reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

reklama
Mamo Antosia kupiłam dziś na allegro ten bidon niekapek, który ostatnio polecałaś i cóż... jak przyślą będziemy próbować:tak::-). Mam nadzieje, że Hania w miarę szybko załapie o co chodzi z tą słomką:-).
 
Mamo Antosia kupiłam dziś na allegro ten bidon niekapek, który ostatnio polecałaś i cóż... jak przyślą będziemy próbować:tak::-). Mam nadzieje, że Hania w miarę szybko załapie o co chodzi z tą słomką:-).
Bidon ze słomką to chyba polecała Karlam, my mamy zwykły kubek niekapek z dzióbkiem. Przez słomkę Antoś chyba nie umiałby ciągnąć, tak mi się wydaje:baffled:. Ale może Hania załapie o co chodzi, życzę powodzenia:tak:
 
Co do nocnika ..... to chcę sprawdzić jak mu pójdzie, czy polubi itp. Wcale nie uważam, że kiedyś jest za wcześnie na nocnik i że niby NIEŚWIADOMIE będzie robić kupsko w nocnik ( co dla mnie jest nie pojęte) Teraz też su\ię uczy różnych rzeczy i też do końca nie jest świadome do czego mu to potrzebne, ale jak robi coś od początku uznaje to za pewnik. Oczywiście, jak się synkowi nie spodoba to nie będę się upierać, chodzi mi o jego wygodę (też zawsze srajka na siedząco np, w foteliku lub w hustawce). Przecież chyba nie sądzicie, że myślimy o nocniku, by zaszpanować!
Zresztą mnie też zaczęli wysadzać na nocnik jak zaczęłam sama siedzieć i się pięknie nauczyłam. Myślę, że z wyczuciem można dziecko przyzwyczaić już teraz, zanim przyzwyczai się do pieluchy w majtach jako normalnego stanu rzeczy.
Dodatkowo, kiedyś używano tertry, która była mokra od siusków, a co za tym idzie nieprzyjemna dla pupy malucha. Teraz w pampkach mają suchu mimo iż leją i jest dużo trudniej dziecka od pieluch oduczyć.
 
Mariola Święta racja.

Jak chodziłam do żłobka to mnie nianie też wysadzały na nocnik ledwo zaczęłam sama siedzieć i szybko się nauczyłam korzystać z nocnika. I na dobre mi to wyszło, bo od mokrych pieluch mialam tylko odparzenia. Zresztą pupa mi się odparzała jak tylko robiłam siusiu nawet bez pieluchy :szok::-( Zresztą widziałam dzieci mojej koleżanki, która też szybko zaczęła sadzać pociechy na nocniku, które nie miały jeszcze roczku i potrafiły mamie dawać znać, że chcą siusiu lub kupkę.
 
reklama
Do góry