ramach atrakcji dodatkowa kąpiel w ciągu dnia.
Mam tez zachomikowane na deszczowe dni zeszyty z zadaniami dla 3latków. Najlepiej z naklejkami.
Wojtek potrafi tez siedzieć pół godziny i słuchać muzyki. No ale ten model tak ma.
I w ogóle wyciągam zabawki, którymi Wojtek się dawno nie bawił, to zawsze jest jakas odmiana.
A najlepiej kogos do nas zaprosić albo gdzieś pójśc. Wtedy Wojtek jest zawsze zachwycony.:-)