reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzanie diety naszych dzieciaczków

Kugela - ja nie gloryfikuję spozywania koniny, tylko "protestuje" przeciwko okrzykom obrońcom praw koni, którzy po wiecu idą na obiad do KFC - albo rybka albo p... - jak mi żal głodnych dzieci to nie tylko tych w Afryce, która jest daleka i łatwo współczuć, ale i tych w moim bloku, którym można rzeczywiście pomóc. To naprawdę nie problem zrezygnować z jedzenia koniny - ja mogę nawet homarów nie jeść w imię solidarności z czymś tam...

jasna Anielka - ja w tym watku mam niezły odbiór...
 
reklama
Patina26ja zageszczam kleikiem ryzowym, i na 150ml mleka sypie 1 miarke czasami 1,5 i to Oli wystarcza, bo idzie ładnie pic przez butelke. Ale smoczek mam z wieksza dziurka
 
Flaurka - wiem, ze nie namawiasz do jedzenia koniny. Ja Ciebie zrozumialam tak, ze stawiasz konine na rowni (w sensie, nazwijmy to, "moralnym") z innymi rodzajami miesa. Ja przez kilkanascie lat jezdzilam konno i dla mnie to jednak roznica zjesc konia czy swinke (choc swinki oczywiscie, przyznaje, inteligentne stwory). Bylam przez 10 lat wegetarianka a teraz jem mieso jednak nie jest mi bez roznicy z jakiego zwierzaka i jaki mial on los. Taki dzik na przyklad mial fajne zycie i szybka smierc a kurczak z masowej hodowli nie, wiec kiedy mam wybor to dokonuje go jak najetyczniej moge. Wole krowe z pastwiska niz taka trzymana w potwornych warunkach, ktora nigdy nie widziala trawy, nieba i slonca. Do KFC, McDonaldsa itp nie chadzam a green washu nie lubie tak samo jak Ty :-)

Edit: wikasik nie boj sie, my sie z Flaurka (jak mysle ;-)) lubimy, wiec awantury z tego nie bedzie :-D Co prawda off top ale przyjaznie :-)
 
Off top, ale ok, po prostu los innych zwierzątek bardziej nas martwi - ja widziałam fermę drobiu i nie kupuję jajek 3-ek - tyle mogę zrobić, bo na organiczne kurczaki mnie po prostu nie stać, a duzo tego jem, zwłaszcza moje ukochane skrzydełka. I dla mnie prawdziwym aktem solidarności ze zwierzętami byłoby nie jedzenie tych kurczaków z ferm - bo od jedzenia koniny łatwo sie powstrzymać - mało kto miał w życiu szansę - prawie wszystko jest wysyłane za granicę. Polacy mają wrodzoną niechęć do koniny - to chyba spuścizna po Kossaku:)) No a poza tym łatwo zastapić ewentualna konine innym mięsem, a kurczaki czy indyki już gorzej - każda alternatywa również pochodzi z hodowli wysokowydajnych zazwyczaj.


No i my z Kugela się nie kłócimy - ot wymieniamy się poglądami. Zeby nie było zupełnego offtopu - w słoiczkach dla dzieci jest np. królik. W kociej karmie też (podobno).
 
Ja też dopiero będe wprowadzadzać koło wrzesnia , ale mysle ciagle o tym zageszczaniu tego mleka ? jakim kleikiem ryzowym czy kukurydzianym ?? ile tego ?
ryzowy zapierajace ma dzialanie a kukurydziany rozluzniajace ...ale trzeba na wlasnym dziecku sprawdzic ;-) ja daje kukurydziany bo jednak lagodniejszy dla brzuszka ;-)wpierw dawalam 1 lyzke stolowa zeby sprawdzic reakcje a teraz daje na 150 ml 3 lychy nawet 3,5 ;-)
 
Natalka, 3 lyzki? Ja sie nie znam, bo nie uzywam, ale przy zalozeniu, ze lycha, to lyzka stolowa, a 150 to pol kubka, to wydaje mi sie to okropnie duzo. Ale moze zle sobie ta konsystencje wyobrazam, bo w sumie kleiku nie znam, tylko wiem jak kasza czy maka gestnieje. Za pare miesiecy sama przetestuje albo u ie, bo chcialam wprowadzac pokarmy lyzeczka, bez butli, nawet jesli trzebabedzie przejsc na mm.
 
Natalka, 3 lyzki? Ja sie nie znam, bo nie uzywam, ale przy zalozeniu, ze lycha, to lyzka stolowa, a 150 to pol kubka, to wydaje mi sie to okropnie duzo. Ale moze zle sobie ta konsystencje wyobrazam, bo w sumie kleiku nie znam, tylko wiem jak kasza czy maka gestnieje. Za pare miesiecy sama przetestuje albo u ie, bo chcialam wprowadzac pokarmy lyzeczka, bez butli, nawet jesli trzebabedzie przejsc na mm.
na 200 ml daje sie 4 stolowe ( tak jest na opakowaniu ) wiec ja na 150 ml 3 ;-)i wcale to nie jest jakies super geste jak dla mnie w sam raz ;-)
 
ja daje troche mniej kleiku tzn 1-1,5miarki na 150ml mleka zeby nie bylo geste, jak narazie oli to wystarcza a tez nie chce zeby miala gąszcz bo nie uciagnie przez smoka. Jak to jej nie zasyci to zwieksze dawke jak natalka. Ja jak narazie podaje ryzowy i na ta chwile mlodej nic nie jest, ale chyba tez zakupie kukurydziany i wyprobuje :-)
 
reklama
Do góry