reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzanie diety

Tsundere

Aktywna w BB
Dołączył(a)
2 Sierpień 2018
Postów
70
Dziewczyny, ratujcie!
Mój dzieciak ma już 8 miesięcy, a wisi mi na piersi 6 czy 7 razy dziennie. Karmię go papkami, przepijam wodą, a on i tak drze się o pierś. Od skończenia jednego posiłku po ok. 2.5h już piłuje buzię.

Dzieci na butli jedzą co 4h. Ja się męczę z kp, by mniej chorował, ale już mnie trafia szlag. Aż mam ochotę iść po bułki i wrócić za 3 lata.

Pls o przepisy na dania dla 8 miesięcznego niemowlaka. Albo marki gotowych posiłków, słoiczków, chociaż za nimi nie przepadam, bo mają skrobię jako zagęstnik i mały ma zaparcia, co równa się dodatkowe darcie buzi.
Musi istnieć coś, co nasyci go na dłużej niż na 2h.
 
reklama
Moja jest na mm i też trudno jej wytrzymać 3 godziny, mimo, że zjada 210 ml mleka. Po prostu chyba szybko spala, bo jest drobniutka, ale cały czas w ruchu.
Napisz konkretnie jak wygląda dzień jeśli chodzi o posiłki, o której, co i ile :)
 
@Tsundere ja karmie piersia i juz rozszerzylam diete. I mimo stalych posilkow moj syn je co 2h. A zjada duze porcje. Ja nie wiem co znaczy karmic co 3-4 h. Karmilam co 1h, co 45min, a w nocy co 2h w porywach. W dzien maly je co 2h, ale noce od niedawna przesypia co daje mi wytchnienie. Moj je dynke z ziemniakiem i krolikiem, amarantus z jablkiem, arbuzem i krolikiem, zupka z cukini ziniaka marchewki, kalarepki z krolikiem, kasxka jaglana z owocami, itp rzeczy. Musze sama gotowac bo jest uczulony na wiele rzeczy. Ale jak zje miche Supki z krolikiem, to nastepny posilek za 2 h je. A miska taka, z ktorej ja jem zupe. Ja nie uzywam nabialu, ale gdyby jaglanke zrobic na mleku, to by dluzej trzymala, twarozek z owocami i takie tam. Poprobuj. Dxiecko tex przyzwyczaja sie i trzeba go uczyc wydluzania czasu miedzy jednym a drugim posilkiem. Musi nauczyc sie innego rytmu. A moze on chce piers tylko po to, by sobie pociumkac. Moze smoczek bylby dobrym rozwiazaniem, albo soczek z butelki, taki maloslodki.
 
@Destino, @Porzeczka1234, ale żeśmy się tu spotkały hihi :)

@Tsundere, nie oczekuj, że wytrzyma 4 godziny, bo tak jak mówię, u nas 3 ciężko. Tak jak u Destino synka, moja mała po naprawdę sycącym obiedzie (np 200-220 ml gęstej, mięsnej zupy + warzywa, makaron itd do rączki) wytrzymuje max 2,5 godziny :) Niektóre dzieci mają szybszy, inne wolniejszy metabolizm.
 
Dziewczyny, ratujcie!
Mój dzieciak ma już 8 miesięcy, a wisi mi na piersi 6 czy 7 razy dziennie. Karmię go papkami, przepijam wodą, a on i tak drze się o pierś. Od skończenia jednego posiłku po ok. 2.5h już piłuje buzię.

Dzieci na butli jedzą co 4h. Ja się męczę z kp, by mniej chorował, ale już mnie trafia szlag. Aż mam ochotę iść po bułki i wrócić za 3 lata.

Pls o przepisy na dania dla 8 miesięcznego niemowlaka. Albo marki gotowych posiłków, słoiczków, chociaż za nimi nie przepadam, bo mają skrobię jako zagęstnik i mały ma zaparcia, co równa się dodatkowe darcie buzi.
Musi istnieć coś, co nasyci go na dłużej niż na 2h.
Mój sredni syn był na mm i jadł co 2,5-3 godziny. Każdy z nas różni sie przemiana materii. Przepajanie woda nie nasyci żołądka. Dorosły człowiek je, a w zasadzie powinien jeść co 3 godziny. Mam pol rocznego oseska. Karmię piersią. Między karmienia mi podaje raz obiadek, raz deser owocowy i czasami kaszkę. Nie podaje nic do picia. Gasi pragnienie jedynie piersią. Czasami częściej rząda cycucha ale to też ze względu na upały. Pamietaj tez, ze mm jest bardziej treściwe wiec na dluzej zaspakaja głód niż mleko matki. Mam czworo dzieci w roznej rozpietosci wieku ale każde jadło różnie i z różną częstotliwością.
Napisz więcej i dokladniej co mu podajesz w ciągu dnia może coś pomożemy.
 
O kurczę, to ja chyba mojego głodzę.
By jakoś sensownie wpis rozłożyć, by był czytelny, mała legenda: karmienie piersią u mnie trwa 30-50 min., dziecko samo się odczepia, ja nie przerywam karmienia. Z samego rana jest krócej przez gazy.
Więc tak: g. 6.30 pierś na krótko (15 min.), g. 8 pierś już pełna, g. 10.30 pierś, g. 12 papka marchewkowo-pietruszkowo-ziemniaczana (odgrzewana w słoiczku 125g) czasami z jakimś jeszcze dodatkiem jak w lodówce jest i pierś po papce, g. 14 pierś, g. 17 pierś, g. 18.30 reszta papki + gotowane jabłuszko (1/2 lub ćwiartka jak duże), g. 20.30 pierś i lulu.
W ciągu dnia ciężko jest coś mu przygotować, bo skubany na czterech zapieprza po mieszkaniu i trzeba mieć oczy dookoła głowy. Ale jakoś będzie trzeba go przywiązać i zacząć mu gotować.
Jak na razie żadne spożywcze uczulenie mu nie wyszło. Jadł już (czy gotowiec czy w domu robione): marchewka, pietruszka, szpinak, jabłko, śliwka, brokuły, groszek, pasternak, ziemniak, gruszka, wołowina, królik, dorsz, ryż, dynia, burak. Może coś jeszcze, ale nie pamiętam.
Nie jadł jeszcze jajek, ani nabiału, makaronów, pieczywa. Nie chcę mu dawać niczego, co jest solone dodatkowo albo słodzone.

Gdzie kupujecie sładniki? Z jakichś super eko sklepów czy normalnie w spożywczaku pod domem?
Szczególnie martwię się niedoborami żelaza. Bożeeeee dlaczego w szpitalu nie dają jakichś instrukcji obsługi i konserwacji do małych ludziów >_<'
 
O kurczę, to ja chyba mojego głodzę.
By jakoś sensownie wpis rozłożyć, by był czytelny, mała legenda: karmienie piersią u mnie trwa 30-50 min., dziecko samo się odczepia, ja nie przerywam karmienia. Z samego rana jest krócej przez gazy.
Więc tak: g. 6.30 pierś na krótko (15 min.), g. 8 pierś już pełna, g. 10.30 pierś, g. 12 papka marchewkowo-pietruszkowo-ziemniaczana (odgrzewana w słoiczku 125g) czasami z jakimś jeszcze dodatkiem jak w lodówce jest i pierś po papce, g. 14 pierś, g. 17 pierś, g. 18.30 reszta papki + gotowane jabłuszko (1/2 lub ćwiartka jak duże), g. 20.30 pierś i lulu.
W ciągu dnia ciężko jest coś mu przygotować, bo skubany na czterech zapieprza po mieszkaniu i trzeba mieć oczy dookoła głowy. Ale jakoś będzie trzeba go przywiązać i zacząć mu gotować.
Jak na razie żadne spożywcze uczulenie mu nie wyszło. Jadł już (czy gotowiec czy w domu robione): marchewka, pietruszka, szpinak, jabłko, śliwka, brokuły, groszek, pasternak, ziemniak, gruszka, wołowina, królik, dorsz, ryż, dynia, burak. Może coś jeszcze, ale nie pamiętam.
Nie jadł jeszcze jajek, ani nabiału, makaronów, pieczywa. Nie chcę mu dawać niczego, co jest solone dodatkowo albo słodzone.

Gdzie kupujecie sładniki? Z jakichś super eko sklepów czy normalnie w spożywczaku pod domem?
Szczególnie martwię się niedoborami żelaza. Bożeeeee dlaczego w szpitalu nie dają jakichś instrukcji obsługi i konserwacji do małych ludziów >_<'
Kochana może ta pierś szczególnie po obiadku to nie z głodu, po prostu daje mu poczucie bezpieczeństwa dzieci potrzebują go
 
U nas tak
5/6 100 ml mleka żeby dospała do 7
8-8.30 sniadanie: owsianka owocami/ omlet z warzywami/ kanapka

11.30-12 obiadek (domowej roboty sloiczek 200-220 ml - gotuje na 3-4 dni (warzywa z miesem i kaszą/ryzem/makaronem plus codziennie inne warzywa do reki i np 5 swiderkow makaronu)

14.00 230 ml mleka

17-17.30 podwieczorek (dzis np domowy biszkopcik+banak+sliwka)

19.30 230 ml mleka

Moje rady :)
Podawaj jakies sycace sniadanko typu owsianka, jajeczko

Na obiad dodawaj mieso lub jajo lub rybe i jakis węglowodan.

Podwieczorek oprocz owocow moze jakiś owsiany muffin czy nalesnik?

Dziecko w tym wieku powinno uczyc sie gryzc, zacznij podawac niemiksowane produkty
 
reklama
@kas90 dzięki za rozpiskę, muszę coś pokombinować, bo mam wrażenie, że jesteśmy w tyle z jedzeniem. Owsianka brzmi nieźle. Muszę poczytać jakie rodzaje można dać niemowlakowi. Jak się naje to może i zaśnie...
 
Do góry