Witam!
Mam nie lada orzech do zgryzienia:-)
Czytam o wprowadzeniu posilków i wariuje.... Moja córcia za tydzien skonczy 4mc wejdzie w 5mc, tak ok 2 tyg zaczely sie problemy z cycem..tzn. byla caly czas na piersi az przyszedl moment ze z dnia na dzien budzila sie co 1,5 2 h na jedzenie..zwariwac bylo mozna! Przesypiala mi w nocy 7h a tu nagle taka zmiana. Poszlam do lekarza i lekarz powiedzial ze jest duza i moze chciec juz cos innego niz cyca i mam sprobowac dac jej mleko i zobaczyc co wtedy.. Na dzien dzisiejszy niunia (po wielkiej rewolucji i odwroceniu wszystkiego do gory nogami:-)) na taki rytm: nocka cyc, do poludnia cyc, a potem mleczko i na noc mleczko..czasem miedzy mleczkiem dostanie jeszcze cyca.. ale widze po niej ze domaga sie czegos innego! najlepsze ze jak zamiast mleczka w poludnie(ok 15) chce dac jej cyca to nawet nie chce wlozyc go do buzi..
No i zastanawiam sie czy zamiast faszerowac ja mlekiem czy nie dac jej kleiku albo zupki...no i tu mam dylemat co dac najpierw i jak?? i jako obiadek czy juz na noc? nie chce zrobic jej krzywdy... napiszcie co wy dawaliscie i jesli kleik to jak go robilyscie i jak podawalyscie? dodam ze jak za czesto dostaje butle to robi sie leniwa i nie che potem ssc piersi...
Mam nie lada orzech do zgryzienia:-)
Czytam o wprowadzeniu posilków i wariuje.... Moja córcia za tydzien skonczy 4mc wejdzie w 5mc, tak ok 2 tyg zaczely sie problemy z cycem..tzn. byla caly czas na piersi az przyszedl moment ze z dnia na dzien budzila sie co 1,5 2 h na jedzenie..zwariwac bylo mozna! Przesypiala mi w nocy 7h a tu nagle taka zmiana. Poszlam do lekarza i lekarz powiedzial ze jest duza i moze chciec juz cos innego niz cyca i mam sprobowac dac jej mleko i zobaczyc co wtedy.. Na dzien dzisiejszy niunia (po wielkiej rewolucji i odwroceniu wszystkiego do gory nogami:-)) na taki rytm: nocka cyc, do poludnia cyc, a potem mleczko i na noc mleczko..czasem miedzy mleczkiem dostanie jeszcze cyca.. ale widze po niej ze domaga sie czegos innego! najlepsze ze jak zamiast mleczka w poludnie(ok 15) chce dac jej cyca to nawet nie chce wlozyc go do buzi..
No i zastanawiam sie czy zamiast faszerowac ja mlekiem czy nie dac jej kleiku albo zupki...no i tu mam dylemat co dac najpierw i jak?? i jako obiadek czy juz na noc? nie chce zrobic jej krzywdy... napiszcie co wy dawaliscie i jesli kleik to jak go robilyscie i jak podawalyscie? dodam ze jak za czesto dostaje butle to robi sie leniwa i nie che potem ssc piersi...