reklama
Oj ale powiem wam ze od tego tez jest forum ... od dyskusji zeby kazdy mogl sie wypowiedziec a nie podporzadkowac innym i bac sie ujawnic swojego zdania oczywiscie bez obrazania i zacietych klotni . ja mysle ze moga sie nasze zdania roznic jest tez krytyka bo czasem poczynania innych wzburzaja dlatego warto napisac co sie mysli ale z pelnym szacunkiem i nie atakiem na atak czasem warto przemyslec co kto inny sadzi na dany temat bo na pewno nikt krytyki nie pisze w celu poklocenia sie ;-)
Kłócić ię nie wolno, popsujemy tą serdeczną atmosferę i będzie bez sensu, nie ma co porównywac, bo to prawda, ejdne dzieci mają 2 mies inne pokończą 4, w 5 miesiacu wg nowej teorii dzieci na piersi mają w 5 mies mieć wprowadzany gluten np kaszkę mannę, ja dałam małeu kilka razy kleik ryżowy, jak pokarmu brakuje a chorowałam, dwa razy dałam może łyżeczke jabłuszka, ale nie bardzo mu jeszcze pasuje wiec czekamy jeszcze. Narazie walczymy z cycem kryzysowym wiec dokarmianie odeszło w cień tylko cyc i cyc.
Makta
Mama Julki Łobuziulki :)
No widze ze wzbudzilam swoja opinia male poruszenie...
Szyszunka zgadzam sie, forum nie jest tylko po to aby sie bezwzglednie ze soba zgadzac. W koncu kazda z nas ma prawo do swoich subiektywnych odczuc i opinii...
Szyszunka zgadzam sie, forum nie jest tylko po to aby sie bezwzglednie ze soba zgadzac. W koncu kazda z nas ma prawo do swoich subiektywnych odczuc i opinii...
różga bedzie.......
a mi właśnie wczoraj wyszły słowa Makty........wrrrrrr.....dałam 6 łyżeczek tych bobaskowych - marchewy z ryżem - bo sie napalilam jak glupia na tego sylwetsra, a ze maly nie chce jesc teraz butli to bedzie wciągał marchewy, a ja sie bede spokojnie bawic - jakas idiotka ze mnie - dzisiaj doszłam do wniosku - zaćmienie mózgownicy......- po godzinie od zjedzenia - PŁACZ tak rozpoaczliwy i takie wyginanie brzusia....., ze nastepna marchewa na pewno po nowym roku....nawet jak na sylwetrsa nie bede mogla isc....brzusio Frania nie jest gotowy wrrr
heheh - za to juz wiem jak pieknie wygląda z umorusanym pyszczałkiem )))
aaaa...myslicie, ze to cos dziwnego...moje dziecie zamilkło...juz zaczynam miec stresa, ze jakas choroba......mam andzieje ze to ten skok.....
a mi właśnie wczoraj wyszły słowa Makty........wrrrrrr.....dałam 6 łyżeczek tych bobaskowych - marchewy z ryżem - bo sie napalilam jak glupia na tego sylwetsra, a ze maly nie chce jesc teraz butli to bedzie wciągał marchewy, a ja sie bede spokojnie bawic - jakas idiotka ze mnie - dzisiaj doszłam do wniosku - zaćmienie mózgownicy......- po godzinie od zjedzenia - PŁACZ tak rozpoaczliwy i takie wyginanie brzusia....., ze nastepna marchewa na pewno po nowym roku....nawet jak na sylwetrsa nie bede mogla isc....brzusio Frania nie jest gotowy wrrr
heheh - za to juz wiem jak pieknie wygląda z umorusanym pyszczałkiem )))
aaaa...myslicie, ze to cos dziwnego...moje dziecie zamilkło...juz zaczynam miec stresa, ze jakas choroba......mam andzieje ze to ten skok.....
Ostatnia edycja:
Mój miał tak w zeszłym tygodniu po szczepiące, zamilkł na 2 dni, ani się nie uśmiechał ani nie gadał, taki był jakiś smutny, biedny...
Czy jeśli coś jest zalecane np. od 5 miesiąca to znaczy że jak ma skończone 4 np. 4 miesiące i 3 dni? czy dopiero jak skończy te 5 miesięcy. Bo już się pogubiłam.
Czy jeśli coś jest zalecane np. od 5 miesiąca to znaczy że jak ma skończone 4 np. 4 miesiące i 3 dni? czy dopiero jak skończy te 5 miesięcy. Bo już się pogubiłam.
reklama
Podziel się: