Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

[kasiulka0901]

chociaż jeden trafiony, zatopiony

 

[Monika77]

Buhahahahaha

A teraz z innej beczki. W co się bawicie z waszymi maluchami? Idzie ponura jesień a potem zima i trzeba coś wymyślić, by zająć te nasze szkraby

 

[kasiulka0901]

Buhahahahaha

A teraz z innej beczki. W co się bawicie z waszymi maluchami? Idzie ponura jesień a potem zima i trzeba coś wymyślić, by zająć te nasze szkraby

U nas hitem jest ciastolina (to tak ostatnio)
tańczymy
czytamy
sprzątamy (ostatnio kupiłam miotełkę do wycierania kurzy- Rochu uwielbia)
gimnastyka: Rochu stara się robić fikołki i stać na głowie
malowanie farbami (rękoma)
i rzecz jasna wykorzystujemy zabawki;-): drewniane puzzle z uchwytami (to też ostatni hit, ale te gdzie jest jeden obrazek podzielony na kawałki, a nie te, gdzie sa rózne zwirzątka)
i jeszcze słuchamy muzyki, śpiewamy i rozmawiamy

 

[aph]

Lorien no nizle.

Kasiulka brawo!! I sorki, nie doczytalam dokladnie.

Monika co do zabaw to u nas ostatnio na topie sa plastikowe klocki i z Wadera taka plastikowa autostrada, cos jak kolejka. Potrafi siedziec pol godziny i puszczec sobie po tym autka. Ale zawsze ciagnie ktoregos z nas ze soba do pokoju i wola "bawii" , bo w koncu ktos musi mu te autka podawac jak juz wszystkie z gorki zjada. :-)

w-z.pl WADER Autostrada Kid Car 4m (462041239) - Aukcje internetowe Allegro

a kupilismy ja na wyprzedazy w Kauflandzie za 10 zl z 5 autkami.

 

[Monika77]

Pomysł z tymi autkami rewelacyjny Tylko mój Witek ostatnio jakoś niechętnie bawi się jakimiś zabawkami. Jedynie co to uwielbia odkurzacz lub miotłę, więc opcja to kupić mu mini wersję miotły lub odkurzacza ;-)
Ale synek najchętniej chce się bawić z nami Zastanawiałam się nad tą ciastoliną ... nie wiedziałam czy już można ją kupić dwulatkowi (na opakowaniach chyba jest znaczek, że od 3 lat), który nadal wszystko wpycha do buzi Orientujecie się czy nawet jak ją dziecko zje to może mu zaszkodzić? To samo tyczy się farbek? Są w PL takie dla maluszków, nie szkodliwe?

 

[kasiulka0901]

Monika Roch nie je ciastoliny, za to farbę chciał spróbować
Podczas malowania nie zostawiam go samego
znalazłam link do farb, ale ja z nich nie korzystałam. Kupiłam w Lidlu (wydaje mi się,że w PL w Lidlu też kiedyś musiały być)
Paluszkami.pl -> Farby -> Farby do malowania palcami


Roch na początku obserwował jak się ciastolinę ugniata, wałkuje itd. Dopiero po jakimś czasie z własnej inicjatywy zaczął sam troszkę ugniatać i próbuje wałkować;-)

 

[aph]

Monia sa w Tesco, pakowane po 4 kolorki za 6 czy 7 zloty, leza tam gdzie zwykle plakatowki.

 

[Monika77]

ok. Dzięki. Kupię Witkowi jak pojedziemy na zakupy. W końcu otworzyli nam wielgachne TESCO

 

[antenka1]

Hubcio tez powtarza coraz wiecej slow ale oczywiscie tylko wtedy kiedy chce bo jak go poprosisz to nigdy tego nie zrobi. Ostatnio na topie jest sios czyli sos i wiele innych slow ktorych nie sposob spamietac. Tak wiec rokreca sie coraz mocniej teraz tylko czekac jak zacznie sklaac proste zdania.

 

[aniay]

u nas "nie bach cyk cyk" pasowaloby do "nie upadł zegar" bo bach to bach a cyk cyk zegar
uhu nie mamy w słownictwie a "opa" mamy juz od 2 miesiecy i zaczyna mnie dobijac bo odkad sie nauczyc to ciagle chce opa

Gratuluje czesciowej dobrej odpowiedzi !
Pelna wersja oznaczala "sowo nie przwracaj zegara" ;D

Ale mam zaleglosci

Monika W irlandii ciastoline sie robi samemu a nie kupuje, zagniatasz ja z maki, wody i barwnikow spozywczych (musialabym gdzies poszukac proporcji) a co do ciastoliny kupnej to w przeciwniestwie do plasteliny jest robiona tak zeby dzieci nie zatruly sie gdyby cos zjadly.

Co do zabaw to u nas przebojem jest zmywanie naczyn, wyrzucanie smieci do kosza(co znajdzie jakis drobiazg to idzie i wyrzuca), gilgotki, ukladaniki z uchwytami, ubierane misie i wozenie zabawek w wozku.

Z nowosci jezykowych:

siedembleblum (siedem)

i wrucilo 'kuku' jak robi akuku ;D