reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

a wiecie co nas juz kilka razy rozbawiło do łęz dosłownie - :-D:-Djestesmy z Klaudia na spacerze, w miescie..itd..(bo bardzo czesto to robi:-D)---i ona nagle wielkie oczy, wielkie zdziwienie i głosny okrzyk "ooooooo"(w sensie patrz!jakie duze, wielkie i przerazajace)- i jednoczesnie pokazuje paluszkiem na kogos ...Przewaznie jest tak, ze ta osoba staje osłupiała..my sie smiejemy..i Klaudia tez takim glosnym meskim rechotem - hehehe--------co za baba:shocked2:
 
reklama
my mamy te same choc Karol nie ma zapędów dekoratora wnętrz (a malować bardzo lubi i czyni to codziennie) to bardzo praktyczne bo łatwo z ubrań i ciałka się zmywa :)
 
wczoraj nam Karol takie reczy odstawiał że ze śmiechu z niego nie mogliśmy. Ale zacznę od początku - poszliśmy do rodziców na obiad, Karol ostatnio nie ma apetytu a już u babci to w ogóle ciężko mu się skupić na jedzeniu bo trzeba szaleńczo latać i po szafkach szperać, radio włączać itp itd Ma tam takie zwykłe plastikowe puchatkowe krzesełko bez zapięcia. No więc zasiadł do obiadu na tym krzesłku, ale 2 sek siedzi - dam mu w tym czasie jedną łyżeczkę albo i nie i zwiewa - i runda po pokoju...w końcu zażyczył sobie żeby mu bajkę włączyć - no to w drodze wyjatku bo u babci przy jedzeniu - właczyliśmy - no to on ogląda ale dalej 1-2 łyżeczki i w długa, w końcu mąż mówi "wstaniesz z krzesełka, to wyłączam bajkę" no i zaczął tak robić, no to cwaniak zaczął sprawdzać - podnosi lekko tyłek, szybko siada - bajka jest spowrotem...daje 2 kroki do przodu - bajki nie ma - szybko tyłem spowrotem na krzesło...bajka jest, potem zaczął trzymać krzesło jedną ręką a sam się oddalać - sprawdzał czy tv też się wyłączy...a potem to już próbował się przesuwać przytrzymując krzesełko przy tyłku - że niby siedzi w miejscu - normalnie Jaś Fasola - mówię Wam :):):) zresztą to trzeba by było zobaczyć - bo jak się opisuje to nie ma takiego efektu, ale my wszystcy czworo ubaw po pachy z niego mieliśmy
 
a jeszcze a propos bajek - kupiłam specjalne wydanie Rodzice z 4 płytami "Mądry maluch" i jest rewelacja - najpierw Karol się buntował że to nie o piesku Puppy bajka a teraz wzroku oderwać nie może - są specjalnie dla maluchów, nawet juz od 6 mc-a pokazywane są różne zabawy, muzyka itp - pobudzające np myślenie logiczne, twórcze i in
 
reklama
No niezły z Karolka kombinator. Kubas też uwielbia macać granice co wolno, a co nie wolno, ze znaczną przewagą tego drugiego :-)
A co do zainteresowań to zupełnie przypadkowo odkryliśmy że Kubas jes miłośnikiem hard rocka. normalnie tańczy jak dziki i nawet głową trzepie do rytmu jakby miał takie długie "hery"
 
Do góry