Mama2011 ja po prostu wyraziłam swoje zdanie, ale nie mówię że robisz źle czy coś takiego, każda z nas radzi sobie jak może. Uwierz że ja też jestem 24h na dobę z małym praktycznie sama , mój P. jak wraca z pracy nie może mi pomagać bo ma tu w gospodarstwie inne zajęcia (pomijam fakt, że teraz nie długo żniwa więc nie będziemy się nawet wieczorami widywać - mieszkamy na wsi) więc jak w ogóle się widzimy w momencie kiedy mały jeszcze nie śpi i potrzebna mi jest pomoc graniczy z cudem nie mówiąc o tym, że trzeba sprzątać,prać gotować itp... więc po części rozumiem Twoją sytuacje.
Każda z nas ma swój instynkt i wie co dla jej dziecka jest dobre a co nie, dla jednych podawanie sloiczkowych dań to tragedia dla drugich gotowanie dla dziecka z eko warzyw.. także każdy musi znaleźć swoje rozwiązanie, my tylko możemy powiedzieć co o tym myślimy nikt nikogo nie zmusza do niczego.
Każda z nas ma swój instynkt i wie co dla jej dziecka jest dobre a co nie, dla jednych podawanie sloiczkowych dań to tragedia dla drugich gotowanie dla dziecka z eko warzyw.. także każdy musi znaleźć swoje rozwiązanie, my tylko możemy powiedzieć co o tym myślimy nikt nikogo nie zmusza do niczego.
Ostatnia edycja: