reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój i postępy naszych dzieciaków

Już mi brakuje pomysłów co to może być... :-(
Może mu to minie za kilka dni, a ten teraźniejszy kryzys będziesz musiała poprostu przeczekać... Głowa do góry Kamilko, będzie dobrze! :tak:
A gdyby to było baaaardzo uciążliwe, to może warto zasięgnąć porady pediatry...
 
reklama
Wasnie...moe potrzebuje takiej bliskoci?? A moe to jakis kryzys laktacyjny?? Kurcze...trzymaj sie dzielnie i nie poddawaj...chociaz wiem jak ciezko jest tak wiecznie z cycem wywalonym na wierzchu siedziec ;)))
 
o rany, ja już dawno bym się poddała. Czasem jak mała budzi się w nocy co godzinę to mi się płakać chce, a co mówić co 15 minut. Mamo:szok::eek:
 
Mi dzisiaj lekarz powiedział, że mała za dużo waży 7kg i mam jej kontrolować jedzenie. Karmię ją na żądanie. Ciekawe co ja mam jej dać jak będzie się drzeć. Powiedzieć jej nie ma żarcia bo lekarz zakazał. Ci lekarze to chyba oszaleli. :-):-):-)
chyba tak
moja młoda juz od dawna wazy 7 kg i nic mi lekarz nie mówił
tez słyszałam ze dziecko karmione piersią ma byc przystawione na żądanie i nie mzona przekarmic... mój starszy synek był niezły pucus, wiktoria przy nim siada, a tylko poszedl na nogi to cała waga zleciała i skończyło sie niedawno na apetizerze :eek:
 
moja kolezanka odchudzala 4 miesiecznego bobaska!
nie pamietam ile on wtedy wazyl ale pamietam ze lekarz tez jej powiedzial ze jest za gruby-ona karmila butla na zadanie
lekarz powiedzial jej ze jak maly zacznie domagac sie jedzenia to zeby to przeciagac-tzn zabawic go jakos-i tak przeciagnac to o 15 min a potem powoli powoli zwiekszac ten odstep
bo on pamietam wcinal co godzine pozadna butle;-)
ja ide wazyc mojego 16 grudnia to sie pochwale-narazie nie mam pojecia ile wazy ale nie wyglada na wychudzonego:-D
 
Mój synek dał nam w nocy popalić. Usnął sobie ładnie w łóżeczku, po czym obudził się koło północy z płaczem. Wzięłam go na ręce, uspokoił się, zasnął ale nie dał się za nic z powrotem położyć. Każda kolejna próba kończyła się ponownym krzykiem, jakby miał jakiś czujnik włączony. Ululałam go w końcu przy cycu i został z nami w łóżku.
 
Ostatnia edycja:
U nas mimo że ciągle walczymy z katarem wielki krok do przodu w rozwoju. Przy podciaganiu do pozycji siedzącej Dorotka trzyma główke. Ale sie ciesze może bedzie z nia wszystko w porzadku. Bo niestety moj Piotrek to głowe trzymał dopiero jak miał 5 miesiecy i okazało sie ze ma obniżone napięcie mięśniowe.
 
Aguska - kladz małą duzo na brzusiu - moj Franek tez ma obnizone napiecie i neurolog nakazala jak najwicej na brzusio i podciagam do pozycji siedzacej- taki ebrzuszki robic.

Co z tą marchewka? rozumiem ze sloikowa?

ja nakupilam dzisiaj kaszek, sloiczkow, mleko modyfikoane i nowe butelki ze smoczkami - do sylwestra musze sie wyrobic i sprawic by maly znowu polubil butelke...
 
reklama
Ja kładę na brzuchu ale jak Borys poleży z 5 min to już rewelacja...:sorry: Co się nakręci, co nabiadoli...:-D
Piszecie o jedzonku-ja jabłuszko wprowadziłam już jako jeden posiłek- zajada aż się trzęsie jak nie nadążę mu podawać łyżeczką do buzi:-D.
Próbowałam biszkopta odrobinę z mlekiem ale nie bardzo mu podchodzi więc wstrzymuję się. ;-)
 
Do góry