reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzay diete naszych maluszków:)

reklama
U nas łyżka szybko sie denerwuje i podaje często ta strzykawka co przy syropie jest:) i z buzi nie wypada. :) ale moze powinnam zmienic lyzke. .
 
Kamag u nas się denerwowała tylko na początku, bo z cyca leci bez przerwy a tu jej łyżeczkę włożyłam i za chwilę zabierałam więc się wkurzała że się z nią drażnię;) My mamy taką małą białą łyżeczkę z canpola (była w zestawie z widelcem, za ok. 6 zł) i mogę polecić, kilka testowałam i jak dla nas ta jest najlepsza:)
 
hope nie wiem czy można mrozić, wydaje mi sie że tak, tylko mam pytanie po co chcesz to robic, obawiam się że mała za chwile nie bedzei chciala takiej papki jesc tylko będzie wolało innej konsystencji pokarmy. ja teraz juz nie papkuje deserków tylko albo widelcem gniote wlasnie gruszke,, banana daje kawałki i sam sobiee z nimi radzi a jabko jak twarde to ścieram na grubym tarle a jak takie miekkie to tez daje kawalki. tak mysle czy nie szkoda twojej pracy
 
Dona moja też już radzi sobie z pogniecionymi kawałkami owoców ale tak zastanawiam się bo mam teraz sporo swoich owoców np jabłka gruszki a zaraz zima a chciałabym je jakoś przetrzymać . A tylko forma deserków przyszła mitem głowy.
 
Ruszyło coś wczoraj - pomimo kataru Lenka zjadła mały słoiczek zupki i po południu jeszcze pół sloiczka deserku. No i chrupki zajada ładnie sama. Zobaczymy jak będzie dziś.
 
reklama
Do góry