reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rozszerzanie diety naszych maluszków

witam
chcialabym sie o cos Was poradzic.Moj synek Fabian ma 8 i pol miesiecy .Bylismy wczoraj u poloznej na wizycie kontrolnej i ona mi powiedziala ze juz moge podawac malemu wszystko co chce tzn moze nawet zjesc z nami obiad oby nie byl za mocno przyprawiony.a najlepsze jest to ze moge mu nawet podawac krowie mleko nawet z platkami.co myslicie o tym?
 
reklama
Paulina sama nie wiem, co Ci napisać. To ręce opadają, gdy czyta się o takich "zaleceniach" :baffled: Oczywiście, co kraj to obyczaj - ale jednak pediatrzy są dość zgodni, że wyjście zębów u dziecka nie oznacza, że można mu dać od razu schabowego z kapustą :baffled:
Powiem tak - ja zmieniłabym położną :sorry2:
Tak w dwóch zdaniach to nawet ciężko jest opisać, jak powinno się rozszerzać dietę dziecka - cały wątek już o tym stworzyłyśmy ;-)
Może napisz co Synek już je i jak sobie z tym radzi, i co byś Mu chciała nowego dawać :tak:
 
Paulina ja zgadzam się z Esią, ale z drugiej strony wszystko zależy od Ciebie. Jeżeli nie masz oporów przed dawaniem normalnego jedzenia swemu dziecku to dlaczego nie? Mój kuzyn synkowi około 10-o miesięcznemu podawał schabowe z ziemniakami a jak miał 8 miesięcy jadł już mielone gotowane i nic mu nie było. Na jakim etapie jedzenia jest Twój synek, i czy umie gryść?
 
dzieki za odpowiedz.Fabian je sloiczki odpowiednie dla jego wieku oraz gotuje mu oddzielnie zupki np z mieskiem z kurczaka lub z indyka.podalam mu troche zoltego serka oraz nawet dzis pare lyzeczek danonka.jak ma w zupce np groszek to stara sie go juz zuc ...troszke dlugo ale sie stara.nic mu wiecej nie dawalam.
 
Paulina-my z Amelka tez mieszkamy w anglii i mi midwife do 6 miesiaca kazala wogole nic nie podawac oprocz mleka.Teraz mamy problem bo Amelka tak sie przyzwyczila ze ciezko cokolwiek nowego wprowadzic.Niedlugo skonczy 9 miesiecy a my dopiero na etapie deserkow jestesmy.Mysle ze dziewczyny dajadobre rady.A w anglii to jakies chinskie podejscie maja do dzieci.jak np.wogole nie podaje sie witaminy d3
 
Paulina z tego co piszesz to Fabian jest mniej więcej na takim etapie jak nasze maluszki. Jak juz pisałam to zależy od Ciebie czy chcesz mu podawać "dorosłe" jedzenie, czy chcesz jeszcze z tym zaczekać. Możesz np. zacząć mu powoli wprowadzać to co wy jecie ale gotowane, ja bałabym się takiemu maluszkowi podać coś smażonego, no i te krowie mleko.
 
tak moj Fabian jest w wieku Waszych maluszkow dlatego sie do Was dolaczylam.Dla mnie midwife tez zabronila podawac cokolwiek do 6 miesiaca i to jest wlasnie najsmieszniejsze ze od 6 do 8 miesiaca jest niewiele czasu i jak dziecko ma przez 2 miesiace przejsc z mieszanki mlecznej do domowych obiadow.dla mnie tez wydalo sie to smieszne co ona do mnie powiedziala.a co do witaminy d3 to mialam bardzo smieszna historie,poniewaz prosilam poloznej dosc dlugi okres zeby mi ja wypisala ale nie zgodzila sie.bylismy w Polsce na swieta i Fabis troszke przychorowal.Poszlismy do lekarza a on od razu nam wypisal vigantol.pozdrawiam
 
Paulina-ja w grudniu bylam w polsce i rowniez moj pediarta byl zdziwiony ze jak to dziecko siedmiomiesieczne nie bierze jeszcze witaminy d3.Takze Amelka dopiero od 2 miesiecy bierze po 2 kropelki vigantolu dziennie.Z tym wstrzymywaniem sie z rozszerzaniem diety to dla mnie kompletna bzdura bo mi teraz cokolwiek jest ciezko wprowadzic.Tu mi powiedzieli ze moje dziecko ma byc na mleku nutriprem2 przez rok a w polsce to mleko odstawia sie po 3-4 miesiacu bo juz jest niewystarczajace.Wiec do anglii wrocilam z 15 kilo bebiko haha.I sie juz tutaj nikogo nie slucham tylko jezdze do lekarza do polski albo prosze o porade dziewczyny na forum.:tak:
 
a jutro za porada efilo gotujemy zupke z marchewki tylko powiedzcie mi czy moge dodac troche ryzu czy lepiej sie wstrzymac.Deser z owockow zostal dzisiaj pożarty wiec idziemy dalej.Tylko powiedzcie mi czy moge dodac troche ryzu czy lepiej jeszcze nie
 
reklama
Do góry