reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

reklama
Noemi - piątka!!!:-D:-D:-D..mozecie sobie z Klaudią reke podac..moja tez dzis cały dzien biega z miotłą i zamiata...:rofl2:


a moja wczoraj wyciagneła sobie czosnek..rozłupała ząbek i ciachała..fuj..tylko co raz sie krzywiła..a zioneło od niej potem , ze hejjjjjjjjj:sorry:
 
Brawo Klaudusia, czosnek jest zdrowy :-D:-D

Wojtek ostatnio bardzo lubi oglądać sobie stópki, jak siedzi na nocniku i wydłubuje paproszki, jeśli jakieś się zapodzieją między paluszkami.:-)
 
coraz mądrzejsze te nasze dzieciaczki, czytam tu co już potrafią i gęba mi się sama śmieje :-):-):-)

Iza też lubi porządek , pieluchę idzie wyrzucać do śmieci, wyciera ściereczką, albo ręką to co rozleje (zależności od weny w danym momencie) ale najbardziej mnie cieszy to że zaczynam łapać z nią kontakt słowny, wiem że mia to kotek, bu to buty, mu - krówka , am- jedzenie, śi - to wiadomo co;-) itp.:-D:-D
 
u nas to samo - sprzątanie jest na topie i dłubanie mieędzy paluszkami też - dzisiaj jeszcze podobno jak wydłubywał to komentował że "bebe" :)
a tak poza tym to pilnowanie porządku - Karol domaga się zawsze żeby wszyscy wycierali nogi, zdejmowali buty, przynosi kapcie, rzeczy muszą być na miejscu itp itd :) nomalnie dyryguje nami - dopóki to są takie nieszkodliwe a wręcz pożądane rzeczy to się dajemy ;)
 
a tak poza tym to pilnowanie porządku - Karol domaga się zawsze żeby wszyscy wycierali nogi, zdejmowali buty, przynosi kapcie, rzeczy muszą być na miejscu itp itd :) nomalnie dyryguje nami - dopóki to są takie nieszkodliwe a wręcz pożądane rzeczy to się dajemy ;)

Mojej kuzynki synek robi tak samo, ale on już ma prawie 4 latka! Jak gdzieś idzie, to MUSI ściągnąć buty, jak ktoś do nich przychodzi, to tak samo ;-) Wszystko MUSI być poustawiane tak jak on chce (zabawki) i kiedyś Radek specjalnie zruszał mu jakiś element (wredny wujek ;-)) a ten od razu zauważył i bez słowa komentarza przestawił tak jak ma być:-D Ale to wszystko jest nieszkodliwe a poza tym fajne, bo nie ma histerii, jak trzeba zabawki po spbie posprzątać.
 
moja Klaudia nie jest az tak pedantyczna.., ale taki chomoik z niej..wszytskie zabawki chowa do swojego kosza..zabawki i nie tylko:-D..ostatnio kilka dni szukalismy pilota..no i ja w koncu wczoraj do Adama., ze jeszcze zapomniałam spr..u Duśki..no i był:sorry:..Kiedy indziej Justyna -moja siostra swoich kapci szukała - tez tam znalazła:confused2:..łyzeczki, talerze, sudocrem...itd tez tam lądują- . Kiedys na spacerze bawiała sie z dzieckiem jakims zabawką.., gdy trzeba było sie pozegnac, Klaudia pozbierała swoje i nie tylko zabawki i powrzucała do kosza do wózka:rofl2:..i krzyczała(swoje aaaaaaaaaaAAAaaa nu nu:baffled:), że wyciągam jej stamtad(te nie jej).
ale generalnie (poki co pewnie) dzieli sie zabawkami z innymi dziecmi..nawet bardzo lubi pokazywac swoje zabaki innym, czyimis sie bawic..zreszta juz kiedys pisałam, baardzo lubi dzieci..Wczoraj dojrzała z konca parku małego turka i przez cały park biegła za nim...az sie chłopiec przestraszył i zaczął uciekac(złapałam to na zdjeciu:-D
 
Oj tak, u nas też ten etap... Marcinek wszystko chowa po szafkach, w pralce, a nawet w koszu na śmieci :-D
Bardzo ładnie potrafi się już z nami porozumieć. Nie używa jeszcze zbyt wielu słów, ale woła "am", "na na na" żeby włączyć muzykę, "ma" czyli "nie ma" albo "koniec", "dada" czyli na dwór ( nie uczyliśmy go tego - nie wiem jak to wymyślił :-D) plus podstawowe mama, tata, baba, dziadzia itp. A jak czegoś nie może wytłumaczyć, to po prostu bierze mnie za rękę, prowadzi i pokazuje :-)
Jest coraz bardziej samodzielny przy jedzeniu, bardzo lubi jeść z nami przy stole - sadzam go obok siebie na pufie i wcinamy - zazwyczaj wtedy je dużo chętniej.
No i naprawdę bardzo ładnie potrafi się sam czymś zająć. Jest to dla mnie ważne, bo często po pracy muszę jeszcze sporo rzeczy przygotować w domu na następny dzień. Staram się to robić wieczorami, a popołudnia poświęcić Marcinkowi, ale nie zawsze się tak udaje, więc wykorzystuję te momenty, kiedy on jeździ samochodami, czyta książeczki, bawi się klockami, czy też przymierza moje korale ( baaardzo to lubi :-D:-D:-D).
 
Moje dziecko wlasnie siedzi na podlodze i maluje piekny rysunek...Ale i makijaz sobie robi:-Dbo gryzmoli tym dlugopisem po polikach:-D

A ostatnio to sie usmialam bo znalazla sam uchwyt maszynki do golenia ale bez nozyka i golila sie po buzi:-D Ptyczki trzeba przed nia chowac wysoko wysoko bo inaczej to czysci uszy a ja sie boje by sobie za gleboko nie wcisnela...
No wczoraj ladnie wycalowala swoja lale i dala jej sie napic ze swojej butelki...Jezusiu jak to slodko wyglada...
 
reklama
i u nas patyczki do uszu chowamy..bo sama chce nimi sobie uszka czyscic.

Klaudia tez ładnie lale swoja"obsługuje"..daje piciu, am am, wyprowadza na spacerek, kładzie spac-przykrywa kocykiem i sadza na nocniczek:-p


i o higiene tez dba:-)..np. wie do czego słuzy i jak uzywac kulki pod pachy..a perfumy robia psik psik za uszkami ;-)
 
Do góry