reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rozszerzanie diety naszych maluszków :)

u nas Maja czasem je cos z naszego meni tylko nie przyprawione jak nasze jedzonko :)
ma wersje light

dziś jadła swoje jedzonko ryż z marchewka pietruszka śliwką i mieskiem ale jej smakowało:)
 
reklama
karola a moze maluszek sie zadrapał sam tak mocno? nie mam innych pomysłow. u nas tez zaparcia sie znow zaczęły i ne wiem od czego. jedyne, co ostatnim razem je wywołało to były banany, a teraz podałam mu je tydzien temu i nie wiem czy one mogły znow namieszac, ale kupy ni ma juz chyba 5dni. poczekam do 7 i wtedy czopek.

Kurczę, to długo nie ma, mój wczoraj wieczorem wreszcie zrobił kupę, ale to za sprawą buraczków, które razem z m. w biedaka wcisnęliśmy:-) Może też spróbujesz?
A z tymi oczkami, to nie ma możliwości, że się zadrapał, bo to pękło właściwie na moich oczach, moja ciotka twierdzi,że to może być objaw alergii, a jedyne na co ją mógł dostać to groszek, bo chyba nagle na włoszczyznę nie dostałby uczulenia:confused:
Dziś m. ugotował brzdącowi zupkę, a mały zachwycony nią, zjadł chyba ze cztery łyżki wazowe:-D:-D
 
My frutapury nie próbowaliśmy (czym się to różni od słoiczkowych deserków?), za to jemy deserki Gerbera jabłko ze śliwką, mały je uwielbia.
Z wprowadzaniem nowości u nas też ostrożnie, ostatnio doszła słoiczkowa cielęcinka, rybki nawet nie próbuję, za to zauważyłam, że jak daję małemu produkty w kawałeczkach (banan, ziemniaczek) to w kupce potem też są w kawałeczkach. Aha, dałam kiedyś małemu skórkę do memłania, to ją prawie całą zjadł :-)
No i ostatnio pochłania mi straszne ilości zupki, tak otwiera buzię, że nie nadążam podawać. A dziś wreszcie zrobiłam zupkę z buraczkami i zjadł mi pełną miseczkę 250ml i moimi ziemniaczkami poprawiał.
Marti a czym u was przejawia się alergia? Bo sama nie wiem w końcu czy u nas synuś jest uczulony na to białko czy nie. Ostatnio skórka na nóżkach jest ładna, a ja testuję jedzenie nabiału.
 
a u nas debiut drugiego dania robionego przez zdolna mamę (czyli mnie) piers z kurczaczka ziemnieczki marcheweczka i pietruszka - mały wcinał az mu sie uszy trzasły- no i jeszcze sam pakował widelec z jedzonkiem do buzi :)
 
kacper tez dostaje coraz częsciej nasze jedzenie, normalnie przyprawione jak dla nas, bo az sie trzęsie za nim. oczywiscie swoje dania tez dostaje.
 
Marti a czym u was przejawia się alergia? Bo sama nie wiem w końcu czy u nas synuś jest uczulony na to białko czy nie. Ostatnio skórka na nóżkach jest ładna, a ja testuję jedzenie nabiału.

Kiedyś, na samym początku, miał straszne 24h kolki, problemy ze skórą, sucha itd, uda az szorstkie, no i policzki czerwone i suche. Później jak przeszliśmy na mieszankę mlekozastępczą to wszystko minęło, no a jak ostatnio robiliśmy ekspozycję na białko to od razu z dnia na dizeń skóra na policzkach czerwona i sucha sie zrobiła :-( To samo po żółtku :-:)-:)-(
 
Ja na razie boje się podawać nasze żarcie małemu ale coś on niechętnie ostatnio mleko czy kasze je. Np wczoraj o 16 wypiął się na kaszkę i dizś tez mało jadł. A jak dałam chrupa to wpierdzielał.
 
ja dzis serwowałam malemu jabłka z cynamonem i makaronem (słoiczkowe) tak nim wzdrygało jak jadł ze myslałam ze chory ale spróbowałam tego deserku i az mnie podzuciło - kwasne strasznie. Mały uciekał wykrzywiał sie wiec dałam mu spokój i wiecej niedawałam
 
reklama
Do góry